Telepizza zarządza wyprzedaż

Dzisiaj w ramach sieci Telepizza Polska funkcjonuje ponad 120 lokali, z których jedynie 1/4 stanowią restauracje prowadzone przez franczyzobiorców.
Czwartek
11.08.2011
Polska spółka sprzeda centra logistyczne i część lokali własnych, aby pozyskać kapitał na budowę nowego centrum logistycznego.
 

Chiny i Ameryka Łacińska mają wiele wspólnego. Choćby to, że rozwijają się znacznie szybciej od Europy. Poirytowanych takim stanem rzeczy nie brakuje, a ich szeregi zasilił ostatnio Dariusz Bąk, dyrektor generalny polskiej Telepizzy. Niedawno poprosił wielkiego brata w Hiszpanii o 1,5 mln zł na budowę Centralnego Systemu Produkcji i Dostaw. Na własnej skórze jednak przekonał się, co znaczy konkurencja ze strony rynków wschodzących. Pieniędzy nie dostanie, bo Madryt całą pulę wolnych środków przeznaczy na rozwój w Chinach i Ameryce Łacińskiej.

Szef polskiej Telepizzy szuka więc środków na własną rękę. W celu budowy nowego zakładu dystrybucyjnego chce sprzedać dwa istniejące do tej pory centra logistyczno-produkcyjne w Katowicach i Sulejówku. Jest też gotów sprzedać niektóre restauracje własne franczyzobiorcom.

- Chcemy sprzedać sześć lokali własnych franczyzobiorcom. Pizzerie są rentowne i co ważne zlokalizowane w bardzo dobrych miejscach, m.in. w Warszawie i Katowicach, czyli miastach, które były niejako „zarezerwowane” wyłącznie dla lokali własnych - mówi Dariusz Bąk.

Telepizzy musi naprawdę zależeć na zastrzyku gotówki, bo do tej pory strategią sieci było posiadanie zawsze większej liczby lokali własnych niż franczyzowych. Dzisiaj w ramach sieci Telepizza Polska funkcjonuje ponad 120 pizzerii, z których jedynie co czwartą stanowią restauracje prowadzone przez osoby prywatne. Zgodnie z przyjętą strategią spółki w najbliższym czasie ma się to zmienić.

- To wręcz rewolucyjna zmiana w kategoriach funkcjonowania Telepizzy – uważa Dariusz Bąk. - Położenie znacznie większego nacisku na rozwój poprzez system franczyzowy przyniesie firmie wiele korzyści: po pierwsze lokale Telepizzy prowadzone przez franczyzobiorców wykazują dużo większy poziom zaangażowania w obsługę klienta przy równoczesnym optymalnym zarządzaniu kosztami. To bardzo ważny aspekt w obecnej sytuacji rynkowej, gdzie z jednej strony mamy wzrost kosztów podstawowych surowców, a z drugiej konieczne są intensywne działania promocyjne. Po drugie rozwój poprzez franczyzę nie wymaga inwestycji kapitału własnego Grupy Telepizza.

(gum)


Grzegorz Morawski
dziennikarz