Wegańskie burgery przyciągną nowych klientów?

Bistro Meat&Fit można otworzyć zarówno w galerii handlowej, jak i w lokalu przyulicznym. Należy liczyć się z inwestycją rzędu 60-70 tys. zł netto.
Poniedziałek
08.01.2018
Meat&Fit chce w tym roku zwiększyć liczbę lokali przynajmniej czterokrotnie. W zdobywaniu klientów ma pomóc m.in. poszerzenie menu.
 

Meta&Fit to sieć bistro, serwujących m.in. burgery, sandwiche, sałatki, smoothies, soki. Rok 2017 marka zamknęła liczbą ośmiu lokali. Na najbliższe 12 miesięcy ma bardzo ambitne plany.
– Zamierzamy otworzyć minimum 24 nowe lokale. Pierwszy z nich ruszy już w przyszłym tygodniu w Kłodzku – zapowiada Łukasz Błażejewski, dyrektor ds. franczyzy Meat & Fit. – Kolejne otwarcia mamy zaplanowane m.in. w Krakowie, Wrocławiu, Częstochowie, Warszawie, Złotoryi, Sochaczewie.

Firma szuka partnerów do współpracy w miastach liczących co najmniej 20 tys. mieszkańców. Bistro można otworzyć zarówno w galerii handlowej, jak i w lokalu przyulicznym. Należy liczyć się z inwestycją rzędu 60-70 tys. zł netto (w przypadku lokalu po innej działalności gastronomicznej). W tę kwotę wliczony jest już niezbędny sprzęt (który można też wziąć np. w leasing, co obniży kwotę inwestycji).
Podążając za rynkowymi trendami, Meat&Fit postanowił niedawno poszerzyć swoją dotychczasową ofertę o dania wegańskie.
– Obserwując panujący od jakiegoś czasu wśród konsumentów trend ograniczania spożycia mięsa, lub nawet całkowitego wyeliminowania go z diety, postanowiliśmy przygotować ofertę również dla tej grupy gości – mówi Łukasz Błażejewski. – Do niedawna mieliśmy w menu linię burgerów wegetariańskich, a teraz wprowadziliśmy pozycje w 100 proc. wegańskie. Pomocy i konsultacji przy opracowaniu tej oferty udzieliły nam m.in. Polskie Stowarzyszenie Wegańskie, Otwarte Klatki. Przeprowadziliśmy konkurs na stworzenie kompozycji wegańskich burgerów i ze 174 zgłoszeń wybraliśmy dziewięć najlepszych. Można śmiało powiedzieć, że wegańską część menu w Meat & Fit stworzyli sami weganie.

Opłata za przystąpienie do sieci wynosi 3 tys. zł. Bieżąca miesięczna opłata franczyzowa liczona jest w procentach od obrotu. Licencjodawca m.in. pomaga w wyborze lokalizacji i przygotowaniu projektu technologicznego dla bistro, zapewnia szkolenia dla franczyzobiorców i personelu, pomaga w otwarciu a przez cały okres współpracy zapewnia wsparcie regionalnego opiekuna punktów gastronomicznych.