Pomysł firmy Na Zdrowie polega na opracowywaniu indywidualnej diety na podstawie wywiadu żywieniowego przeprowadzonego przez wykwalifikowanego dietetyka.
Wtorek
01.02.2011
Na Zdrowie, firma opracowująca diety i przygotowująca kompletne posiłki dla klientów, chce stworzyć sieć franczyzową.
 

- Chcielibyśmy w 2011 roku uruchomić co najmniej 10 punktów franczyzowych, a docelowo placówki mają działać we wszystkich większych miastach Polski - mówi Ewa Połchowska-Nowak, właścicielka konceptu Na Zdrowie. - Obserwuję coraz większe zainteresowanie produktem firmy. Wiąże się to ze wzrostem świadomości konsumentów oraz jakości ich życia. Dzięki temu branża może się rozwijać a zainteresowanie zdrowymi produktami wzrasta - dodaje.

Pomysł firmy Na Zdrowie polega na opracowywaniu indywidualnej diety na podstawie wywiadu żywieniowego przeprowadzonego przez wykwalifikowanego dietetyka, uwzględniając stan zdrowia klienta, a przede wszystkim jego preferencje żywieniowe. Przeszkoleni kucharze przygotowują posiłki, które są codziennie dostarczane do domu lub pracy klienta. Catering dietetyczny to standardowo pięć posiłków, które stanowią całodzienne wyżywienie klienta. Dzięki temu nie musi już robić innych zakupów - unikając błędów dietetycznych i podjadania. Korzystający z cateringu Na Zdrowie uczą się prawidłowych nawyków żywieniowych, reakcji swojego organizmu na określone produkty oraz czerpią pomysły na dietetyczne potrawy.

- Dla wygody klientów i polepszenia jakości potraw wprowadziliśmy nowy rodzaj opakowań - opowiada Ewa Połchowska-Nowak. - Pracujemy także nad nowymi funkcjami programu komputerowego, mającymi pomóc franczyzobiorcom w obsłudze klienta oraz układaniu menu. Ponadto na bieżąco opracowujemy nowe przepisy.

Od maja 2009 roku działa jeden punkt własny na terenie Trójmiasta. Pierwsza jednostka franczyzowa uruchomiona została w Warszawie na początku października 2010 roku. Firma prowadzi też rozmowy z kolejnymi potencjalnymi franczyzobiorcami. Biorcy poszukiwani są w miastach liczących powyżej 150 tys. mieszkańców.

- Klienci Na Zdrowie to świadomi mieszkańcy dużych miast, chcący odżywiać się zdrowo i smacznie, a także dobrze wyglądać, nie tracąc przy tym cennego czasu - wylicza Połchowska-Nowak. - To także m.in. sportowcy wymagający specjalnego żywienia, osoby z nadmiarem złego cholesterolu czy cukrzycy.

Przyszły partner musi dysponować lokalem o powierzchnia min. 70 m2 w mieście powyżej 100 tys. mieszkańców lub na jego obrzeżach. Nie ma rygorystycznych wymagań co do lokalizacji, ponieważ to produkt dojeżdża do klienta, a nie odwrotnie, co pozwala znacznie obniżyć koszty wynajmu lokalu. Środki finansowe potrzebne na dostosowanie placówki do wymagań sieci Na Zdrowie i opłacenie licencji to ok. 50 tys. zł. Franczyzobiorca sam inwestuje w lokal i jego wyposażenie. Koszty remontu kształtują się na poziomie ok. 30 tys. zł.

Wstępna opłata franczyzowa dla biorcy licencji wynosi 15 tys. zł netto. Miesięczna opłata franczyzowa - 5 proc. netto od przychodu, opłata administracyjno-marketingowa 3 proc. netto od przychodu miesięcznie - jednak nie mniej niż 1 tys. zł.

W ramach franczyzy firma oferuje korzystanie z diet i przepisów firmy, a także z wiedzy dotyczącej zasad organizowania i prowadzenia lokalu gastronomicznego. Franczyzobiorca otrzymuje program komputerowy do zarządzania firmą.

(agaka)


Agnieszka Turska