Pół planu rocznego w pół roku

Coraz więcej sprzedających nie radzi sobie ze sprzedażą mieszkań i pomocy szukają w biurach nieruchomości.
Rafał Stec, prezes sieci KNC Nieruchomości
Czwartek
31.05.2012
O nadwyżce ofert sprzedaży nad ofertami kupna w branży nieruchomości opowiada Rafał Stec, prezes sieci KNC Nieruchomości.
 

Jak przebiega realizacja planu rozwoju, według którego deklarujecie 40 nowych biur KNC do końca 2012 roku?
Od początku roku podpisaliśmy 7 umów franczyzowych. W najbliższym czasie nawiążemy współpracę z 5 partnerami. Na koniec czerwca powinniśmy mieć 60 placówek. To dobry wynik, który zwiastuje realizację strategii rozwoju w 2012 roku. Od czerwca rozpoczynamy również kampanię pod hasłem "Kupujemy biura nieruchomości". Chcemy pozyskać do sieci biura nieruchomości z całej Polski, które mają już swoje lokale, pracowników i bazy nieruchomości. Mimo ostrej zimy odnotowaliśmy wysoki poziom sprzedaży nieruchomości. Sporym zainteresowaniem cieszyły się działki budowlane pod domy jednorodzinne. Jesteśmy widoczni na rynku. To buduje naszą wiarygodność i zachęca do współpracy. Obecnie na rynku decydujące znaczenie mają duże sieci biur nieruchomości. Przedsiębiorcy niezrzeszeni w sieci mają mniejszą szansę przetrwania niż ci, którzy działają pod parasolem firmy z długoletnim doświadczeniem. Najwięcej trudności sprawia pozyskanie klienta. My na starcie oferujemy dostęp do ok. 15 tysięcy ofert, w tym 7 tys. na wyłączność. To bardzo ułatwia działalność.

Jak jeszcze wspieracie swoich partnerów?
Centrala szkoli franczyzobiorców z zakresu zarządzania biurem, sprzedaży nieruchomości oraz wiedzy na temat branży. Partnerzy sieci odbywają również praktyki w wybranym biurze należącym do KNC Nieruchomości. Później są na bieżąco dokształcani – poznają przepisy prawne regulujące rynek, nowe trendy w branży oraz nowe zasady prowadzenia biznesu. Posiadamy własny Branżowy Ośrodek Szkoleniowy, który rekrutuje i szkoli pośredników i asystentów pośredników do wszystkich placówek naszej sieci. Minimalna kwota inwestycji w biuro KNC wynosi 20 tys. zł. Placówki otwierane są w miejscowościach od 50 tys. mieszkańców. Przed otwarciem każdego biura weryfikujemy potencjał lokalnego rynku – bierzemy pod uwagę liczbę agencji działających na danym terenie oraz ilość nieruchomości zgłoszonych do sprzedaży.

Jak wygląda obecnie rynek KNC Nieruchomości?
Coraz więcej sprzedających nie radzi sobie ze sprzedażą mieszkań i pomocy szukają w biurach nieruchomości, a te jeszcze nigdy nie miały tylu ofert sprzedaży nieruchomości lokalowych. Jak dowodzą analizy przeprowadzane w biurach sieci KNC tylko 20 proc. miesięcznych transakcji stanowią te dotyczące mieszkań (i chodzi tu o rynek wtórny). Pozostałe transakcje dotyczą domów i działek niezabudowanych rolnych i budowlanych. Za taki stan odpowiadają nadal wysokie ceny ofertowe mieszkań, bo sprzedający uporczywie utrzymują ceny możliwe do osiągnięcia 5 lat temu! Spadki cen mieszkań o których tak szumnie mówią analitycy rynku nieruchomości są stosunkowo niewielkie, bo rzędu 10-15 proc. i taka tendencja utrzymuje się już od co najmniej 2 lat.

Rozmawiała (mk)