Na jedną kartę
Na jedną kartę / Kandydat zainteresowany współpracą z marką Keller Williams nie powinien skupiać się jednocześnie na innym biznesie.
Niedziela
06.05.2018
Dobranie odpowiednich ludzi to podstawowy czynnik warunkujący powodzenie biznesu - przekonuje Krzysztof Kraicziczek, dyrektor generalny sieci biur nieruchomości Keller Williams Polska.
 

Od czego zależy sukces w roli franczyzobiorcy na rynku pośrednictwa w nieruchomościach? Jak należy działać, by zarabiać i rozwijać swój biznes?
Jesteśmy przekonani, że dobranie odpowiednich ludzi do prowadzenia biznesu jest podstawowym czynnikiem warunkującym powodzenie przedsięwzięcia. W Keller Williams nie sprzedajemy sublicencji każdemu, kto chce prowadzić Market Center i ma na to pieniądze. Podstawowym czynnikiem jest wykonanie testu kompetencji DISC oraz osiągnięcie odpowiedniego wyniku w danej roli. Następnie przeprowadzamy proces, który może trwać do 10 godzin – spotkania, rozmowy, polecenia, prześledzenie ścieżki kariery oraz motywacji do prowadzenia biznesu. Proces ten w Keller Williams jest spisany krok po kroku i nosi nazwę „Wizja Kariery”.
Wychodzimy również z założenia, że najlepsze rezultaty osiąga się wtedy, kiedy koncentrujemy się na jednej rzeczy. Dlatego kandydat zainteresowany prowadzeniem Market Center pod marką Keller Williams nie powinien skupiać się jednocześnie na innym biznesie.

Komuś, kto dopiero rozpoczyna poszukiwania franczyzy dla siebie, oferty franczyzodawców na rynku nieruchomości mogą się wydawać dość podobne. Na co należy zwrócić uwagę przy wyborze i jak odróżnić dobrego franczyzodawcę od nierzetelnego?
W naszej ocenie należy zwrócić uwagę na wsparcie sieci w okresie całego trwania umowy sublicencyjnej (Keller Williams sprzedaje sublicencję). Mamy na myśli zarówno kwestie technologiczne, jak i szkoleniowe. Istotna jest również możliwość rozwoju biznesu. KW nie planuje w danym mieście otwierać więcej niż dwóch Marker Center (a często tylko jedno), wyjątkiem może być Warszawa. Natomiast każde Market Center może otwierać swoje oddziały tzw. Bussines Center w odległości do 50 km od Market Center. Wybierając franczyzodawcę należy także zwrócić uwagę na to, czy ma on dobry system organizacyjny, wdrożeniowy oraz dalszy system szkoleń, a także system pracy dla agenta. Dodam, że w Keller Williams biuro otwieramy dopiero w momencie skompletowania pełnej załogi, która zarządza biurem oraz odpowiedniej liczby agentów. W zbudowaniu pełnego zespołu pomaga sublicencjodawca, czyli Keller Williams Poland. Takie działanie pozwala niemal od pierwszego dnia funkcjonowania placówki liczyć na przychody, a nie tylko koszty.

Marka Keller Williams Realty rozpoczęła intensywne poszukiwania franczyzobiorców na początku obecnego roku. Jak przebiega rozwój sieci?
Obecnie mamy trzy placówki sublicencyjne (Market Center) w Katowicach, Krakowie i Poznaniu oraz dwie placówki tzw. Bussines Center czyli oddziały istniejących Market Center - po jednym w województwie śląskim i wielkopolskim. Jesteśmy w trakcie podpisywania kolejnych trzech umów sublicencyjnych. Nowe Market Center będą działać w takich miastach jak: Warszawa, Wrocław oraz Gdańsk.

Z punktu widzenia koniunktury gospodarczej, czy to dobry moment, by rozpoczynać działalność w roli franczyzobiorcy na tym rynku?
Uważamy, że to bardzo dobry okres, aby rozpocząć biznes na rynku nieruchomości. Ogromny wzrost obrotu na rynku pierwotnym, tak mieszkaniowym jak i komercyjnym, daje bardzo dobre perspektywy dla osób zajmujących się pośrednictwem w obrocie nieruchomościami. Rynek najmu jest równie mocno ożywiony, a dotyczy to zarówno najmów dla studentów, jak i pracowników kontraktowych a także relokacji firm. Keller Williams dostarcza know-how niezbędne by rozwijać agencję nieruchomości do dużych rozmiarów i optymalizować działania w obsłudze klienta na rynku nieruchomości.

Rozmawiał Grzegorz Morawski