Na przygotowanie lokalu trzeba przeznaczyć ok. 1 tys. zł/m2. Opłata miesięczna wynosi 1 tys. zł, a inwestycja zwraca się po 2-3 latach.
Poniedziałek
14.01.2013
Właściciele Cafe Bajarka twierdzą, że połączenie kawiarni z salą zabaw opłaci się, gdy ofertę skierujemy zarówno do dzieci, jak i dorosłych.
 

Cafe Bajarka to połączenie księgarni, sali zabaw dla dzieci oraz klubokawiarni, w której rodzice mogą nie tylko przyprowadzić dzieci na zajęcia i wypić kawę, ale mogą też sami uczestniczyć w warsztatach np. rękodzieła. Na razie Cafe Bajarka to cztery punkty – dwa własne działają w Toruniu, a dwa kolejne prowadzą franczyzobiorcy w Krakowie i w Poznaniu.

- Pierwsza Cafe Bajarka dla dzieci i rodziców powstała trzy lata temu, ale nasza firma działa na rynku już od dziesięciu lat. Wcześniej skupialiśmy się jednak wyłącznie na wydawaniu i sprzedaży książek – mówi Tomasz Stuczyński, współwłaściciel firmy Elementaria zajmującej się rozwojem sieci Cafe Bajarka. - Pracujemy nad dalszym rozwojem oferty warsztatów i zajęć skierowanych zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Zamierzamy również wprowadzić linię produktów sygnowanych naszą marką. Znajdą się tam pluszaki, lalki, ozdoby i ubranka dla dzieci.

Lokale Cafe Bajarka mają 120-160 m2 i znajdują się przeważnie blisko centrum miasta. Priorytetem jest dogodny dojazd oraz parking. Na przygotowanie lokalu trzeba przeznaczyć ok. 1 tys. zł/m2. Opłata miesięczna wynosi 1 tys. zł, a inwestycja zwraca się po 2-3 latach.

Franczyzodawca oferuje wsparcie na każdym etapie prowadzenia działalności. Na początek wdrażany jest Pakiet Startowy, który pomaga franczyzobiorcy wybrać najlepszą lokalizację, dopasować wystrój do standardów sieci oraz wybrać usługi, które najlepiej sprawdzą się w danym mieście. Program Codzienne Wsparcie, jak sama nazwa wskazuje obejmuje pomoc w rozwiązywaniu problemów pojawiających się już w trakcie funkcjonowania biznesu. Partnerzy uczestniczą również w programie Wydarzenia Specjalne, który polega na promocji kawiarni prowadzonych przez partnerów. Pomaga to także budować wizerunek marki.

– W pewnym momencie na rynku zaczęło pojawiać się wiele sal zabaw dla dzieci z częścią kawiarnianą dla rodziców, ale można odnieść wrażenie, że większość z nich była nastawiona wyłącznie na zysk. Oferowały one podobną rozrywkę dla dzieci, przy czym nie zawsze były w stanie zapewnić rodzicom atrakcyjną formę spędzania czasu. Obecnie widać wyraźnie, że taka strategia zbiera swoje żniwo i wiele punktów znika z rynku – wyjaśnia Tomasz Stuczyński. - W Cafe Bajarka dbamy o dobrą atmosferę, dzięki której w naszych kawiarniach dobrze czują się zarówno dzieci, jak i rodzice. Bardzo ważną rolę odgrywają: wykończenie lokalu, warsztaty, wysoka jakość obsługi i staranny dobór produktów. Żeby odnieść sukces na rynku trzeba mieć jak najbardziej urozmaiconą ofertę.

(mak)


Magdalena Krocz