Nauka poprzez zabawę / Nauczyciele Early Stage realizują autorski program i kładą nacisk na interaktywną formę prowadzonych zajęć.
Środa
12.09.2018
Franczyza w Early Stage to koncept szyty na miarę dla lektorów języka angielskiego. Wystarczy niewielki kapitał na start, żeby rozpocząć działalność pod tą marką.
 

Fascynujący świat pełen muzyki, tańca i poezji, poruszający wszystkie zmysły. Multimedialna przygoda ma być sposobem na skuteczną naukę angielskiego z firmą Early Stage. Szkoła językowa proponuje kursy dla dzieci od 3 do 19 lat. Nauczyciele realizują autorski program i kładą nacisk na interaktywną formę prowadzonych zajęć.

Początki szkoły sięgają 1993 roku. Właśnie wtedy Joanna Zarańska, autorka podręczników, założyła pierwszą placówkę edukacyjną. Od tego czasu pomysłodawczyni rozszerzyła swoją działalność. Pod szyldem Early Stage funkcjonuje sześć szkół własnych w Warszawie i ponad 400 franczyzowych w całej Polsce. Właścicielka wystartowała z franczyzą 11 lat temu dzięki jednej z nauczycielek. – Nasza lektorka chciała poprowadzić firmę franczyzową. Zgłosiła się do nas z tym pomysłem. Zgodziliśmy się, od tego momentu rozwijamy naszą sieć – mówi Izabela Mieszała z Early Stage. Współpracę ze szkołą językową nawiązują angliści ze zdolnościami pedagogicznymi, lektorzy języka angielskiego z doświadczeniem w pracy z najmłodszymi oraz szkoły i placówki edukacyjne, które chcą skorzystać z autorskich materiałów nauczania. Magda Adaś postanowiła otworzyć lokal na Białołęce. – Zanim weszłam we franczyzę przez dwa lata prowadziłam zajęcia z angielskiego w Early Stage. Jednocześnie bardzo chciałam otworzyć swoją własną szkołę językową. W końcu ziściło się to marzenie. Doświadczenie w roli nauczyciela i wykształcenie językowe z pewnością mi w tym pomogły – mówi franczyzobiorczyni.

Franczyzodawcy przekazują franczyzobiorcy know-how prowadzenia firmy, logo i dają dostęp do platformy internetowej z materiałami dydaktycznymi. Udostępniają także instrukcję i przewodnik po firmie. Nowa szkoła startuje z zajęciami we wrześniu, wraz z rozpoczęciem roku szkolnego. Nie ma możliwości dołączenia do sieci franczyzowej w innym terminie. Miesiąc wcześniej, w sierpniu, licencjobiorca przechodzi tygodniowe szkolenie m.in. z metod nauczania Early Stage, marketingu i HR. Po otwarciu placówki franczyzodawcy wspierają partnera pod kątem metodycznym, administracyjnym i marketingowym. Jeśli licencjobiorca wyrazi taką chęć, może brać również udział w bezpłatnych weekendowych szkoleniach przez cały rok. Franczyzodawcy polecają, by licencjobiorca najpierw organizował zajęcia w pojedynkę i z czasem zatrudnił kolejnych lektorów.

Poczta pantoflowa

Najczęściej lektorzy zaczynają od wynajmu sali w szkole publicznej. Większość z nich z czasem rozwija firmę i decyduje się na inwestycję w swoje pomieszczenie. Niektórzy pozostają przy sprawdzonej opcji. – Mamy szkołę językową, której właściciele nadal wynajmują pomieszczenia w budynku szkoły publicznej. Dobrze sobie radzą i nie zamierzają zmieniać tej formuły – mówi Izabela Mieszała. Magda Adaś od razu ruszyła z własnym lokalem. Dziś ma pod swoimi skrzydłami cztery szkoły w Warszawie, w którym łącznie uczy się około 1000 dzieci. – Co roku odnotowujemy przyrost 15-20 proc. Chcemy, żeby zarówno dla nas, jak i dla dzieci wielkość grup zajęciowych była komfortowa – opisuje. 

Franczyzobiorca Early Stage na start powinien mieć 4-5 tys. zł. Lwią część kosztu inwestycji stanowią wydatki na marketing. Aby wprowadzić nową firmę na właściwe tory i zaskarbić sobie pierwszych uczniów, biorca licencji organizuje intensywne akcje promocyjne. Dokładna kwota przeznaczona na marketing zależy od regionu działalności. – Naszą najlepszą reklamą jest marketing szeptany. Wiele dzieci przychodzi do Early Stage z polecenia. Poza tym sami organizujemy akcje promocyjne w szkołach podstawowych, bierzemy udział w wydarzeniach na terenie dzielnicy – mówi Magda Adaś.

Poza środkami na reklamę, koszt inwestycji pokrywa kaucję w wysokości 2 tys. zł. Franczyzodawcy zwracają ją w momencie, gdy licencjobiorca zbierze pierwszą grupę uczniów. Zwrotu z inwestycji można oczekiwać po około trzech miesiącach od dołączenia do sieci franczyzowej. Żeby cieszyć się rentownym biznesem, wystarczy zebrać trzy dziesięcioosobowe grupy uczniów. W zamian za korzystanie z programów nauczania Early Stage, właściciele pobierają comiesięczną opłatę franczyzową w formie prowizji od przychodu. Kwota jest uzależniona od liczby uczniów. Im większa filia, tym niższy procent. W szkole powyżej 600 uczniów, prowizja spada z 10 do 5 proc. Pomysłodawcy zdejmują z barków franczyzobiorcy koszt marketingu online i w całości biorą go na siebie.

Lektorzy w centrali Early Stage są otwarci na oferty nowych franczyzobiorców. Wyjątek stanowią lektorzy oraz szkoły z Warszawy i okolic. – W Warszawie jest już ogromne nasycenie naszych placówek – mówi Izabela Mieszała.


Dojrzała franczyza / Pod szyldem Early Stage funkcjonuje sześć szkół własnych w Warszawie i ponad 400 franczyzowych w całej Polsce.
Hanna Górczyńska
dziennikarz

POPULARNE NA FORUM

Żłobek

Hej! Chciałabym otworzyć żłobek- macie doświadczenia z jakąś franczyzą? Może jest tutaj jakis właściciel, który zechciałby ze mną porozmawiać nt. opłacalności...

1 wypowiedzi
ostatnia 11.03.2024
Praca licencjacja - franczyza McDonald's

Piszę pracę licencjacką na temat franczyzy jako formy prowadzenia działalności gospodarczej na przykładzie McDonald 's. Bardzo proszę o wypełnienie ankiety...

1 wypowiedzi
ostatnia 25.05.2021
Akademia Bystrzaka

Podłączam się do pytania.

2 wypowiedzi
ostatnia 25.11.2020
Akademia Bystrzaka

Witam serdecznie Zastanawiam się nad Akademia Bystrzaka. Macie jakieś doświadczenia?

2 wypowiedzi
ostatnia 21.02.2020
Wirtualna Asystentka?

Moja siostra i jest bardzo zadowolona. Z tego co wiem to swój poczatek miała po kursie Poli Sobczyk z Barand Assist. I potem zaangażowała się w to całkowicie i dziś...

2 wypowiedzi
ostatnia 10.02.2020
Wirtualna Asystentka?

Czy ktoś może pracuje jako WA i może podzielić się opinią? Zastanawiam się nad taką pracą. Znalazłam kilka kursów od Poli Sobczyk właśnie dla Asystentek i wygląda...

2 wypowiedzi
ostatnia 07.02.2020
Czy warto zainwestować w szkołę językową?

Moim zdaniem warto. Jestem pewien, że znajomość języka angielskiego na pewno ci się przyda w przyszłości. Znając jakiś język obcy możesz też starać się o lepszą...

21 wypowiedzi
ostatnia 14.11.2019
Z korepetytora na dyrektora

Fajny artykuł o ciekawej historii. Trzeba przyznać, że pomysł jest dość oryginalny i na pewno jest na to zapotrzebowanie. Sama chodziłam na korepetycje z matmy, więc...

3 wypowiedzi
ostatnia 21.09.2018