Ekspansja szoarmy

Piątek
03.09.2004
Nie szkodzi, że szoarma w Sphinksie jest "taka sobie". Nie szkodzi, że dla niektórych to arabski "McDonald`s". Do restauracji i tak stoi się w kolejce. Dlaczego? Bo tajemnica sukcesu Sphinksa tkwi w marketingu a nie w mięsie.
 

Lokal na rogu ulic Zgoda i Szpitalna jest atrakcyjny – w ścisłym centrum, trzypoziomowy, z ogromnymi witrynami. Dopóki działała tu Bonanza, świecił pustkami. Wszystko zmieniło się, gdy nad wejściem zawisł żółty szyld z napisem „Sphinx”. Przed nowym lokalem ustawiły się kolejki. W środku krzątają się młodzi kelnerzy w wykrochmalonych fartuchach, zza witryn widać bar, lampki ze szkiełek zapewniejące dyskretne oświetlenie oraz ludzi siedzących przy drewnianych stolikach.

Arabski McDonald`s

Dewizą Sphinksów jest dobre jedzenie za dobrą cenę: duży talerz szoarmy kosztuje 17 zł. To niewiele więcej niż zestaw firmowy w zwykłym tureckim barku. A w barku nie ma przecież nadskakującego kelnera ani zielonego dywanu.

- W Sphinksie jest tanio i schludnie, choć dosyć ciasno. Do zestawu firmowego dają darmowe „czekadełka” i dwa rodzaje sosu – powiedziała Gazecie Wyborczej Marzena, klientka lokalu na ulicy Zgoda. Ale są też tacy, co na stołecznego Sphinksa kręcą nosem.

- Sphinks to słabizna, arabski McDonald`s. Obciachowy wystrój, taka sobie szoarma. A porcje wcale nie są takie duże, jakby się mogło wydawać. Po prostu podają dania rozplaskane na wielkich talerzach – zauważa dla Gazety Wyborczej pan Piotr, który często jada na mieście.

Michał Hertel, specjalista od PR w Sphinksie, ze spokojem przyjmuje te zarzuty: - Od McDonald`sa różni nas praktycznie wszystko: wystrój, obsługa kelnerska oferta menu.

Hertel woli Sphinksa charakteryzować z angielska: to rodzaj restauracji typu „casual dining” – odpowiedni poziom, niezobowiązująca atmosfera, przystępne ceny. Jeśli już porównywać sieć do innej, to najprędzej do Pizzy Hut.

Restauracja pełna badań

W restauracjach Sphinksa nic nie dzieje się przypadkowo. Wszystko – począwszy od karty dań, przez kalkulację cen, wyłącznie męską obsługę, na braku obrusów na stolikach – poparte jest badaniami.

Dzięki nim firma dobrze zna swojego klienta (ludzie w wieku 18 – 35 lat, lekka przewaga kobiet, pensja wyższa od średniej krajowej), wie, ile przeciętnie wydaje on w restauracjach sieci (tajemnica firmy) oraz jakie ma wykształcenie.

Zapełnione stoliki w blisko 60 Sphinksach rozrzuconych po Polsce to świadectwo, że plan marketingowy się powiódł. Kolejnym dowodem są pojawiające się tu i ówdzie imitacje, np. Kleopatra czy Ramzes. Tylko, że tam kolejek już nie ma. Bo Sphinks ze swoją marketingową strategią był po prostu pierwszy.

Więcej: Anna Krężlewicz, Gazeta Wyborcza, 3 września 2004
Gazeta Wyborcza

POPULARNE NA FORUM

Planuję założyć własną działalność - od czego zacząć?

Najlepiej zacząć od kupna gotowej spółki . Zakup gotowej spółki daje pewność, że firma istnieje i ma już zarejestrowany kapitał zakładowy, co może być ważne z...

33 wypowiedzi
ostatnia 08.01.2024
Oszukani przez franczyzodawcę

Wspolpraca z firma Ship Center jako franczyzobiorca??? ODRADZAM SPRAWDZ ICH UMOWE U SWOJEGO PRAWNIKA, jest ona jednostronna i ukierunkowana na kary umowne ktore sobie sami...

48 wypowiedzi
ostatnia 22.09.2023
Czy na odzieży można jeszcze zarobic?

Ja kupuję na hurtowni stradimoda.pl od jakiegoś roku nie zawiodłam się doradzą zawsze dobrze dbają o klienta a uwierzcie mi jest dużo hurtowni które chcą tylko...

40 wypowiedzi
ostatnia 22.09.2023
piszę pracę na temat franchisingu :)

hej, tez poszukuję danych, znalazłaś coś może oprócz ilości placówek i marek franczyzowych?

14 wypowiedzi
ostatnia 24.05.2023
Sukcesja w Intermarché i Bricomarché

przeciez to złodzieje

1 wypowiedzi
ostatnia 04.05.2023
piszę pracę na temat franchisingu :)

Szukam szcegółowego raporty na temat franczyzy w latach przed pandemią i po. Rozumiem że osttani raport opublikowany był za rok 2010 ale niestety jego również nię mogę...

14 wypowiedzi
ostatnia 23.04.2023
Praca magisterska - licencjacka o franchisingu

Witam, Jestem studentką III roku Finansów i Rachunkowości na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Obecnie prowadzę badania w ramach seminarium dyplomowego. Poniższa ankieta...

211 wypowiedzi
ostatnia 13.03.2023
Hodowla psów: Trudne życie hodowcy

Znam osoby gdzie rocznie zarabiają 300 tys złotych prosze nie łżeć że hodowla się nie opłaca.

4 wypowiedzi
ostatnia 10.02.2023