Ajenci piszą do ministrów
W ten sposób byli ajenci, których krótka nawet współpraca z Żabką Polska S.A. kosztowała utratę dorobku życia, próbują dochodzić swoich praw - pisze Rzeczpospolita. Zamieszczamy poniżej obszerne fragmenty artykułu z Rzeczpospolitej oraz komentarz redakcji.
W piśmie do obu ministrów szczegółowo opisują mechanizm stosowany przez sieć w rozliczeniach ze sklepami. Żądają od nich „wnikliwego zbadania sprawy”.
Według ajentów dzięki „inżynierii finansowej” spółka zmniejszyła swoje dochody przed opodatkowaniem oraz podatek VAT należny państwu. A nie zwracając ajentom tzw. korekt do nadsyłanych z dużym opóźnieniem faktur za towary, zarabiała dodatkowe pieniądze, z których finansuje swoją działalność, nie płacąc z tego tytułu jakichkolwiek podatków.
Członkowie stowarzyszenia zwrócili się do urzędów kontroli skarbowej w swoich miastach o przeprowadzenie tzw. kontroli krzyżowej dokumentów rozliczeniowych poszczególnych ajentów z siecią. Uważają, że tylko jednoczesne sprawdzenie rozliczeń centrali Żabki i sklepów pozwoli udowodnić istnienie opisanego w pismach do ministrów mechanizmu.
- Z uwagą i zainteresowaniem przyjęliśmy informację o powstaniu Stowarzyszenia Byłych Ajentów Sieci Handlowej Żabka oraz o fakcie stawiania zarzutów firmie Żabka Polska S.A. przez to stowarzyszenie. Dotychczas stowarzyszenie nie zwróciło się do naszej firmy z żadnymi roszczeniami – poinformował Rzeczpospolitą Ireneusz Król, producent spółki odpowiedzialny w poznańskiej centrali Żabka Polska S.A. za kontakty z mediami.
- Żabka Polska S.A. zawsze dochowała i dochowuje staranności w wywiązywaniu się z przyjętych ustaleń i rozwiązań – zapewnił dyrektor Król.
Na własne ryzyko
Dyrektor wyjaśnił, że „działalność handlową w sklepach Żabka prowadzi samodzielnie na własne ryzyko tzw. ajent, to jest podmiot gospodarczy”.
Sieć, jaką poznański Elektromis zaczął tworzyć pod koniec 1999 r. (po sprzedaży sklepów Biedronka portugalskiemu Jeronimo Martins Dystrybucja), rozrosła się do 1023 placówkę, rozlokowanych w całej Polsce.
Ajentami zostawali byli pracownicy sklepów Biedronka. Elektromis wynajmował pomieszczenie, ajent je podnajmował. Elektromis przeszkalał na swój koszt ajentów, wyposażał sklep, dawał logo sieci, komputery, ubezpieczał sklep, płacił za prąd i ochronę. Udzielał niskoprocentowego kredytu kupieckiego na zakup towarów handlowych w wysokości od 60 000 do 80 000 zł.
W umowie współpracy gwarantował stały przychód 6,5 tysiąca zł, a dochód ajenta nie mniejszy niż 2000 zł miesięcznie.
- Już po zakończeniu szkolenia w 2002 r., kiedy byliśmy zajęci skręcaniem regałów w sklepie, przyniesiono żonie umowę do podpisania. Nie było czasu, aby komukolwiek ją pokazać. Zresztą do głowy nam nie przyszło, że jeżeli będziemy uczciwie i ciężko pracować, druga strona zachowa się inaczej – opowiada Rzeczpospolitej Paweł Rękawek z Warszawy, który poręczył żonie weksel dołączony do umowy z Żabką Polska S.A. Ich współpraca z poznańską firmą trwały cztery miesiące.
- Przysłali żonie pismo, że jest zadłużona na 5,5 tys. zł. Uruchomili weksel na tę kwotę. Zażądaliśmy dokumentów potwierdzających ten dług i do dzisiaj ich nie dostaliśmy – mówi Rzeczpospolitej Paweł Rękawek.
O rzekomym zadłużeniu poinformowano również Piotra Rajskiego oraz jego matkę Reginę, głównego ajenta Żabki na Warszawskim Mokotowie. O dokładnej analizie dokumentów wskazujących na zadłużenie sklepu nie było mowy. Przy takich próbach władze Żabki ostrzegały o natychmiastowym rozwiązaniu umowy i zajęciu komorniczym prywatnego mienia i wynagrodzenia osób, których podpisy widnieją na wekslach poręczających. Sytuacja o tyle dziwna, że sklep na Mokotowie już po kilku miesiącach działalności zajmował czołowe miejsca w rankingach sklepów sieci pod względem uzyskiwanych obrotów.
Więcej: Rzeczpospolita, 24 lutego 2003Komentarz Redakcji
Żabka rozwija swoją sieć na zasadzie ajencji. Ajent nie ponosi nakładów inwestycyjnych - kupuje kasę fiskalną oraz ponosi koszt zarejstrowania firmy i zdobycia koncesji na sprzedaż alkoholu. Jego nakłady sięgają 2-4 tysiące złotych (dlatego przesadzony jest fragment artykułu o utracie dorobku całego życia).
Żabka w całości finansuje remont i adaptacje sklepu do standardów sieci oraz kredytuje jego zatowarowanie. Ponieważ nigdy nie ma nic za darmo, więc oczywiste jest, że prawa ajenta są ograniczone. Właściwie w każdej chwili Żabka może go wymienić. W obecnej sytuacji na rynku pracy i tak na jego miejsce czekają tysiące chętnych.
Dlatego osobom, które mają obecnie własne sklepy spożywcze lub dysponują kapitałem umożliwiającym uruchomienie własnego polecamy przystąpienie do licznych . Będą korzystać z know-how dawcy, a jednocześnie będą prawdziwymi właścicielami sklepu oraz towaru znajdującego się w nim. Będą mieli więcej praw od ajenta (i odpowiedzialności) oraz całość zysku ze sprzedaży.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Ukrainoczka dobrze wpisała się w zapotrzebowanie rynku, proponując produkty, które trafiają w gusta obywateli Ukrainy. Jak otworzyć biznes pod jej szyldem?
Od 300 do nawet 1,5 tys. sztuk – tyle pączków dziennie sprzedaje się w punktach Dobrej Pączkarni. Czy w takim razie pączki to opłacalny biznes?
Już w serialu „Czterdziestolatek” Janusz Gajos żartował, że w Złotym Linie trzeba uważać na Rolexy, bo można zatracić się w zabawie. Tajniki tego sukcesu zdradza właściciel Złotego Lina, Jakub Olszewski.
Franczyzodawca Sayuri Sushi zapewnia, że restauracje pod tym szyldem są rentowne od pierwszego miesiąca działalności.
W ubiegłorocznym sezonie Lodolandia pobiła rekordy sprzedaży. Wśród franczyzobiorców marki jest dużo kobiet, które bardzo dobrze radzą sobie w biznesie.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Franczyza pojawiła się na polskim rynku wraz z upadkiem komunizmu, a dziś jest fundamentem rozwoju małej i średniej przedsiębiorczości. W 2023 roku chętni do założenia firmy mają do wyboru 1350 konceptów franczyzowych.
Targi Franczyza w Pałacu Kultury i Nauki to 3 dni spotkań biznesowych, 150 konceptów franczyzowych i kilka tysięcy przedsiębiorców zainteresowanych otwarciem własnej firmy pod znaną marką.
Aby zarobić, trzeba sprzedać rzecz należącą do klienta, którą czasowo przechowujemy, bo nie jest naszą własnością. Lombardy świetnie prosperują, a pożyczki pod zastaw są wysoko oprocentowane.
Nowoczesny sprzedawca musi przełamywać schematy i ciągle zaskakiwać klienta. Tylko wtedy będzie mógł zwiększyć skuteczność swoich działań i pozyskiwać atrakcyjne kontrakty.
POPULARNE NA FORUM
Planuję założyć własną działalność - od czego zacząć?
Najlepiej zacząć od kupna gotowej spółki . Zakup gotowej spółki daje pewność, że firma istnieje i ma już zarejestrowany kapitał zakładowy, co może być ważne z...
Oszukani przez franczyzodawcę
Wspolpraca z firma Ship Center jako franczyzobiorca??? ODRADZAM SPRAWDZ ICH UMOWE U SWOJEGO PRAWNIKA, jest ona jednostronna i ukierunkowana na kary umowne ktore sobie sami...
Czy na odzieży można jeszcze zarobic?
Ja kupuję na hurtowni stradimoda.pl od jakiegoś roku nie zawiodłam się doradzą zawsze dobrze dbają o klienta a uwierzcie mi jest dużo hurtowni które chcą tylko...
piszę pracę na temat franchisingu :)
hej, tez poszukuję danych, znalazłaś coś może oprócz ilości placówek i marek franczyzowych?
Sukcesja w Intermarché i Bricomarché
przeciez to złodzieje
piszę pracę na temat franchisingu :)
Szukam szcegółowego raporty na temat franczyzy w latach przed pandemią i po. Rozumiem że osttani raport opublikowany był za rok 2010 ale niestety jego również nię mogę...
Praca magisterska - licencjacka o franchisingu
Witam, Jestem studentką III roku Finansów i Rachunkowości na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Obecnie prowadzę badania w ramach seminarium dyplomowego. Poniższa ankieta...
Hodowla psów: Trudne życie hodowcy
Znam osoby gdzie rocznie zarabiają 300 tys złotych prosze nie łżeć że hodowla się nie opłaca.