Poczta Polska buduje sieć agencji
Pierwsza agencja Poczty Polskiej we współpracy z Totalizatorem Sportowym została uruchomiona w stolicy. Pilotażowa kolektura „totka” świadcząca usługi pocztowe mieści się na warszawskiej Woli, ale docelowo takich punktów ma powstać 30. Do końca roku państwowa spółka chce, by na terenie całego kraju działało 200-250 agencji. Po Warszawie placówki wkroczą do Krakowa, Chorzowa i Rzeszowa. Taką kolejność wdrażania nowego modelu punktu pocztowego uzasadnia z jednej strony wielkość rynku, a z drugiej potrzeba odciążenia istniejących w tych miastach urzędów pocztowych.
- Chcemy zagęścić liczbę placówek w miastach, czyli tam, gdzie jest największy popyt na świadczone w nich usługi – mówi Mariusz Popek, członek Zarządu Poczty Polskiej odpowiedzialny za usługi pocztowe i finansowe.
Nowy format punktów pocztowych to przede wszystkim szansa na ograniczenie kolejek, w których jesteśmy zmuszeni spędzać nierzadko nawet długie godziny. Zadaniem agencji jest zwiększenie dostępności usług pocztowych – punktów ma być więcej, a formalności mniej.
- Agencje mają być dostępne w miejscach dogodnych dla naszych klientów tak, aby mogli oni korzystać z usług pocztowych przy okazji np. robienia zakupów – dodaje Mariusz Popek.
Partnerzy poszukiwani
Na razie Poczta Polska partnerów w budowaniu sieci poszukuje w gronie największych graczy – galerii handlowych, supermarketów i stacji paliw. Zbigniew Baranowski, rzecznik Poczty Polskiej, podkreśla jednak, że państwowy operator jest otwarty również na współpracę z podmiotami indywidualnymi.
- Trudno nam jeszcze mówić o konkretnych warunkach współpracy z niezależnymi przedsiębiorcami, ale koszty utrzymania tych agencji będą niskie – wyposażenie obejmuje jedynie niezbędne urządzenia do przechowywania listów i paczek, oraz jeden komputer – mówi Baranowski.
Dla przedsiębiorcy prowadzącego własny punkt prasowy, usługowy, kolekturę, czy nawet sklep spożywczy poszerzenie swoich usług o ofertę Poczty Polskiej może okazać się nie lada gratką. Szyld Poczty może przyciągnąć dodatkowych klientów i pozwolić znacznie zwiększyć obroty małego lokalu.
Poczta Polska chce, by w większych miastach niektóre z dotychczas działających placówek własnych zostały zastąpione przez dwie bądź trzy agencje. Ich dodatkowym atutem są dłuższe godziny otwarcia. Czas pracy agencji będzie bowiem uzależniony od godzin otwarcia punktu, na terenie którego będzie ona działać. W przypadku stacji paliw i sklepów nocnych agencje będą więc czynne przez całą dobę.
Klienci to kupią
Wiele wskazuje na to, że wprowadzenie nowych placówek Poczty Polskiej okaże się sukcesem. Niewielkie nakłady potrzebne do otwarcia agencji to niewątpliwa zaleta, a jeśli Poczcie uda się dogadać z zewnętrznymi sieciami sklepów i centrami handlowymi, to nowy format może szybko zwiększyć swój zasięg.
W agencjach dostępna jest większość powszechnych usług pocztowych – listy, paczki, przekazy. Punkty obsługują też wpłaty na rachunki bankowe. Można w nich też kupić znaczki pocztowe, koperty i opakowania do przesyłek, a także odbierać przesyłki awizowane. Klienci Poczty przyjęli wiadomość o tworzeniu agencji z zadowoleniem. W warszawskim punkcie Totalizatora Sportowego, w którym otwarto pierwszą agencję, można usłyszeć wiele pochlebnych opinii nowej placówce.
- Dla nas to bardzo wygodne rozwiązanie. Do tej pory najbliższy urząd pocztowy oddalony był od naszego osiedla trzy kilometry, więc wysłanie listu wiązało się z jazdą autobusem. Teraz mamy pocztę pod nosem – mówią mieszkańcy bloków przy Okopowej 23. - A co najważniejsze, przed nami nie czeka trzydzieści, a najwyżej trzy osoby.
Nowe agencje pocztowe są oznakowane nowym logo – tablicą z białym rogiem pocztowym na czerwonym tle. Zarząd Poczty zaznacza jednak, że nie są planowane żadne radykalne zmiany w wizualizacji pozostałej części pocztowej ani taboru samochodowego.
Jak na wprowadzenie agencji państwowego operatora reagują prywatni gracze na rynku usług pocztowych?
- Nie obawiamy się konkurencji ze strony agentur Poczty Polskiej, której usługi – o czym mówi się już od dawna – są nie tylko droższe, ale również niedostosowane do potrzeb współczesnego klienta, zwłaszcza biznesowego - mówi Rafał Brzoska, prezes franczyzowego InPostu. - Ponadto nie spełniają one jakościowych wymagań stawianych przez rynek. Nie zakładamy, by za reorganizacją sieci pocztowej poszły konstruktywne zmiany w zakresie i jakości usług świadczonych w imieniu Poczty Polskiej przez zewnętrzne agencje pocztowe.
Zdaniem Brzoski oferowanie dla przedsiębiorców oferowanie usług pocztowych czy finansowych w imieniu Poczty Polskiej będzie zupełnie poboczną działalnością.
- Zyskowność takiej inwestycji z perspektywy operatora narodowego może zatem jeszcze bardziej zmaleć - twierdzi Brzoska. - Dla klientów oznaczać to może drastyczny spadek nie tylko jakości, ale również zakresu i dostępności oferty pocztowo-finansowej, szczególnie w małych miejscowościach, których ten problem dotyczy.
W samym 2010 roku InPost uruchomił ok. 2 mln nowych adresów w łącznie 1,2 tys. miejscowościach. Teraz koncentruje się na poszerzeniu zakresu działania w sektorze kurierskim, kontynuując dystrybucję paczek zwykłych oraz zwiększając zasięg usługi Paczkomaty 24/7. Spółka planuje też zagraniczną ekspansję paczkomatów do krajów Europy Środkowej oraz Wschodniej.
(gum)
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Druga placówka Dzikich Pląsów już w pierwszym miesiącu działania osiągnęła wynik zaplanowany na pół roku. Co marka oferuje franczyzobiorcom?
Miejsc do zagospodarowania na punkt Wynajmij Dostawczaka coraz mniej. Gdzie można jeszcze otworzyć taki biznes?
Sieć ulicznych wypożyczalni hulajnóg elektrycznych Quick Ride ma już ośmiu franczyzobiorców. Jak sobie radzą?
Firma nie podnosi stawek, tylko nadrabia niższe marże większym obrotem. Czy to dobry sposób?
Car For You, sieć wynajmu aut, szykuje nową aplikację dla klientów oraz system dla partnerów. Jakie jeszcze zmiany są w planach?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
W ubiegłorocznym sezonie Lodolandia pobiła rekordy sprzedaży. Wśród franczyzobiorców marki jest dużo kobiet, które bardzo dobrze radzą sobie w biznesie.
Franczyzodawca Sayuri Sushi zapewnia, że restauracje pod tym szyldem są rentowne od pierwszego miesiąca działalności.
Już w serialu „Czterdziestolatek” Janusz Gajos żartował, że w Złotym Linie trzeba uważać na Rolexy, bo można zatracić się w zabawie. Tajniki tego sukcesu zdradza właściciel Złotego Lina, Jakub Olszewski.
Franczyza pojawiła się na polskim rynku wraz z upadkiem komunizmu, a dziś jest fundamentem rozwoju małej i średniej przedsiębiorczości. W 2023 roku chętni do założenia firmy mają do wyboru 1350 konceptów franczyzowych.
POPULARNE NA FORUM
Punkt przesyłek kurierskich
Wspolpraca z firma Ship Center jako franczyzobiorca??? ODRADZAM SPRAWDZ ICH UMOWE U SWOJEGO PRAWNIKA, jest ona jednostronna i ukierunkowana na kary umowne ktore sobie sami...
Broker Kurierski
Do Koszałka Można coś więcej o ship center
Interes pompowany helem
Warto zajrzeć do KRS i posprawdzać z jakimi spółkami jest ten Pan powiązany - KPCG SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ...
Myjnia samochodowa z dojazdem do klienta?
Znajomi z Myjnia samochodowa Warszawa przyjeżdżają do mnie za małą dopłatą. Myślę, że jeśli zapytasz to i przyjadą do cb
Punkt przesyłek kurierskich
Ja tam jestem w miare zadowolona z franczyzy Pakersów. Są szkolenia, materiały marketingowe. Na początku jak jeszcze tego potrzebowałam zawsze mogłam zadzwonić na...
Punkt przesyłek kurierskich
To ja dodam coś od siebie. Nigdy się nie dorobicie i nie zarobicie otwierając taki biznes z pośrednikiem.
Punkt przesyłek kurierskich
O kurczę, dobrze, że mówicie jak jest. Ja w sumie też się zastanawiałam, ale finalnie wybrałam Pakersów i wszystko śmiga jak narazie. Udało mi się szybko to...
Punkt przesyłek kurierskich
O kurczę, dobrze, że mówicie jak jest. Ja w sumie też się zastanawiałam, ale finalnie wybrałam Pakersów i wszystko śmiga jak narazie. Udało mi się szybko to...