Egzotyczna kuchnia z food courtu

Azjatyckiej kuchni w wydaniu Thai Wok można na razie spróbować w Warszawie w Złotych Tarasach, Arkadii, Galerii Mokotów Blue City.
Środa
24.04.2013
Thai Wok koncentruje się na otwarciach barów w galeriach handlowych. Część z nich poprowadzą franczyzobiorcy.
 

- Kryzys nie dotyka konceptów rozwijających się w food courtach w centrach handlowych – mówi Bartłomiej Brusikiewicz, właściciel Thai Wok. – Food courty to obecnie najbezpieczniejsze lokalizacje. Klienci uznają je za stosunkowo tanie miejsca i na ich rzecz rezygnują z wizyt w restauracjach.

Koncept Thai Wok powstał 5 lat temu i jak dotąd pojawił się czterech warszawskich galeriach handlowych. Obecnie franczyzodawca przygotowuje kolejne bary.

- W 2013 kolejne punkty własne powstaną w Warszawie na Placu Unii Lubelskiej, w Gdyni w CH Wzgórze, w Radomiu w Galerii Słonecznej i w poznańskim City Center. W przyszłości Thai Wok zawita również do Olsztyna i Lublina – mówi Brusikiewicz. – Prowadzenie punktu w Poznaniu chcielibyśmy jednak powierzyć franczyzobiorcy. Mamy już podpisaną umowę najmu lokalu, ale ze względów logistycznych jak również terminowych – realizowanie jednocześnie czterech inwestycji w tym samym czasie, chcielibyśmy znaleźć partnera, który przejąłby placówkę i poniósł koszty inwestycji.

Uruchomienie własnego punktu Thai Wok wymaga inwestycji w przedziale 300-400 tys. zł, zależnie od wielkości i stopnia przystosowania lokalu. Na starcie franczyzobiorcy ponoszą opłatę wstępną w wysokości 25 tys. zł, a opłata bieżąca wynosi 7 proc. od miesięcznego obrotu.

Choć kuchnia azjatycka zadomowiła się w Polsce już lata temu, to franczyzodawca nie obawia się konkurencji.
- Uważam, że nie ma w Polsce konceptu, który mógłby nam zagrozić. Bardziej obawiałbym się konkurencji w postaci jakiejś zagranicznej marki, ale takich u nas brakuje – mówi Brusikiewicz.

Azjatycką kuchnię na polskim rynku oferują m.in. takie sieci, jak Noodle w Pudle, China Box, czy należący do Sfinksa Wok, a także liczne koncepty serwujące dania sushi.

(gum)


Grzegorz Morawski
dziennikarz