Biznes w rolce
Pierwszy lokal pod szyldem sztuka Maka pojawił się w maju w Warszawie. Serwuje sushi w nietradycyjnej formie – a mianowicie w postaci gotowych rolek, które można wziąć do ręki. W menu są także kanapki ryżowe onigiri, przygotowywane na parze pierogi mandu, owocowe soki i koktaje, zielone herbaty.
– Do tej pory rynek był zdominowany przez tradycyjne restauracje sushi, ich minusem jest jednak czas obsługi klienta oraz wysoka cena – mówi Przemysław Decyk, prezes Zarządu Sztuki Maka. – U nas godny klient nie płaci za posiłek swoim czasem, po prostu otrzymuje zdrowy produkt w ciągu 60 sekund.
Sztuka Maka szybko podjęła decyzję o rozwoju marki we franczyzie.
– Budowanie własnej sieci jest bardzo czasochłonne, dlatego stawiamy na model franczyzowy – tłumaczy Przemysław Decyk. – Do końca 2018 roku planujemy otworzyć 100 lokali. Chcemy, aby nasze restauracje były w każdym mieście powyżej 100 tys. mieszkańców.
Sieć franczyzowa będzie oparta o dwa modele współpracy. Pierwszy z nich to tzw. ambasador marki. Taki tytuł otrzyma pierwszy punkt otwarty w każdym z miast. Ambasador będzie odpowiedzialny też za rozbudowę sieci w danym regionie, będzie się spotykał z potencjalnymi kandydatami na kolejnych franczyzobiorców. Przy odpowiednio dużym lokalu (45-50 m2) może też stać się regionalnym producentem marki.
W zależności od formy współpracy, wielkości i stanu wyjściowego lokalu inwestycja może zamknąć się w kwocie już 41,5 tys. zł netto. Do października licencjodawca nie pobiera od franczyzobiorców opłaty wstępnej. Bieżąca opłata franczyzowa wynosi 4,9 proc. od obrotów, a marketingowa 1,5 proc. Partnerzy w ramach pakietu franczyzowego mogą liczyć na szkolenia w zakresie utrzymania standardów obsługi klientów, zarządzania pracownikami lokalu, lokalnego promowania punktu, procedur zamawiania dostaw, a także z zakresu obsługi systemu POS. Każdy otrzymuje szczegółowy podręcznik operacyjny oraz katalog standardów lokalu. Licencjodawca może też pomóc zaprojektować lokal. Centrala zapewnia dostawy produktów.
Zakładając otwarcie punktu w ruchliwym miejscu, po wcześniejszym zbadaniu konkurencji i możliwości rynku, rentowność lokalu – jak zapewnia franczyzodawca – osiąga się nawet w pierwszym miesiącu funkcjonowania. Zwrot z inwestycji szacowany jest na 6-12 miesięcy.
Sztuka Maka stawia na młodych klientów i dostosowany do ich potrzeb i gustów nowoczesny marketing.
– Wykorzystujemy najbardziej wpływowych twórców internetowych do promocji naszej marki – mówi Przemysław Decyk. – Przykładem może być film YouTubera Stuu Games, który miał blisko milion wyświetleń. Po zamieszczeniu filmiku w internecie zaczęliśmy dostawać od widzów zapytania, kiedy i gdzie powstanie nowa restauracja Sztuka Maka w ich mieście.
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
– Sukces naszych lokali potwierdza słuszność idei otwierania wine barów, w opozycji do dużych restauracji z kartami win – mówi Piotr Stryszowski z Subtilité Wine&Bar.
Na Targach Franczyza 15 i 16 marca nie zabraknie gastronomii. I tej sezonowej, i tej całorocznej.
Obserwuje się rosnące zainteresowanie kuchnią japońską wśród konsumentów, co przekłada się na wzrost liczby restauracji oferujących sushi.
Franczyzodawca Tawerny Pepe Verde ma duże doświadczenie w gastronomii. Chce się nim podzielić z licencjobiorcami.
– Nasz koncept franczyzowy to biznes z niską kwotą wejścia – mówi Michał Kłusek, franczyzodawca AM AM Kebab.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Decydując się na własną firmę, mamy do wyboru dwie drogi – zbudować ją od podstaw lub zainwestować w sprawdzony pomysł na biznes. Właśnie nadarza się idealna okazja, żeby skorzystać z drugiego rozwiązania, bowiem 15-16 marca na PGE Narodowym odbędą się Targi Franczyza.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Bez względu na to czy na inwestycję we własną firmę masz kilka, czy kilkaset tysięcy złotych, na Targach Franczyza znajdziesz biznes na miarę grubości swojego portfela.
Czy zielona energia to moda, ideologia czy szansa na zarobienie dużych pieniędzy? Piotr Markowski z Corab SA wyjaśnia, w które biznesy z branży OZE warto inwestować.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines
Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...
Ile kosztuje McDonald's?
Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali