Poniedziałek
02.01.2006
Po kilku latach inwestowania w coraz bardziej wyszukane menu, amerykańskie sieci fast foodów powracają do idei "value meal" – taniego posiłku.
 

Sieci barów szybkiej obsługi, które prowadzą obecnie wojnę cenową, starają się przypomnieć swoim klientom, że w ich lokalach znajdą mnóstwo jedzenia za niewielkie pieniądze. Burger King kończy właśnie fazę testową złożonego z kilku elementów menu za 1 dolara, w Taco Bell zestaw można kupić już za 99 centów. Branżowi analitycy są sceptyczni wobec takiej strategii, twierdząc, że długoterminowe utrzymywanie cen grozi spadkiem zysków, nawet przy zwiększonych obrotach. Jednak koncerny tłumaczą swoją politykę poszerzaniem rynku, bowiem wszystkie sieci, poza tanimi posiłkami, mają w ofercie produkty premium, adresowane do klientów z nieco grubszym portfelem. Dla tej drugiej grupy ważniejsze od ceny są jakość produktu oraz poręczność.

Niektórzy obserwatorzy rynku twierdzą, że fast foodowe koncerny mogą sobie pozwolić na powrót do idei taniego menu, po tym jak odzyskały część klientów segmentu premium (w ciągu kilku ostatnich lat prowadziły ostrą walkę z konceptami typu casual). Teraz utrzymując w ofercie produkty premium będą walczyć między sobą o mniej zamożnych klientów.

Źródło: Detroit FREE PRESS


doradca we franczyzie