Tłusty Czwartek był niegdyś początkiem Tłustego Tygodnia - czasu wielkiego obżarstwa. Początkowo nasi przodkowie objadali się słoniną, boczkiem i mięsem, które suto zapijano wódką.
Czwartek
03.03.2011
Szacuje się, że Polacy kupią w Tłusty Czwartek 100 milionów pączków. Cukiernie oraz supermarkety zacierają ręce.
 

Wczoraj wieczorem w cukierniach rozpoczęto wielkie smażenie, by statystyczny Polak mógł zjeść w Tłusty Czwartek swoje 2,5 pączka. Z prostej kalkulacji wynika, że kupimy dziś ponad 100 mln tych cukierniczych wyrobów. Hipermarkety i cukiernie prześcigają się w biciu rekordów sprzedanych sztuk. Jest o co zabiegać, bo wartość sprzedanych dziś pączków sięgnie 90 mln zł. Za tę kwotę można nabyć ponad 400 dwupokojowych mieszkań w dużym mieście.

- Liczbę sprzedanych dzisiaj pączków można spokojnie przyrównywać do sprzedaży z całego roku. Szacujemy, że sprzedamy dziś blisko 500 tys. drożdżowych specjałów – mówi Grzegorz Smoliński, dyrektor działu handlowego Zakładów Piekarskich Oskroba. – W sprzedaży królują 3 smaki: klasyczny lukrowany z marmoladą, z adwokatem oraz nowość, jaką jest pączek z bitą śmietaną.

Chociaż do zakupu pączka w Tłusty Czwartek nie trzeba nikogo zachęcać, to firmy namawiają klientów, by kupowały ich jak najwięcej.

- Specjalnie na ten dzień przygotowaliśmy akcję promocyjną dla naszych klientów - mówi z kolei Jolanta Szczygielska, kierownik działu marketing i rozwoju produktów piekarni Gorąco Polecam Nowakowski. - Akcja przebiega pod hasłem "W Tłusty Czwartek pączkuJEMY". W jej ramach oferujemy naszym klientom pączki w zestawach 5, 10, 15 w bardzo atrakcyjnych cenach. Maksymalnie wzmocniona została obsługa klientów, tak by już od wczesnych godzin porannych świeżo wypiekane pączki były dostępne w stałej sprzedaży.

Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła – mówi staropolskie przysłowie. Według jednego z przesądów, jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka, naraża się na niepowodzenie w dalszym życiu. Pamiętajmy, że w Polsce oraz w części Niemiec, wedle tradycji, w ostatni czwartek przed Wielkim Postem dozwolone jest, a nawet wskazane, objadanie się. Najbliższy Tłusty Czwartek już 16 lutego 2012 roku.

(boa)


Bolesław Adamiec
dziennikarz