Przy galeriach / Firma od początku istnienia stawia na współpracę z galeriami i centrami handlowymi. Jej punkty stoją na zewnątrz przy wejściu do budynków, gdzie jest największy przepływ klientów.
Wtorek
28.08.2018
Sweet Gallery, właściciel trzech konceptów gastronomicznych, chce w ciągu dwóch najbliższych lat zbudować sieć, liczącą tysiąc punktów. Oczywiście za pomocą franczyzy.
 

Sweet Gallery działa na rynku od 2013 roku, kiedy to w Polsce pojawił się pierwszy mobilny punkt sztandarowego konceptu firmy, czyli Lodolandii. Obecnie marka zajmuje 15 proc. rynku lodowego w segmencie małych punktów gastronomicznych.
– Weszliśmy w niszę, upowszechniając jednocześnie lody świderki. Ucywilizowaliśmy branżę, która wcześniej należała do mało estetycznych budek z lodami. Obecnie wartość rynku lodowego rośnie co roku o kilkanaście procent. Chcemy wykorzystać ten potencjał i zbudować pozycję czołowego gracza w branży – mówi Marcin Olesiak, prezes zarządu Sweet Gallery.

Z czasem Sweet Gallery uruchomiło kolejne koncepty, także działające na zasadach franczyzy: Kołacz na Okrągło i Bafra Kebab. W sumie placówek pod tymi trzema szyldami działa dziś 470. Franczyzodawca zapowiada, że w ciągu dwóch lat ta liczba ma się podwoić i sięgnąć tysiąca. Jeszcze w tym roku w kolejce do otwarcia jest co najmniej 70 – 90 punktów.
- Gwarancją inwestycji są umowy na wynajem lokalizacji z galeriami i centrami handlowymi oraz przyczepy w każdej chwili gotowe do pracy. Działalność franczyzową można zacząć natychmiast. Zapewniamy lokalizacje i całą infrastrukturę w postaci gotowych punktów. Licencjobiorca od razu skupia się na sprzedaży, co też przyspiesza zwrot inwestycji w biznes – podkreśla Marcin Olesiak.
Firma od początku istnienia stawia na współpracę z galeriami i centrami handlowymi. Jej punkty stoją na zewnątrz przy wejściu do budynków, gdzie - jak twierdzi Marcin Olesiak - jest największy przepływ klientów. W tej chwili spółka współpracuje ze 120 galeriami i centrami handlowymi w całej Polsce. Oprócz tego Sweet Gallery posiada umowy ramowe z Tesco, Kauflandem, Carrefourem, Intermarché i L'Eclerc, które umożliwiają rozwój jej placówek na terenie supermarketów w całym kraju.
– Niemal codziennie pozyskujemy lokalizacje. Jesteśmy w kontakcie z istniejącymi galeriami i centrami handlowymi oraz śledzimy nowe inwestycje. Po otwarciu nowych obiektów staramy się od razu nawiązać współpracę – zapewnia Marcin Olesiak.
W 2018 roku Sweet Gallery zaczęła rozwój sieci także w małych miastach od 5 tys. mieszkańców. – Często nasze punkty stają się tam „najmodniejszym” miejscem, które skupia niemal całą społeczność. Pełnimy rolę gastronomii i rozrywki, której brakuje w najmniejszych miastach – mówi Marcin Olesiak. Obecnie w tego typu lokalizacjach istnieje 100 placówek (Lodolandia, Kołacz na Okrągło i Bafra Kebab), a do końca roku powstanie jeszcze ok. 50.
– Od początku roku obroty spółki są o 26 proc. większe w stosunku do 2017 r. Jeśli chodzi natomiast o samą Lodolandię, to do jesieni sieć osiągnie sprzedaż o kilkanaście procent lepszą niż w ubiegłym roku, natomiast sprzedaż w pojedynczych punktach like for like zwiększy się o 16 proc. – mówi Marcin Olesiak.

Firma obecna jest również na rynkach zagranicznych pod szyldem Ice and Roll (Lodolandia) i Cake and Roll (Kołacz na Okrągło). Na Słowacji funkcjonuje kilkanaście placówek franczyzowych zarządzanych przez licencjobiorców z południa Polski. W Niemczech koncept biznesowy rozwija masterbiorca, który posiada pięć punktów własnych i ma już kilku franczyzobiorców. W Wielkiej Brytanii działają trzy placówki – w Manchesterze i w Liverpoolu. Niedługo dołączy do nich punkt w Londynie. W 2019 roku Sweet Gallery planuje powiększyć zasięg o Rumunię i Chorwację.

 


Potrójna sieć / Sweet Gallery ma dziś trzy koncepty franczyzowe: Lodolandia, Kołacz na Okrągło i Bafra Kebab. W sumie placówek pod tymi trzema szyldami działa dziś 470.
doradca we franczyzie