Krucjata w imieniu natury
W Polsce powierzchnia upraw ekologicznych wynosi ok. 4 proc. wszystkich upraw. Dla porównania w Austrii ten odsetek sięga blisko 20 proc., a w Szwecji – 14,7 proc. Kiedy dojdziemy do podobnych wyników?
Producenci żywności ekologicznej muszą obecnie stawić czoła nasilającemu się lobbingowi ze strony zwolenników GMO, czyli żywności sztucznie modyfikowanej. W krajach Europy Zachodniej nigdy nie byłby możliwy rozwój ekologicznych upraw na taką skalę, gdyby nie aktywna polityka, subwencje i dotacje dla rolnictwa. U nas brakuje tego, więc trudno oczekiwać, by produkty ekologiczne zdominowały rynek. Pamiętajmy, że przestawienie tradycyjnego gospodarstwa na ekologiczne trwa ok. dwóch lat, a w tym czasie rolnik ponosi więcej kosztów, niż ma przychodów. Dlatego w Polsce produkcją żywności zajmują się głównie małe gospodarstwa – w ich przypadku ten proces przebiega sprawniej.
Produkty „bio” często przegrywają z tradycyjnymi ze względu na wyższe ceny. Trudno to obejść, zwłaszcza w czasach kryzysu, gdy klienci liczą każdy grosz.
Warto przy tej okazji zdementować mit, że żywność ekologiczna jest zawsze droższa od konwencjonalnych produktów. Jest to prawdą jedynie w przypadku gotowych, wysoko przetworzonych artykułów garmażeryjnych. Przetwory są rzeczywiście o ok. 30 proc. droższe. Natomiast różnice w cenach są praktycznie nieodczuwalne w przypadku świeżych warzyw. Na dodatek ich „wydajność” jest znacznie wyższa, bo przecież obierając zwykłe ziemniaki często musimy odkroić niezdatne do jedzenia fragmenty, stanowiące znaczną część warzywa. Dlatego należy zadać sobie pytanie, czy wolimy kupić pozornie więcej żywności pochodzącej ze sztucznie nawożonych upraw, czy też nieco mniej, ale ekologicznej.
Z opracowań branżowych wynika, że rynek żywności ekologicznej w Polsce może rosnąć w tempie 25-30 proc. Jednak oprócz sklepów specjalistycznych, jak Żółty Cesarz, produkty eko dostępne są również w marketach, które mają znacznie większe możliwości dystrybucyjne...
Tak, ale tam klient przychodzi po tanią żywność i często jedynym kryterium zakupu w dużych marketach, w których są jedynie półki eko - jest właśnie cena. Wciąż mamy do czynienia w tym zakresie z niskim poziomem świadomości konsumentów. Ludzie myślą, że kupowanie żywności ekologicznej jest tożsame z kupowaniem jej na bazarze „od chłopa”. Tymczasem takie warzywa wcale nie muszą mieć niczego wspólnego z żywnością typu „bio”. Niestety, działamy w środowisku chaosu pojęciowego. Mam jednak nadzieje, że z czasem będzie się on porządkował.
Sieć Żółty Cesarz powstała w 2004 roku. W ciągu ośmiu lat działalności rozrosła się do siedmiu sklepów. Czy takie tempo wzrostu jest satysfakcjonujące?
W tej chwili mamy placówki w Warszawie, Gdyni, Grudziądzu, Krakowie i Toruniu. Sieć rozwija się w takim tempie, na jakie pozwala rynek. Świadomość klientów, a także niska skłonność do inwestycji przedsiębiorców powoduje, że specjalistycznych sklepów nie przybywa w Polsce zbyt wiele. Żółty Cesarz pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek, a także najszybciej rosnącą. Obecnie poza tradycyjnym kanałem sprzedaży, chcemy też spróbować dotrzeć do klientów za pośrednictwem internetu. Rozwijamy mobilny sklep czynny 24 godziny na dobę, z cenami obniżonymi o 10-15 proc. „Zielona Paczka” ze świeżymi produktami: warzywami, nabiałem, pieczywem itp. dociera do klientów następnego dnia po złożeniu zamówienia. W styczniu jeden z naszych Cesarzy na warszawskim Służewiu rozpocznie serwowanie bio-posiłków, można będzie na miejscu zjeść smaczną zupę, ciastko, napić się kawy. Rozpocznie funkcjonowanie także gabinet z poradami dietetycznymi.
(gum)
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
– Choć rynek w branży spożywczej jest bardzo konkurencyjny, nadal można na nim otwierać rentowne sklepy – mówi Monika Kosz-Koszewska, rzecznik prasowy Grupy Chorten.
Dawid Maciołek po wielu latach pracy dla dużej korporacji, otworzył sklep Kraina Serów. Dlaczego zdecydował się na tę markę?
Już 15 i 16 marca na Targach Franczyza na PGE Narodowym pojawi się mniej więcej 50 wystawców. Wśród nich firmy z branży spożywczej.
Sieć sklepów Stokrotka oferuje wsparcie franczyzobiorcom w wysokości do 1 mln zł. Franczyzodawca szuka obecnie partnerów przede wszystkim na Podkarpaciu.
Kiryla Valadkievych pochodzi z Białorusi, a w Polsce mieszka od trzech lat. Najpierw pracował w firmie budowlanej, potem kurierskiej. Aż w końcu zdecydował się na franczyzę.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
W ubiegłorocznym sezonie Lodolandia pobiła rekordy sprzedaży. Wśród franczyzobiorców marki jest dużo kobiet, które bardzo dobrze radzą sobie w biznesie.
Franczyzodawca Sayuri Sushi zapewnia, że restauracje pod tym szyldem są rentowne od pierwszego miesiąca działalności.
Już w serialu „Czterdziestolatek” Janusz Gajos żartował, że w Złotym Linie trzeba uważać na Rolexy, bo można zatracić się w zabawie. Tajniki tego sukcesu zdradza właściciel Złotego Lina, Jakub Olszewski.
Franczyza pojawiła się na polskim rynku wraz z upadkiem komunizmu, a dziś jest fundamentem rozwoju małej i średniej przedsiębiorczości. W 2023 roku chętni do założenia firmy mają do wyboru 1350 konceptów franczyzowych.
POPULARNE NA FORUM
sklepy spożywcze
Pozycjonowanie lokalne to kluczowa strategia dla firm pragnących zwiększyć swoją widoczność wśród lokalnej społeczności. Proces ten skupia się na optymalizacji...
Franczyzodawca otwarty na osoby z niepełnosprawnościami
Jestem osobą niepełnosprawną ostatnio umiarkowanym czy jest szansa żebym mogła wejść we franczyznę i jako osoba niepełnosprawna
Franczyza Odido w nowym wydaniu: Odido Elevator
Witam, Czy ktoś może zdecydował się na współpracę z zOdido w ramach Odido Elevator i może podzielić się doświadczeniami? Chodzi o twardszą franczyzę / wyposażenie...
Nagrodzeni franczyzobiorcy
Należałoby zostawić sobie te nagrodę na spłatę powstających lawinowo długów franczyzobiorców, którzy przez kanibalizacje lokalizacji padają po kilku miesiącach....
sklepy spożywcze
Polecam Franczyzę sklepów Cortez szybko rozwijająca się marka.
Jubileuszowy sklep
Pani Julito proszę uciekać z sieci póki jeszcze dług nie urósł do niebotycznych rozmiarów
Nowe warunki współpracy dla franczyzobiorców
Widzę ,że przestępczość zorganizowana od nowego roku w natarciu na Franchising.pl:)
Franczyza, która daje niezależność
No no i tutaj polecę jutrzejszy program Anity Gargas. Redakcjo opamiętajcie się i przestańcie promować reklama i tekstami natywnymi przestępczość zorganizowana....