Twórcy Artmana reanimują Gino Rossi

W tym roku strata Gino Rossi wyniesie 2,71 mln zł.
Środa
14.09.2011
Zmienili zarząd i zapowiadają emisję obligacji.
 

Jan Pilch i Krzysztof Bajołek to doświadczeni gracze z branży odzieżowej. W latach 90-tych stworzyli popularną markę Artman, sprzedaną później spółce LPP. Na początku tego roku rynek huczał od plotek, że przedsiębiorcy wskrzeszą zmiecionego przez kryzys Reportera. W maju dawni wspólnicy wstąpili w szeregi Gino Rossi, obejmując stanowiska w radzie nadzorczej. Dziś stają przed kolejnym wyzwaniem w swojej karierze. Będą próbowali zrestrukturyzować zadłużenie spółki i wyprowadzić jej wyniki nad kreskę.

Gino Rossi to kolejny przypadek firmy odzieżowej, która dotkliwie odczuła skutki kryzysu finansowego. Spadek kursu złotego uderzył w branżę podwójnie, bo większość spółek kupowała towar za dolary na dalekim wschodzie, a na rodzimym rynku płaciła czynsze w euro. Gino Rossi, które zarządza obuwniczym konceptem o tej samej nazwie oraz oferującą luksusową odzież damską siecią Simple, zanotowało w 2009 roku stratę przekraczającą 25 mln zł. Choć 2010 rok pozwolił już spółce zarobić, to pierwsze półrocze 2011 znów zamknęło się na poważnym minusie (blisko 6 mln zł).

Źródłem kłopotów znów okazał się rynek walutowy, a konkretnie długoterminowy kredyt we frankach szwajcarskich, który spółka zaciągnęła w Alior Banku. W obliczu kiepskich wyników, rada nadzorcza postanowiła twardą ręką zabrać się za porządkowanie budżetu spółki.

Na fotelu prezesa tymczasowo zasiadł Jan Pilch. 17 października ma zostać wybrany docelowy szef Gino Rossi. Rada nadzorcza ogłosiła też strategię, w myśl której będzie refinansować sięgające 40 mln zł zadłużenie spółki poprzez emisję obligacji. Zamierza odświeżyć swoje marki, wyjść z rynku niemieckiego i poprzez franczyzę szturmować rynki wschodnie. Wierzy, że plan się powiedzie, bo mimo obciążenia kredytem walutowym spółka zarabia na działalności operacyjnej. Na razie jednak musi stawić czoła ponurej rzeczywistości. W tym roku strata Gino Rossi wyniesie 2,71 mln zł.

(gum)


Grzegorz Morawski
dziennikarz

POPULARNE NA FORUM

Klienci patrzą na metkę

dzieki za info za ostrzeżenie. Teraz zwróce uwagę na typa na przyszłośc by sie nie dać nabrać. Fajnie ze ostrzegasz ludzi. Na pewno pomożesz wielu ludziom. Szacunek

2 wypowiedzi
ostatnia 02.02.2024
Czy warto otworzyć sklep odżieżowy??

ja bym obstawiał dla niemowlaków to zawsze schodi a młode mamusie mają swira na punkcie wyglądu dziecka

38 wypowiedzi
ostatnia 19.01.2023
Jak założyć stronę Online z luksusową odzieżą?

Sama strona z takimi rzeczami, to koszt od3 do 10 tys, ale drugie to koszt pozycjonowania i reklamy to juz worek bez dna

4 wypowiedzi
ostatnia 19.01.2023
Kto prowadził / prowadzi salon Esotiq

Chciałabym się dowiedzieć coś więcej na temat współpracy z frmą Esotiq, Bardzo proszę o kontakt osób które prowadziły , bądź prowadzą franczyzę...

27 wypowiedzi
ostatnia 19.12.2022
Klienci patrzą na metkę

Ten człowiek to zwykły oszust. Prowadząc firmę wyłudził duże środki od wielu osób. Przegrał sprawy Sądowe, komornik siedzi mu na głowie od wielu lat. Na hipotece...

2 wypowiedzi
ostatnia 18.10.2022
Sklep Z odzieżą używaną

Dzień dobry. Chodzi mi po głowie otwarcie sklepu z odzieżą używaną o powierzchni około 500 metrów kwadratowych. Czynsz wydaje się niewygórowany, około 13 tys zł...

1 wypowiedzi
ostatnia 12.12.2021
Greenpoint we franczyzie- jak to działa naprawdę?

Czy masz sklep na warunkach Greenpoint? Jak wygląda współpraca? Podobno ta marka się dobrze rozwija. Może znacie więcej szczegółów współpracy poza tymi ogólnymi,...

1 wypowiedzi
ostatnia 16.08.2021
Czy warto otworzyć sklep odżieżowy??

Myślę, że jest to dobry pomysł na biznes, ale trzeba się czymś wyróżnić. Nie ma sensu sprzedawać ciuchów takich, jakie są w każdym innym sklepie.

38 wypowiedzi
ostatnia 12.04.2021