Plany do rewizji
Dom Finansowy QS istnieje na rynku od 2001 roku, ale budowę sieci franczyzowej rozpoczął dość niedawno, bo jesienią 2016. Na początku obecnego roku franczyzodawca punktów pośrednictwa finansowego miał 30 placówek i zapowiadał, że w ostatnich dniach grudnia sieć liczyć będzie 150 punktów franczyzowych. Z prognozami przestrzelił, i to o połowę, ale i tak osiągnął niezły wynik, bo udało mu się podwoić „stan posiadania”, a nawet uruchomić kilka jednostek więcej. – Obecnie posiadamy blisko 70 placówek franczyzowych. Do końca roku 2018 mamy w planie rozwój sieci do 150 oddziałów franczyzowych, a do 2020 roku chcemy zyskać kolejne 100. To ambitny plan rozwoju, ale jak pokazują nasze dotychczasowe doświadczenia, również bardzo realny. Starannie wybieramy partnerów do franczyzy oraz szczegółowo przyglądamy się proponowanym lokalizacjom. Naszym nadrzędnym celem nie jest liczba otwartych placówek, a jakość współpracy z naszymi partnerami – mówił podczas listopadowego spotkania z franczyzobiorcami Andrzej Reterski, prezes Dom Finansowy QS.
Plan z pewnością ambitny, ale czy rzeczywiście realny? W 2017 roku Domowi Finansowemu QS powiodło się podwojenie liczby placówek, jednak teraz startuje z wyższego poziomu. Nawet jeśli zdolności rekrutacyjne franczyzodawcy stoją na odpowiednim poziomie, to niewykluczone, że w 2018 roku będzie musiał on stawić czoła kłodom rzucanym pod nogi firmom pożyczkowym przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Ciągle bowiem ważą się losy ustawy antylichwiarskiej, która może w znacznym stopniu ograniczyć rentowność biznesu pożyczkowego. Z drugiej strony franczyzodawca Domu Finansowego QS już wcześniej zapowiadał, że nie boi się konsekwencji ewentualnych zmian w prawie.
– Dbamy, żeby zarówno nasza firma, jak i biznesy naszych franczyzobiorców regularnie się rozwijały, dlatego partnerom zapewniamy dostęp do sprzedaży wielu zróżnicowanych produktów bankowych, pozabankowych i ubezpieczeniowych. Podążanie tą ścieżką sprawia, że Dom Finansowy QS i jego franczyzobiorcy mogą w spokoju rozwijać swoją działalność bez względu na planowane zmiany regulacyjne – mówił portalowi Franchising.pl Bartosz Kuczewski z sieci DF QS.
Jednocześnie eksperci są spokojni o kondycję rynku pożyczek pozabankowych. Sprzyja jej poprawiająca się sytuacja budżetów domowych konsumentów.
– Patrząc na portfel pożyczek firm działających na tym rynku widzimy, że jest on bardzo stabilny, nie wykazuje dużej dynamiki wzrostu, a wzrost ten jest spowodowany głównie wzrostem średniej wartości pożyczki. Ta rośnie, co jest odzwierciedleniem tendencji panujących na rynku, czyli niskiej stopy bezrobocia, większych dochodów, czy wspierających programów socjalnych. Zdolność konsumentów do spłaty zobowiązań rośnie i apetyt na pożyczanie jest większy – mówi PAP Biznes Agnieszka Kłos, członek zarządu Provident Polska, która od 2018 roku obejmie stanowisko prezesa firmy.
Przewidywana kwota inwestycji we franczyzę DF QS wynosi 10 tys. zł. W całości przeznaczona jest na odpowiednie oznakowanie placówki – zarówno zewnętrzne, jak i na stworzenie przyjaznego klientom wyglądu biura i zakup niezbędnego wyposażenia – mebli, komputerów, drukarek, itp.
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Nie mógł zostać partnerem banku bez branżowego doświadczenia, więc zatrudnił się w placówce. Dziś ma własny bank.
Franczyzobiorcy DG-Inwest zarabiają nie tylko na udzieleniu klientom finansowania, ale też na sprzedaży samochodów, nieruchomości a nawet jachtów.
Niesłychanie rzadko można wygrać w konkursie sfinansowanie otwarcia partnerskiej placówki bankowej. Teraz można – ruszył konkurs Banku Millennium.
Potrzeba co najmniej 50 tys. zł, aby otworzyć placówkę partnerską pod marką PKO Bank Polski. A ile można zarobić?
Franczyzobiorcy Banku Pekao SA mają różne możliwości rozwijania swojej działalności. Jak otworzyć własną placówkę bankową?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
– Sukces naszych lokali potwierdza słuszność idei otwierania wine barów, w opozycji do dużych restauracji z kartami win – mówi Piotr Stryszowski z Subtilité Wine&Bar.
Decydując się na własną firmę, mamy do wyboru dwie drogi – zbudować ją od podstaw lub zainwestować w sprawdzony pomysł na biznes. Właśnie nadarza się idealna okazja, żeby skorzystać z drugiego rozwiązania, bowiem 15-16 marca na PGE Narodowym odbędą się Targi Franczyza.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Bez względu na to czy na inwestycję we własną firmę masz kilka, czy kilkaset tysięcy złotych, na Targach Franczyza znajdziesz biznes na miarę grubości swojego portfela.
Czy zielona energia to moda, ideologia czy szansa na zarobienie dużych pieniędzy? Piotr Markowski z Corab SA wyjaśnia, w które biznesy z branży OZE warto inwestować.
POPULARNE NA FORUM
Franczyza Credit Agricole/Alior Bank
Witam, czy ktoś ma doświadczenie z bankiem Credit Agricole i mógłby doradzić w jakim stopniu ta współpraca jest rentowna.
Velobank
Witam, czy ktoś prowadzi lub ma zamiar zacząć z velobankiem?
Pekao SA - czy to dobry pomysł na biznes
Warto interesować się tematem czy lepiej wybrać inny bank ?
PEKAO PARTNER - FRANCZYZA
Witam, Czy posiada ktoś jakiekolwiek informacje na temat franczyzy Banku Pekao ? Chodzi głównie o wynagrodzenie i przyznawalnośc kredytów. Warto interesować się tematem...
W co inwestować
Nieruchomości Złoto Kryptowaluty
W co inwestować
Nieruchomości Złoto Kryptowaluty
Skąd wziąć pieniądze na rozwój firmy?
dofinansowania są różne konkursy organizowne przez gmine, miasto, ministerstwa w zaleznosci od pomyslu na biznes.
Firma pożyczkowa
Ja gdy wiem, że chce uzbierać na dany cel, stosuje zasadę50/30/20, dzięki temu oszczędzam i nie potrzebuję pożyczać pieniędzy.