Franczyzobiorca w dużym mieście

Eurobank oczekuje również od swoich partnerów wyłączności w zakresie prowadzenia działalności w branży finansowej, co ma na celu maksymalną koncentrację partnera na biznesie.
Poniedziałek
19.05.2014
Partnerzy eurobanku otwierają placówki w miastach, gdzie działa już bank należący do centrali.
 

Od 2007 roku, kiedy eurobank otworzył swoją pierwszą partnerską placówkę powstało ponad 180 oddziałów prowadzonych przez licencjobiorców. W sieci działa także 298 placówek własnych.
- eurobank niemal wyczerpał potencjał otwierania nowych punktów w miastach pomiędzy 12 a 25 tys. mieszkańców. Szukając miejsca na rynku do kolejnych otwarć, realizujemy projekt „nowej franczyzy”, który polega na otwieraniu placówek partnerskich w precyzyjnie wyselekcjonowanych miastach pomiędzy 50 a 300 tys. mieszkańców, czyli tam, gdzie funkcjonują już placówki własne banku. W 2014 roku chcemy osiągnąć liczbę 200 placówek franczyzowych. Każda nowo otwierana placówka posiada dwa stanowiska obsługi klienta i wygodną poczekalnię – mówi Tomasz Pawłowski, dyrektor sieci franczyzowej eurobanku.

Dla powodzenia biznesu prowadzonego pod logo eurobanku najlepiej sprawdzają się  są lokale w centrach miastach, w handlowych dzielnicach, czy też głównych deptakach. Wybór lokalizacji determinuje odległość od działającej placówki własnej. Najbliższe otwarcia placówek franczyzowych zaplanowane są w Tczewie i Zgierzu.

Podstawowym wymogiem stawianym partnerom jest kreatywność, zaangażowanie i umiejętności sprzedażowe. Do zestawu tych cech należy dodać również predyspozycje do zarządzania personelem. Dodatkowym atutem jest doświadczenie w prowadzeniu własnej działalności gospodarczej, jak również wiedza teoretyczna i praktyczna na temat finansów. Wysokość inwestycji w placówkę dwustanowiskową wynosi ok. 39 tys. zł. Kwota ta  obejmuje zakup kompletnego wyposażenia i wizualizacji wewnętrznej.
– Preferujemy  otwieranie placówek dwustanowiskowych ze względu na dążenie do budowania długofalowych relacji z klientami, które wymagają przyjaznych i komfortowych warunków do obsługi klienta – dodaje Tomasz Pawłowski. (dw)
 


Daniel Wilk
dziennikarz