Wejście na rynek kawiarnianych fast foodów powoduje, że firmy takie jak Columbus Coffee spotykają się z dużym zainteresowaniem osób, które marzą o prowadzeniu kawiarni, ale są świadome zagrożeń płynących ze strony międzynarodowych korporacji
Anna Wołoszyn, menadżer ds. PR Columbus Coffee
Czwartek
15.11.2012
O zmianach wywołanych wejściem na rynek kawiarni sieci fast food opowiada Anna Wołoszyn, menadżer ds. PR Columbus Coffee.
 

Jak otwieranie kawiarni przez duże sieci fast foodów, w tym Subway i McDonald's, wpływa na rynek kawiarniany w Polsce?
Rynek kawiarniany w Polsce wchodzi powoli w etap dojrzałości, a wejście dużych sieciowych konceptów z USA oraz Europy Zachodniej wyraźnie to potwierdza. Można było przewidzieć, że wkrótce doskonale sobie radzące fast foody będą chciały wejść również w biznes kawiarniany. Możliwości logistyczne, doświadczenie w budowaniu sieci i doświadczona kadra pozwalają takim firmom na ekspansję w skali makro w bardzo krótkim czasie. Rok 2013 powinien potwierdzić ten trend jeszcze bardziej. Efektem ekspansji kawiarni wprowadzanych przez sieci fast foodów mogą być problemy pojedynczych kawiarni w dobrych lokalizacjach, które do tej pory nie doświadczyły jednak prawdziwej konkurencji ze strony profesjonalnych firm, a ich organizacja, koszty działalności i nieaktualny asortyment mogą powodować problemy z rentownością. Z drugiej strony taka sytuacja powoduje, że firmy takie jak Columbus Coffee spotykają się z dużym zainteresowaniem osób, które marzą o prowadzeniu kawiarni, ale są świadome zagrożeń płynących ze strony międzynarodowych korporacji.

Jakie są perspektywy branży? Czy odczuwacie kryzys?
Według naszych obserwacji perspektywy branży wciąż są bardzo obiecujące. Do kwestii związanych z planowaniem modelu biznesowego należy jednak podchodzić dużo ostrożniej, niż miało to miejsce jeszcze parę lat temu. Nasz koncept powstawał w czasach pierwszej fali kryzysu gospodarczego,więc można powiedzieć, że jesteśmy przygotowani na kryzy. Poza tym samo określanie obecnej sytuacji na rynku gastronomicznym mianem kryzysu jest sporym nadużyciem. Gdyby tak było, to nie moglibyśmy mówić o rozwoju firm gastronomicznych, który przecież jest ciągle bardzo widoczny. Zamiast kryzysu widzimy szansę dla profesjonalistów. Uważamy również, że ta branża zasługuje na zmiany. Jestem przekonana, że w roku 2013 kawiarnie sieciowe będą otwierane jeszcze częściej niż w obecnym.

Jakie są plany rozwoju Columbus Coffee?
Obecnie realizuje dwa projekty m.in. na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi. Ostatnio otwarta kawiarnia ruszyła 15 października. Poszukujemy lokalizacji w całej Polsce, jesteśmy zainteresowani powierzchniami w miastach liczących co najmniej 100 tys. mieszkańców. W związku z tym, że każdy aspekt uruchomienia i prowadzenia kawiarni jest objęty wsparciem Columbus Coffee, jesteśmy w stanie zaadoptować pod działalność kawiarnianą różnego rodzaju powierzchnie. W pierwszej połowie 2013 roku pojawimy się jeszcze w Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu. Na przyszły rok planujemy powiększenie liczby placówek franczyzowych do ponad 15 lokali. Jest to zależne od wielu czynników, ale obecna sytuacja stwarza takie możliwości.

Jak podsumowują Państwo mijający rok w sieci Columbus Coffee?
Bieżący rok upływa pod znakiem ciężkiej pracy organizacyjnej związanej z budowaniem mocnej, rozpoznawalnej i trwałej marki. W mijającym roku udało nam się otworzyć założoną liczbę 10 kawiarni i jesteśmy przekonani, że w przyszłym roku uda nam się tę liczbę podwoić.

Rozmawiała (mak)