Chcemy stworzyć sieć opartą na osobach, które działają już w branży ubezpieczeniowej i szukają nowych możliwości rozwoju.
Ivan Spirakus, członek zarządu Insia Europe
Piątek
16.11.2012
W Polsce pojawił się kolejny gracz z branży ubezpieczeniowej. Czeska firma Insia chce zagarnąć 10 proc. rynku.
 

Insia skupia w Czechach i na Słowacji około 1,3 tys. agentów ubezpieczeniowych. Teraz zamierza podzielić się swoją wiedzą z zakresu ubezpieczeń z mieszkańcami kolejnych krajów. Oprócz Polski Insia będzie pozyskiwać agentów ubezpieczeniowych i brokerów również w Rumunii, we Włoszech i na Węgrzech. Oficjalny debiut na Polskim rynku miał miejsce 13 listopada tego roku, chociaż polska strona internetowa firmy działała już od kilku miesięcy.

Insia działa jako multiagencja oferująca produkty ubezpieczeniowe różnych towarzystw. Przedstawiciele firmy zapewniają, że Insia nawiązała już współpracę z pierwszą dziesiątką największych towarzystw ubezpieczeniowych działających w naszym kraju. Teraz rozpoczyna aktywne poszukiwanie parterów franczyzowych. Firma ma ambicje skonsolidować rynek pośredników ubezpieczeniowych w naszym kraju i osiągnąć 10 proc. udziału w rynku w ciągu 10 lat.

- Kluczowym elementem filozofii naszej firmy jest dzielenie się wiedzą i doświadczeniem z partnerami. Nasz franczyzobiorca jest wolny, ale nie jest sam - mówi Ivan Spirakus, członek zarządu Insia Europe. - Chcemy stworzyć sieć opartą na osobach, które działają już w branży ubezpieczeniowej i szukają nowych możliwości rozwoju.

Franczyzobiorcy otrzymują od firmy system informatyczny, który pozwala kontrolować bazę klientów oraz aktualnych przychodów. Przystąpienie do sieci nie wiąże się z żadnymi opłatami. Franczyzobiorcy dzielą się z firmą procentem od prowizji ze sprzedaży ubezpieczeń.

(mak)


Magdalena Krocz