Sklep w dobre ręce oddam

Almi Decor poszukuje partnerów za granicą: w Moskwie, Berlinie i Kijowie. Jednocześnie sieć posiada już salony w Wilnie i czeskiej Pradze.
Wtorek
12.02.2013
Almi Decor postanowiło oddać w zarządzanie franczyzobiorcom swoje salony. Nie trzeba inwestować własnych środków.
 

Polskie salony Almi Decor będą stopniowo przekazywane partnerom. Taką decyzję podjęła firma ADe Line, właściciel marki Almi Decor i Flo. Obecnie działa 40 sklepów Almi Decor z wyposażeniem wnętrz, w tym 5 franczyzowych. Partnerzy będą wynagradzani w systemie prowizyjnym od zrealizowanego obrotu. Idealny kandydat to osoba w wieku powyżej 40 lat, niekoniecznie legitymująca się doświadczeniem związanym z branżą wnętrzarską.
- Ponieważ w założonym modelu biznesowym wszystkie koszty operacyjne salonów nadal pozostają po stronie Almi Decor, od partnerów zarządzających nie jest wymagany własny kapitał z przeznaczeniem na wkład inwestycyjny czy opłaty franczyzowe. Jedyną formą zabezpieczenia powierzonego w zarząd majątku jest weksel - mówi Marek Janik, menedżer ds. sprzedaży i marketingu Almi Decor.

Salony Almi Decor powstają przede wszystkim w centrach handlowych w miastach liczących powyżej 400 tys. mieszkańców. W Warszawie, która ma największy potencjał sprzedażowy, sieć może pozwolić sobie na otwarcie kilku sklepów z wyposażeniem wnętrza, jednak w pozostałych miastach będą działały pojedyncze salony.
- Sklepy Almi Decor funkcjonują już we wszystkich miastach, które są strategicznie istotne z punktu widzenia rozwoju firmy. W tych działających salonach prowadzimy rekrutację partnerów biznesowych zainteresowanych przejęciem wybranych Almi Decor. Obecnie poszukujemy również partnerów za granicą: w Moskwie, Berlinie i Kijowie - wymienia Marek Janik.

Jednocześnie firma ADe Line nie komentuje doniesień Pulsu Biznesu, który informuje o słabej kondycji branży wnętrzarskiej i jej konsekwencjach dla marki Almi Decor i Flo. Dziennik pisze, że w połowie 2013 roku 20 sklepów z logo Flo zniknie z rynku, zaś część salonów Almi Decor zostanie zamknięta.

(dw)


Daniel Wilk
dziennikarz