Kawiarnia pod znaną marką
Marka So!Coffee należy do grupy Lagardere Travel Retail. Jest dziś jedną z największych sieci kawiarnianych w Polsce. Obecnie działają 64 kawiarnie z tym logo – nie tylko w kraju, ale też we Francji, w Czechach, Hiszpanii i Rumunii.
– Rynek kawiarniany jest coraz trudniejszy, z różnych względów: konkurencja jest coraz większa, coraz mniej jest atrakcyjnych lokalizacji, czynsze w galeriach handlowych są utrzymywane na wysokich poziomach – przyznaje Grzegorz Łyczak, zastępca dyrektora operacyjnego w Lagardere Travel Retail, która jest właścicielem marki So!Coffee. – Dobra wiadomość jest taka, że spożycie kawy w Polsce z roku na rok rośnie. Ludzie coraz chętniej wychodzą z domu i korzystają z lokali gastronomicznych. Obserwujemy to wyraźnie na stabilnym wzroście sprzedaży w naszych kawiarniach.
Koncept So!Coffee rozwija się nie tylko w dużych miastach. W grę wchodzą także te średnie i małe – choć oczywiście wszystko zależy od ich potencjału. Natomiast jeśli chodzi o konkretne lokalizacje, to kawiarnie można otwierać zarówno w galeriach handlowych, jak i przy głównych ulicach.
– Przy wyborze nowych lokalizacji nie podejmujemy pochopnych decyzji, wnikliwie analizujemy dane rynkowe i działamy tak, by osiągnąć maksymalny efekt biznesowy i wizerunkowy – mówi Grzegorz Łyczak.
So!Coffee można otworzyć w dwóch formatach. Może to być pełnometrażowa kawiarnia (o powierzchni około 70 m2) bądź wyspa. Całkowita kwota inwestycji składa się z dwóch części – pierwsza to rozwiązania technologiczne, ekspres do kawy, meble ruchome, oświetlenie, sprzęt IT, drobne wyposażenie. Wszystko to kosztuje około 200 tys. zł netto.
– Większość z tych pozycji można finansować leasingiem – dodaje Grzegorz Łyczak. – Natomiast gotówka potrzebna jest na pozostałą część, czyli pokrycie kosztów szeroko rozumianych prac budowlano-instalacyjno-wykończeniowych. Tutaj koszt wynosi około 2,4 tys. zł netto za m2.
Na zatowarowanie lokalu trzeba zaplanować kwotę około 30 tys. zł. Do tego dochodzą jeszcze koszty związane z adaptacją lokalu do obowiązujących wymogów (instalacje tryskaczowe, witryny, kraty, klimatyzacje itp.).
Opłata wstępna wynosi 30 tys. zł netto. Zawiera koszty projektów (technologia, aranżacja), podręcznik operacyjny, koszty marketingu na pierwszy rok działalności, pakiet marketingowy na otwarcie, pomoc doświadczonych pracowników centrali przez pierwsze dni po uruchomieniu lokalu. Franczyzodawca zapewnia także trzytygodniowe, kilkuetapowe szkolenie baristyczne, sprzedażowe, z bezpieczeństwa żywności. Odbywa się ono w centrum szkoleniowym i funkcjonujących lokalach partnerskich. Miesięczna opłata franczyzowa to 5 proc. od obrotu netto. Nie ma opłat marketingowych.
– Kawiarnie niesieciowe mają na rynku zdecydowanie trudniej. Szczególnie z racji o wiele większej siły negocjacyjnej przy wyborze lokalu w centrach handlowych, jaką mają duże koncepty sieciowe – podkreśla Grzegorz Łyczak. – Rozpoznawalność marki, ogólnopolski marketing, stałe wsparcie operacyjne i sprawdzony know-how, które zapewnia doświadczony licencjodawca, również mają ogromne znaczenie. Prowadzenie kawiarni bez takiego wsparcia jest dziś dużym wyzwaniem.
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
– Sukces naszych lokali potwierdza słuszność idei otwierania wine barów, w opozycji do dużych restauracji z kartami win – mówi Piotr Stryszowski z Subtilité Wine&Bar.
Na Targach Franczyza 15 i 16 marca nie zabraknie gastronomii. I tej sezonowej, i tej całorocznej.
Obserwuje się rosnące zainteresowanie kuchnią japońską wśród konsumentów, co przekłada się na wzrost liczby restauracji oferujących sushi.
Franczyzodawca Tawerny Pepe Verde ma duże doświadczenie w gastronomii. Chce się nim podzielić z licencjobiorcami.
– Nasz koncept franczyzowy to biznes z niską kwotą wejścia – mówi Michał Kłusek, franczyzodawca AM AM Kebab.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Decydując się na własną firmę, mamy do wyboru dwie drogi – zbudować ją od podstaw lub zainwestować w sprawdzony pomysł na biznes. Właśnie nadarza się idealna okazja, żeby skorzystać z drugiego rozwiązania, bowiem 15-16 marca na PGE Narodowym odbędą się Targi Franczyza.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Bez względu na to czy na inwestycję we własną firmę masz kilka, czy kilkaset tysięcy złotych, na Targach Franczyza znajdziesz biznes na miarę grubości swojego portfela.
Czy zielona energia to moda, ideologia czy szansa na zarobienie dużych pieniędzy? Piotr Markowski z Corab SA wyjaśnia, w które biznesy z branży OZE warto inwestować.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines
Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...
Ile kosztuje McDonald's?
Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali