Wtorek
15.11.2005
15 listopada z czytelnikami portalu rozmawiał Maciej Golnowski z LOT Catering.
 

malanit: Ile zysku miesięcznie może spodziewać się przedsiębiorca, który zainwestuje w Podniebny Barek?
Maciej Golnowski: Zysk biorcy zależy oczywiście od lokalizacji w jakiej znajduje się barek i kosztów np. najmu lokalu itd. Biznesplan dla każdej lokalizacji przygotowywany jest przed podpisaniem umowy licencyjnej.

Jerzy Dudek: A czy można urządzić swój Barek w tonacji sportowej - przypominającej Champions's? Uważam, że w Warszawie ciągle brakuje przystępnych lokali dla kulturalnych kibiców.
Maciej Golnowski: Oczywiście jest to możliwe, z tym że akcenty sportowe nie mogą przesłonić elementów wystroju wnętrza nawiązujących do lotnictwa. Nad ogólnym wystrojem punktów sieci dba m.in. nasz projektant.

Agata: Jakie są wasze plany rozwoju?
Maciej Golnowski: Chcemy do końca 2006 roku uruchomić cztery, pięć nowych lokali franczyzowych.

Saleta: A jak wygląda sprawa sprzedaży alkoholu w Barku?
Maciej Golnowski: Oczywiście sprzedaż alkoholu w barkach jest możliwa – w części już istniejących lokali prowadzimy już taką sprzedaż. Wszystko zależy od uzyskania koncesji na sprzedaż alkoholu. Jesteśmy pewni, że sprzedaż alkoholu do 4,5 proc. i piwa korzystnie wpływa na atrakcyjność oferty lokalu.

Saleta: Jest Pan dość ugodowy. Czy są rzeczy, których w Podniebnym Barku nie można zrobić?
Maciej Golnowski: Czy jestem ugodowy, z tym bym się spierał, jestem po prostu otwarty na dialog i rzeczowe argumenty. Umowa Franczyowa i Podręcznik Operacyjny „Podniebnych Barków” zawiera wiele zapisów i określonych standardów nad którymi nie można dyskutować i podważać ich istnienia – siłą franczyzy jest jej standaryzacja i powtarzalność, jednak nawet jako operator sieci zakładamy stopniową ewolucję naszej oferty, tak żeby była ona ciągle atrakcyjna i nie odstawała od pojawiających się na rynku trendów np. żywienia.

Mona: Czy dobrze rozumiem, że Podniebny Barek powinnien być w lokalizacji umożliwiającej sprzedaż przez 7 dni w tygodniu? Co myślicie o Centrach Handlowych?
Maciej Golnowski: Oczywiście „Podniebne Barki” nie muszą być otwierane w lokalizacjach umożliwiających sprzedaż przez siedem dni w tygodniu – powinny być otwierane w lokalizacjach, które gwarantują osiąganie wysokich zysków, i nie ma znaczenia czy jest to centrum handlowe, zamknięty biurowiec, uczelnia wyższa, czy też dworzec kolejowy.

Agata: Jaka jest największa konkurencja dla Podniebnego Barku?
Maciej Golnowski: To trudne pytanie, tak jak już wcześniej pisałem pracując nad konceptem „PB” szukaliśmy niszy rynkowej do zagospodarowania i gdzie nie ma mocnej konkurencji. Odpowiadając wprost, trudno wskazać bezpośrednią konkurencję dla naszych punktów, zapewne wszystkie lokale posiadające podobną ofertę produktową – choć tak dużej jak my nikt nie ma.

Redakcja: Nasze spotkanie się kończy. Prosimy o przesyłanie ostatnich pytań.

A: Skoro jest Pan otwarty na nowości, czy jest na nie otwarty PB? Czy można spodziewać się rozszerzania oferty Barków?
Maciej Golnowski: Jak najbardziej, osoby pracujące nad ofertą „PB” cały czas starają się udoskonalać naszą ofertą, wyrazem tego jest choćby wprowadzenie nowych produktów kawowych. Dział Receptur LOT Catering, w odpowiedzi na zapotrzebowanie klientów cały czas pracuje nad nowymi produktami, które stopniowo wprowadzamy do menu lokal.

Redakcja: Dziękujemy za udział w dzisiejszym spotkaniu.
Maciej Golnowski: Dziękuję Państwu za pytania i poświęconą uwagę. Pozostaję do Państwa dyspozycji pod adresem e-mail: maciej.golnowski@lotcatering.pl.

<-- WSTECZ

Targi On-line