Klienci chudną, franczyzobiorcy zarabiają
Jedną z największych chorób cywilizacyjnych jest nadwaga. Dzięki mediom i kampaniom profilaktycznym rośnie jednak świadomość, czym grożą dodatkowe kilogramy. Nie zawsze sami potrafimy zadbać o właściwą dietę. Coraz chętniej odwiedzamy gabinety dietetyczne. Grupa potencjalnych klientów jest spora – to m.in. osoby dbające o linię i zdrowie, cierpiące na różne schorzenia, przy których niezbędna jest określona dieta, pracownicy korporacji (zbilansowana dieta jest ich orężem w walce ze stresem), sportowcy, przyszłe mamy. Wszyscy ci szukają miejsca, w którym specjalista doradzi, jak się prawidłowo odżywiać, i pomoże ukształtować zdrowe nawyki.
Nie trzeba być dietetykiem z wykształcenia, że otworzyć gabinet dietetyczny. Można po prostu zatrudnić fachowca, specjalistę od żywności i żywienia. Odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na specjalistów żywieniowych są różnego typu kursy i szkolenia, które „nadają” tytuł dietetyka. Ale trzeba mieć świadomość, że zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia nie jest oficjalnie uznanym dietetykiem ten, kto posiada tego typu dyplom. Niezbędne jest ukończenie uczelni kształcących w tym kierunku.
Można też skorzystać z gotowego przepisu, jak otworzyć i prowadzić z sukcesem poradnię dietetyczną. Licencję franczyzową na prowadzenie tego biznesu sprzedaje kilka firm, jedną z nich jest Sunkins Lżejsze życie. Marka wywodzi się z Czech, gdzie posiada 65 punktów. – W naszych gabinetach opieramy się na tzw. kompleksowej typologii odżywiania. Dzięki analizie genów, krwi, pH organizmu, predyspozycji fizycznych oraz psychicznych uzyskaliśmy najlepszą drogę do osiągnięcia idealnej masy ciała i stanu zdrowia. Klient zyskuje listę odpowiednich potraw, które pomogą mu naturalnie spalać tłuszcze i tracić kilogramy, bez efektu jo-jo. Dowie się także, które potrawy są dla niego nieodpowiednie i szkodliwe dla jego metabolizmu. To wszystko przekłada się na wysoką efektywność świadczonych przez nas usług. Nasi klienci w sumie zrzucili już 300 tys. kilogramów – mówi Ondřej Němec, masterfranczyzobiorca marki na Polskę.
Partnerzy Sunkins zarabiają na konsultacjach i tworzeniu diety (około 70 proc. przychodów) oraz sprzedaży suplementów diety (30 proc.). Osoba zainteresowana przystąpieniem do sieci powinna dysponować 40-60 tys. zł na inwestycję. Wymagany jest też lokal o powierzchni około 50 m2 w ruchliwym miejscu z wejściem od ulicy i witryną. Franczyzodawca zapewnia, że gabinety Sunkins Lżejsze życie zaczynają być zazwyczaj rentowne po 2-3 miesiącach od otwarcia, a zwrotu z inwestycji można spodziewać się mniej więcej po upływie roku.
W Polsce koncept rozwija się od zeszłego roku, w tym czasie zostały otwarte trzy poradnie. – Obecnie przygotowujemy się do otwarcia trzech kolejnych, które będą się mieściły w Poznaniu, Gdańsku i w Bydgoszczy – stwierdza Ondřej Němec.
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Salony masażu Orient Massage i Thai Organic jako jedyne w Polsce połączyły masaże balijskie z dbałością o piękną skórę.
Ponad 50 nowych franczyzobiorców, sześć otwarć w jednym miesiącu – sieć Xtreme Fitness Gyms może być zadowolona z mijającego roku. A w przyszłym planuje jeszcze podkręcić tempo.
– Za pięć lat chcemy być największą siecią salonów Spa i masażu balijskiego w Europie – mówią dr Martyna Buchalska i Piotr Buchalski, właściciele Orient Massage & Thai Organic.
Parki Wola to sportowe parki rozrywki dla całych rodzin. Czy to drogi biznes i ile pozwala zarobić?
Wojciech Bychawski po 20 latach pracy w korporacji przeszedł na swoje. Zdecydował się na franczyzę Studia In.Time. Jak mu idzie?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
– Sukces naszych lokali potwierdza słuszność idei otwierania wine barów, w opozycji do dużych restauracji z kartami win – mówi Piotr Stryszowski z Subtilité Wine&Bar.
Decydując się na własną firmę, mamy do wyboru dwie drogi – zbudować ją od podstaw lub zainwestować w sprawdzony pomysł na biznes. Właśnie nadarza się idealna okazja, żeby skorzystać z drugiego rozwiązania, bowiem 15-16 marca na PGE Narodowym odbędą się Targi Franczyza.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Bez względu na to czy na inwestycję we własną firmę masz kilka, czy kilkaset tysięcy złotych, na Targach Franczyza znajdziesz biznes na miarę grubości swojego portfela.
Czy zielona energia to moda, ideologia czy szansa na zarobienie dużych pieniędzy? Piotr Markowski z Corab SA wyjaśnia, w które biznesy z branży OZE warto inwestować.
POPULARNE NA FORUM
Franczyza fitness
Witam, Czy ktoś Państwa miał okazję zostać franczyzobiorcą Studio Figura? Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tą formą biznesu , ale nie wiem czy na pewno jest to...
Zamiast etatu, własny salon urody
Biznes przyjemny i opłacalny, to super pomysł! Yasumi to znana marka więc klientki chetnie chodzą do ich babinetów...wiem bo mam trzy :)
Opinie o współpracy z Yasumi
Posiadam trzy gabinety Yasumi obecnie i jestem zadowolona ze współpracy. Bardzo dużo pomagaja na początku przed otwarciem a po otwarciu również jest stała opieka. Mam...
Gabinet kosmetyczny
Bardzo popularne są obecnie salony stylizacji paznokci. Niskie nakłady finansowe aby otworzyć Studio Paznokcia i łatwy dostęp do oferty szkoleniowej powoduje coraz...
Trening z maszyną
Ja bym chciała z czegoś takiego skorzystać, ale ceny niestety powalają na kolana.
Zamiast etatu, własny salon urody
Jeśli tylko czuje się ktoś na siłach do rozkręcania takiego biznesu i przede wszystkim, zna się na tym to jak najbardziej.
Opinie o współpracy z Yasumi
Witam. Czy współpraca z yasumi się opłaca ? Zastanawiam się nad podjęciem współpracy. Proszę o odp.
Manicure "pod ręką"
bez przesady