Jogurtowy interes
Jogurteria to koncept, który na rynku jest od 2013 roku. Jednak pierwszy franczyzowy punkt został otwarty w grudniu ubiegłego roku.
– Chcieliśmy najpierw zdobyć doświadczenie, aby franczyzobiorcy mieli poczucie, że mogą nam zaufać, bo naprawdę dobrze znamy rynek – mówi Krzysztof Sawiński, właściciel Jogurterii. – I, że nie jesteśmy franczyzodawcą, który po kilku miesiącach zniknie z rynku.
Punkt sprzedający mrożone jogurty, jogurtowe desery, shaki i smoothie najlepiej sprawdzi się – zdaniem franczyzodawcy – w galerii handlowej. Jednak lokalizacje przyuliczne też nie są wykluczone.
– Przy czym punkt w takiej lokalizacji sprawdzi się raczej w dużym niż małym mieście. Zakładamy, że powinny to być miejscowości powyżej 150 tys. mieszkańców – podkreśla Krzysztof Sawiński.
Franczyzodawca pomaga w poszukiwaniu lokalizacji, ocenia jej potencjał, pomaga negocjować stawki czynszu. Franczyzobiorcy mogą wybierać spośród kilku modeli współpracy, proponowanych przez Jogurterię: wyspa handlowa, lokal zamknięty, lokal w food courcie oraz przyczepa gastronomiczna. Przyczepa to opcja sezonowa, na czas od maja do września, dobra dla miejscowości turystycznych, np. nadmorskich. Kwota inwestycji zależy od wybranego formatu. Koszt wyspy lub przyczepy to ok. 100 tys. zł. Inwestycja w lokal w food courcie powinna zamknąć się w widełkach 100-150 tys. zł, natomiast lokal zamknięty (z wejściem do środka, miejscami dla gości) to koszt 150-200 tys. zł (wszystko to ceny netto). Opłata wstępna wynosi 2 tys. zł netto.
– To kwota promocyjna, dla pierwszych trzech franczyzobiorców – zastrzega Krzysztof Sawiński. Miesięczna opłata franczyzowa to 1 tys. zł netto.
Franczyzodawca przygotowuje projekt lokalu, pomaga na każdym etapie jego przygotowywania. Wspomaga biorcę przy zatrudnieniu pracowników, zapewnia wszelkie niezbędne szkolenia. Udostępnia listę sprawdzonych dostawców, u których ma wynegocjowane rabaty.
– Jeśli jednak franczyzobiorca znajdzie tańszego dostawcę, który zapewni produkty na odpowiednim poziomie, to oczywiście może skorzystać z jego usług – dodaje właściciel Jogurterii.
Czy na mrożonych jogurtach można zarobić? Wszak jest to produkt dość niszowy. Licencjodawca twierdzi, że punkt powinien być rentowny od pierwszego miesiąca działalności.
– Faktycznie, proponujemy produkt niszowy, ale na tym polega też jego siła – zapewnia Krzysztof Sawiński. – Zaciekawiamy klienta, dla którego zwykle jest to coś zupełnie nowego, czego chce spróbować. A jak raz spróbuje, to później wróci.
Według szacunków franczyzodawcy, na zwrot z inwestycji trzeba czekać ok. dwóch lat.
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
– Sukces naszych lokali potwierdza słuszność idei otwierania wine barów, w opozycji do dużych restauracji z kartami win – mówi Piotr Stryszowski z Subtilité Wine&Bar.
Na Targach Franczyza 15 i 16 marca nie zabraknie gastronomii. I tej sezonowej, i tej całorocznej.
Obserwuje się rosnące zainteresowanie kuchnią japońską wśród konsumentów, co przekłada się na wzrost liczby restauracji oferujących sushi.
Franczyzodawca Tawerny Pepe Verde ma duże doświadczenie w gastronomii. Chce się nim podzielić z licencjobiorcami.
– Nasz koncept franczyzowy to biznes z niską kwotą wejścia – mówi Michał Kłusek, franczyzodawca AM AM Kebab.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Decydując się na własną firmę, mamy do wyboru dwie drogi – zbudować ją od podstaw lub zainwestować w sprawdzony pomysł na biznes. Właśnie nadarza się idealna okazja, żeby skorzystać z drugiego rozwiązania, bowiem 15-16 marca na PGE Narodowym odbędą się Targi Franczyza.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Bez względu na to czy na inwestycję we własną firmę masz kilka, czy kilkaset tysięcy złotych, na Targach Franczyza znajdziesz biznes na miarę grubości swojego portfela.
Czy zielona energia to moda, ideologia czy szansa na zarobienie dużych pieniędzy? Piotr Markowski z Corab SA wyjaśnia, w które biznesy z branży OZE warto inwestować.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines
Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...
Ile kosztuje McDonald's?
Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali