W czterech ścianach hula wiatr…

Almi Decor powstało w 1989 roku i jeszcze w połowie ubiegłej dekady cieszyło się pozycją lidera rynku artykułów dekoracyjnych. Jeszcze w tym roku najprawdopodobniej z niego zniknie.
Środa
24.09.2014
Almi Decor wniosło o upadłość likwidacyjną. To koniec sieci.
 

Przekazywanie sklepów własnych w ręce franczyzobiorców, ekspansja w Berlinie, Kijowie i Moskwie, prężna sprzedaż przez internet – tych wszystkich planów nie zrealizuje już spółka ADe Line, która kierowała rozwojem marki. Jak podaje Puls Biznesu, operator sieci z artykułami wyposażenia wnęrz właśnie złożył wniosek o upadłość likwidacyjną. Rozprawa odbędzie się pod koniec października w Sądzie Rejonowym we Wrocławiu.

Problemy ADe Line zaczęły się już kilka lat temu, gdy kryzys na rynku nieruchomości pociągnął za sobą w dół branżę wnętrzarską. Franczyzodawca miał w ręku dwie marki – Flo i Almi Decor, jednak z czasem stało się jasne, że żadna z nich nie będzie w stanie wytrzymać nasilającej się konkurencji. Jako pierwsza zniknęła z rynku sieć Flo, oferująca artykuły wnętrzarskie o „młodzieżowej” stylistyce. W tym segmencie marka przegrała jednak cenowo z tańszymi rywalami. Właściciele ADe Line skupili się więc na ratowaniu Almi Decor, konkurującego na wyższej półce cenowej. Liczba sklepów została uszczuplona z 40 do 20, postanowiono też przekazać jak najwięcej lokali franczyzobiorcom. Działania te jednak nie przyniosły spodziewanych rezultatów.

Dziś wiadomo już, że Almi Decor zniknie z rynku. Wniosek o upadłość likwidacyjną oznacza, że (jeśli sąd przychyli się do wniosku) pozostałości po spółce zostaną zlicytowane w celu zaspokojenia wierzycieli. Likwidacja centrali sieci oznacza jednocześnie koniec działalności jej franczyzobiorców. Dotychczasowi partnerzy będą musieli poszukać innego dawcy licencji bądź przejść na samodzielną działalność. Ewentualnym ratunkiem mógłby się okazać zakup sieci przez zewnętrznego inwestora, który potrafiłby tchnąć w nią nowe życie. Ale kto zechce włożyć pieniądze w nierentowny biznes?

W latach 2010-2012 branża wyposażenia wnętrz spadała w rocznym tempie odpowiednio -5,5 proc., -5 proc. i -2,7 proc. Według firmy badawczej PMR 2014 rok będzie pierwszym od dawna, kiedy przychody firm z tego sektora będą zanotują wzrost.

(gum)


Grzegorz Morawski
dziennikarz
/6/
ZOBACZ WIĘCEJ