Fuzja z korzyścią dla partnerów

Każdego dnia dystrybutorzy Kramp i Grene realizują prawie 13 tys. zamówień do ponad 82 tys. klientów w 22 krajach Europy. Po fuzji Kramp i Grene będą zdecydowanie największym w Europie dostawcą i dystrybutorem części i usług rolniczych.
Niedziela
01.09.2013
Właściciel sklepów rolniczo-technicznych Grene łączy się z konkurentem i zwiększa swój asortyment.
 

Marka Grene powstała w 1915 roku w Danii, a od 1996 roku obecna jest również w Polsce. W ofercie sklepów, których w naszym kraju działa już ponad 100, znajduje się drobny sprzęt, artykuły gospodarcze, odzież ochronna dla rolników oraz pracowników dużych przedsiębiorstw, węże, złącza i inne elementy hydrauliki siłowej. Właściciele gospodarstw rolnych mogą kupić tu części do ciągników i kombajnów. Od niedawna w Grene można się także zaopatrzyć w artykuły jeździeckie i do hodowli koni.

Grene finalizuje umowę, na podstawie której spółka połączy się z holenderską firmą Kramp. Dzięki temu holding będzie obecny już w 22 krajach. W efekcie fuzji klienci wkrótce będą mogli wybierać z listy ponad 700 tys. produktów.
- Działamy na rozdrobnionym rynku z dużą liczbą małych dostawców w każdym kraju. W wyniku połączenia, nasz udział w rynkach europejskich wciąż będzie mniejszy niż 10 proc. Mimo to żadna inna organizacja nie może równać się z naszą ofertą produktową i oferowanym serwisem - mówi Carsten Thygesen, dyrektor zarządzający w Grene Group.

W biznes z Grene trzeba zainwestować kilkaset tysięcy złotych. Sama licencja kosztuje 20 tys. zł, jednak największe wydatki związane są z wyposażeniem sklepu o powierzchni ok. 200 m2 (120 tys. zł) i jego pierwszym zatowarowaniem (180 tys. zł). Franczyzobiorca otrzymuje w zamian sprawdzony model biznesowy sklepu rolniczo–technicznego, którego największą zaletą jest bogaty asortyment właściciela marki.

(dw)


Daniel Wilk
dziennikarz