Przepis na wegańskie burgery
Przekroczenie progu rentowności najpóźniej po dwóch miesiącach od otwarcia lokalu i zwrot z inwestycji niespełna po ośmiu – franczyzodawca Krowarzywa obiecuje osiągnięcie takich wyników franczyzobiorcom, którzy otworzą bar serwujący wegańskie burgery. – Nie mamy wątpliwości, że to są realne założenia, bo przecież sami posiadamy trzy lokale własne w Warszawie oraz Krakowie, a także jeden food truck. Nasi klienci od dawna pytają, kiedy pojawimy się w innych miastach. Licznie spływały też do nas pytania o możliwość podjęcia współpracy franczyzowej zarówno z Polski, jak i z zagranicy. Do decyzji o rozbudowie sieci dojrzeliśmy dopiero teraz, po czterech latach funkcjonowania na rynku – mówi Krzysztof Bożek, pomysłodawca i współwłaściciel Krowarzywa.
O gotowej ofercie franczyzowej firma poinformowała raptem kilka dni temu, i już zgłaszają się chętni, by biznes pod szyldem Krowarzywa prowadzić. I to nie tylko w Polsce.
– Rozmawiamy też z potencjalnym masterfranczyzobiorcą z Holandii – mówi Krzysztof Bożek.
Warunki współpracy dla chętnych spoza Polski będą ustalane indywidualnie, natomiast rodzimi franczyzobiorcy mogą otwierać bary Krowarzywa w lokalach o powierzchni od 50 do 150 m2 w największych miastach, najlepiej w ich centrach, przy głównych ulicach. Franczyzobiorcy Krowarzywa nie muszą być weganami, ale...
– Ważne jest jednak, żeby idea weganizmu była im bliska, a rynek znany – mówi Krzysztof Bożek.
Franczyzodawca szacuje, że inwestycja w remont i wyposażenie lokalu pochłonie ok. 200 tys. zł. Franczyzobiorca musi też uiścić jednorazową opłatę wstępną w wysokości prawie 30 tys. zł. W trakcie współpracy będzie musiał też płacić opłatę bieżącą sięgającą 7 proc. netto obrotu. Niższą opłatę wstępną, w wysokości niespełna 20 tys. zł, zapłacą ci franczyzobiorcy, którzy zdecydują się otworzyć Krowarzywa w mniejszym mieście (ale musi mieszkać w nim co najmniej 150 tys. osób).
– Wierzymy, że Krowarzywa ma potencjał również w miastach takiej wielkości. Oczywiście w ich przypadku możemy obiecać wyłączność terytorialną. Natomiast w największych miastach planujemy otworzyć nie więcej niż dwa lokale, jeden w centrum i kolejny w jednej z galerii handlowych – mówi Krzysztof Bożek.
Jego zdaniem wegańskie burgerownie mają ogromny potencjał rozwoju w całej Polsce, to wciąż nisza do zagospodarowania.
– Zauważamy, że z roku na rok coraz więcej osób szuka jedzenia, które będzie nie tylko smaczne, ale i zdrowe. Naszym dodatkowym atutem jest fakt, że proponujemy dania zdrowe, smacznie, bezmięsnie i do tego na szybko – mówi Krzysztof Bożek. Sam jest weganinem. Zdecydował się na otwarcie w 2013 roku pierwszego baru Krowarzywa, bo zauważył, że brakuje miejsc, gdzie można byłoby na szybko zjeść wegańskie jedzenie. – Do tej pory nie jest to proste. Dlatego wierzymy, że bary Krowarzywa szybko pojawią się we wszystkich największych miastach Polski – stwierdza Krzysztof Bożek.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Marka Krowarzywa świętuje 10 urodziny. I ma nową ofertę współpracy, skierowaną do lokali z kuchnią roślinną.
Gastronomia ma za sobą kolejny trudny rok. Najsilniejsi jednak przetrwali i znaleźli sposób na funkcjonowanie w nowych warunkach rynkowych. Sprawdźcie, z kim warto nawiązać współpracę.
W marcowym numerze "WBF" prezentujemy koncepty franczyzowe, w które chętnie inwestują byli pracownicy korporacji. Poza tym opisujemy m.in. biznesy idealne dla przedsiębiorczych kobiet.
Sześć otwarć to ubiegłoroczny wynik sieci wegańskich burgerowni Krowarzywa. W jakich miejscach marka szuka obecnie franczyzobiorców?
Chcesz dowiedzieć się jak zarobić milion we franczyzie albo poznać 30 pomysłów na własną knajpę, kawiarnię i lodziarnię? Kup styczniowy numer "Własny Biznes FRANCHISING"!
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
– Sukces naszych lokali potwierdza słuszność idei otwierania wine barów, w opozycji do dużych restauracji z kartami win – mówi Piotr Stryszowski z Subtilité Wine&Bar.
Decydując się na własną firmę, mamy do wyboru dwie drogi – zbudować ją od podstaw lub zainwestować w sprawdzony pomysł na biznes. Właśnie nadarza się idealna okazja, żeby skorzystać z drugiego rozwiązania, bowiem 15-16 marca na PGE Narodowym odbędą się Targi Franczyza.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Bez względu na to czy na inwestycję we własną firmę masz kilka, czy kilkaset tysięcy złotych, na Targach Franczyza znajdziesz biznes na miarę grubości swojego portfela.
Czy zielona energia to moda, ideologia czy szansa na zarobienie dużych pieniędzy? Piotr Markowski z Corab SA wyjaśnia, w które biznesy z branży OZE warto inwestować.
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines
Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...
Ile kosztuje McDonald's?
Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali