Szkraby rosną w siłę
Wyspa Szkrabów to sieć franczyzowa firmy Rekman, jednego z największych dystrybutorów w branży zabawkarskiej w Polsce. Tylko w tym roku marka zrealizowała 36 umów franczyzowych i teraz zrzesza już blisko 120 sklepów.
– Na początku do naszej sieci przyłączały się placówki, które zaopatrywały się u nas w zabawki – mówi Aneta Gwardzik, menedżer projektu Wyspa Szkrabów. – Ale mamy też wiele zgłoszeń od osób, które są zainteresowane uruchomieniem sklepu od podstaw. Poza tym grupa AB, do której nalezy spółka Rekman, zajmuje się również dystrybucją produktów z branży IT i elektroniki użytkowej. Również kilka sklepów z tego sektora zdecydowało się na zdywersyfikowanie oferty o zabawki, wydzielając dla nich część powierzchni w swojej placówce.
Sklep z zabawkami najlepiej otwierać albo wczesną wiosną, albo pod koniec lata. Dlaczego?
– Pierwsze miesiące roku to zwykle trochę słabszy okres w handlu zabawkami. Od Wielkanocy koniunktura zaczyna się poprawiać. Warto więc otworzyć sklep wczesną wiosną, by na okres pierwszych komunii i Dnia Dziecka klienci już się z nim oswoili – podpowiada Aneta Gwardzik. – Drugi dobry moment to przełom sierpnia i września. Od listopada zaczynają się już zakupy prezentów mikołajkowych i świątecznych, więc znów sklep ma czas na to, by przyzwyczaić klientów do swojej obecności.
Franczyzodawca nastawia się na rozwój w miastach liczących powyżej 20 tys. mieszkańców. Zalecane lokalizacje to rynki, okolice targowisk czy dyskontów (w mniejszych miastach) lub galerie handlowe (w większych).
– Paradoksalnie sąsiedztwo dyskontów dobrze wpływa na sprzedaż – twierdzi Aneta Gwardzik. – Po pierwsze przy sklepach tego typu jest zazwyczaj duży parking, a po drugie bywają tam klienci. Dyskonty mają oferty zabawek, ale tylko w wysokim sezonie, np. świątecznym. Poza tym w tym roku udało nam się zbudować tak atrakcyjną ofertę, że cenowo wygrywaliśmy konkurencję nawet z dużą siecią dyskontową.
Na sklep z zabawkami potrzebny jest lokal o powierzchni minimum 100 m2. Jego adaptacja i wyposażenie w meble leży po stronie franczyzobiorcy. Podobnie jak zatowarowanie. Jak mówi franczyzodawca, aby zatowarować sklep na dobrym poziomie, trzeba przeznaczyć na to około 1 tys. zł na m2. Nie ma opłaty za przystąpienie do sieci, ani żadnych opłat miesięcznych.
– Franczyzobiorcy nie muszą się u nas zaopatrywać w 100 proc. asortymentu. Dobrze jest, jeśli robią u nas 50 proc. zakupów – informuje Aneta Gwardzik. – Wymagamy natomiast, by kupowali u nas produkty, które trafiają do oferty promocyjnej Wyspy Szkrabów, kierowanej do konsumentów. Franczyzobiorcy także nabywają je w promocyjnych cenach.
Obecnie franczyzodawcy najbardziej zależy na otwarciu sklepów w województwach warmińsko-mazurskim, podlaskim oraz zachodniopomorskim. Marka zamierza do końca pierwszego półrocza 2018 roku rozbudować sieć do 150 placówek.
– Według nas to optymalna liczba, która pozwoli pokryć równomiernie Polskę naszymi sklepami. Do tego czasu będziemy aktywnie poszukiwać franczyzobiorców – zapowiada Aneta Gwardzik. – Chcemy by później sieć rozwijała się już samoistnie.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Marzysz o miejscu pracy, gdzie będziesz się czuć jak w domu? Praca będzie przyjemnością i pasją, a nie obowiązkiem?
GoDan ma za sobą intensywny pierwszy kwartał i sprecyzowane plany na kolejne miesiące.
Mama na pełen etat – tak jeszcze niedawno mówiła o sobie Oliwia Stępak. Teraz jako franczyzobiorczyni prowadzi własny sklep marki GoDan.
Największym wyzwaniem dla stacjonarnych sklepów z zabawkami są sklepy online. Przewagą tych pierwszych jest jednak obsługa.
Zamknięcie galerii handlowych w czasie pandemii skłoniło Emilię Wasielewską do znalezienia sobie nowego zajęcia. Postawiła na GoDan. Jak jej idzie?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
– Sukces naszych lokali potwierdza słuszność idei otwierania wine barów, w opozycji do dużych restauracji z kartami win – mówi Piotr Stryszowski z Subtilité Wine&Bar.
Decydując się na własną firmę, mamy do wyboru dwie drogi – zbudować ją od podstaw lub zainwestować w sprawdzony pomysł na biznes. Właśnie nadarza się idealna okazja, żeby skorzystać z drugiego rozwiązania, bowiem 15-16 marca na PGE Narodowym odbędą się Targi Franczyza.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Bez względu na to czy na inwestycję we własną firmę masz kilka, czy kilkaset tysięcy złotych, na Targach Franczyza znajdziesz biznes na miarę grubości swojego portfela.
Czy zielona energia to moda, ideologia czy szansa na zarobienie dużych pieniędzy? Piotr Markowski z Corab SA wyjaśnia, w które biznesy z branży OZE warto inwestować.
POPULARNE NA FORUM
Dzień dziecka - prezenty
u nas tak samo ;)
5 -10- 15 wypowiedziała wszystkie umowy
Witam chodzi mi o sklepy 51015 ponieważ chciałam otworzyć ten sklep u siebie w mieście i pan z którym rozmawiałam nic nie wspominał o kłopotach a dowiadywalam się we...
Centra handlowe na celowniku
Sklepy online teraz przezywają prawdziwy rozkwit.
Pieluszki typu pampers
Mam dostęp do pieluszek dada w ilościach tir. Wszystko legalnie bo na rynkach wschodnich są juz podróbki. Zapraszam do współpracy :)
Dzień dziecka - prezenty
U nas na dzień dziecka są tylko słodycze i to tak w niewielkiej ilości. Dzieci jakoś nie mają wielkich oczekiwań w kwestii prezentów na ten dzień.
Wydawanie książek dla dzieci – bajeczny interes
Wszyscy piszą, że wchodzą ale zero konkretów. Można więcej szczegółowych informacji poznać.
Obrót w sklepie z odzieżą dziecięcą
możesz popytać także inne osoby które prowadzą taki sklep
Sklep z zabawkami - czy warto prowadzić?
to spamowanie typu "będą potrzebne Ci regały, koleżanka szukała i znalazła" ... ludzie, nie stać Was na uczciwą reklamę tylko tworzycie takie bzdurne historie? Jak dla...