Wtorek
15.02.2005
Rynek markowych salonów fryzjerskich w Polsce już nigdy nie będzie taki sam.
 

Pewnego dnia znad witryn jednego z flagowych salonów Jean Louis David na Krakowskim Przedmieściu zniknął szyld JLD, a nowy franczyzobiorca założył wizualizację konkurencyjnej sieci fryzjerskiej Camille Albane. Czy nie przekroczył zasad uczciwej konkurencji?
- To jest wojna - mówi Jaromir Matonóg, dyrektor generalny JLD.

Nie ma dla nas miejsca

Wiesław Flis, zarządzający siecią CA, przyczyn wolnego rozwoju sieci markowych salonów fryzjerskich upatruje w problemie z lokalizacjami.
- Na rynku nie ma zbyt wielu dobrych miejsc na markowe salony fryzjerskie - mówi Wiesław Flis. - Dobrych, czyli takich, gdzie przychodzi klient bogatszy i to nie pojedynczo. Dlatego wszystkie sieci muszą ostro konkurować przy wynajmie każdej powierzchni - dodaje.

Jego zdaniem markowe salony są zmuszane do konkurencji przez galerie handlowe, które chcą u siebie jeden, najwyżej dwa salony na różnych półkach cenowych. Klienci rzadko kiedy mają szansę obejrzeć bezpośrednie starcie salonów JLD i CA w jednej galerii. W Galerii Mokotów jest tylko JLD, w Silesia Park tylko CA.

Co się stało na Krakowskim Przedmieściu

Dramat z 4 sierpnia ma co najmniej 5 aktorów: spółkę Devil - franczyzobiorcę JLD, centralę JLD, centralę CA i jej franczyzobiorcę - spółkę Dimension oraz wynajmującego powierzchnię w kamienicy.

Salon JLD działał na Krakowskim Przedmieściu od 1998 roku. W 2002 roku został sprzedany franczyzobiorcy, który razem z lokalem przejął też obowiązek płacenia czynszu. Dość szybko okazało się, że współpraca nie układa się dobrze.
- W 2003 roku umowa z tym franczyzobiorcą została już raz rozwiązana, ale po rozmowach znów ją podpisaliśmy - mówi Jaromir Matonóg.

JLD musiał iść na ustępstwa, bo najemcą powierzchni był franczyzobiorca, a JLD chciał za wszelką cenę zostać na Krakowskim. Podpisanie nowej umowy, na nowych zasadach, było ostrzeżeniem, miało wstrząsnać biorcą. Jednak kłopoty nie minęły.

Nieoczekiwana zmiana miejsc

Spółka-biorca JLD rozwiązała umowę najmu na Krakowskim Przedmieściu. A potem zawiesiła działalność. Tymczasem salon wynajęła inna spółka, która jest teraz franczyzobiorcą Camille Albane.

JLD twierdzi, że to wybieg i obejście umowy. Byłemu franczyzobiorcy chodziło o zachowanie lokalizacji i podstawienie osób, które będą mogły podpisać umowę z CA. Według JLD w zarządzie nowego najemcy-biorcy CA zasiadają te same osoby, które były udziałowcami w spółce Devil. W salonie pozostali ci sami pracownicy. Radca prawny JLD twierdzi, że w salonie stale przebywa była franczyzobiorczyni JLD.

Franczyzobiorca ma dostać pozew o odszkodowanie za złamanie zapisanego w umowie franczyzowej zakazu konkurencji. Na razie dostał wypowiedzenie, w którym JLD żąda zapłacenia 56 tys. zł zaległych opłat franczyzowych z odsetkami, a za zerwanie umowy 500 tys. zł na poczet utraconych zysków. Na rynku mówi się o tym, że dotychczas podobne wyjścia z sieci w Bytomiu i Piastowie uszły franczyzobiorcom JLD w miarę bezkarnie.

Komentarz bez komentarza

- Naszym celem jest wrócić na Krakowskie Przedmieście - mówi Jaromir Matonóg z JLD. - Do tego samego lokalu, a jeśli się nie uda, to choćby obok. CA zabiera nam lokalizacje. To jest wojna, którą nam wypowiedziano. My będziemy strzelali w niej uczciwie. Na razie składamy pozwy - kończy Matonóg.

- Chciałbym uniknąć komentarza, może poza zdaniem, że wbrew pozorom nie jesteśmy stroną w tym konflikcie - mówi Wiesław Flis z Camille Albane. - My po prostu podpisaliśmy umowę z nowym franczyzobiorcą - dodaje.

Więcej: Franchising Info, nr 10, 2004 r.


ekspert, członek zarządu Polskiej Organizacji Franczyzodawców

POPULARNE NA FORUM

Otwieramy park trampolin

Koszt inwestycji to około 1mln zł. "Na zwrot z inwestycji trzeba czekać około roku. Spodziewane przychody w tym biznesie zależą od lokalizacji, przestrzeni, liczby...

1 wypowiedzi
ostatnia 24.03.2024
Franczyza fitness

Witam, Czy ktoś Państwa miał okazję zostać franczyzobiorcą Studio Figura? Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tą formą biznesu , ale nie wiem czy na pewno jest to...

1 wypowiedzi
ostatnia 15.12.2021
Zamiast etatu, własny salon urody

Biznes przyjemny i opłacalny, to super pomysł! Yasumi to znana marka więc klientki chetnie chodzą do ich babinetów...wiem bo mam trzy :)

8 wypowiedzi
ostatnia 03.08.2021
Opinie o współpracy z Yasumi

Posiadam trzy gabinety Yasumi obecnie i jestem zadowolona ze współpracy. Bardzo dużo pomagaja na początku przed otwarciem a po otwarciu również jest stała opieka. Mam...

4 wypowiedzi
ostatnia 03.08.2021
Gabinet kosmetyczny

Bardzo popularne są obecnie salony stylizacji paznokci. Niskie nakłady finansowe aby otworzyć Studio Paznokcia i łatwy dostęp do oferty szkoleniowej powoduje coraz...

33 wypowiedzi
ostatnia 15.02.2020
Trening z maszyną

Ja bym chciała z czegoś takiego skorzystać, ale ceny niestety powalają na kolana.

19 wypowiedzi
ostatnia 15.01.2020
Zamiast etatu, własny salon urody

Jeśli tylko czuje się ktoś na siłach do rozkręcania takiego biznesu i przede wszystkim, zna się na tym to jak najbardziej.

8 wypowiedzi
ostatnia 15.01.2020
Opinie o współpracy z Yasumi

Witam. Czy współpraca z yasumi się opłaca ? Zastanawiam się nad podjęciem współpracy. Proszę o odp.

4 wypowiedzi
ostatnia 02.01.2019