Grycan udzielił córkom licencji na biznes

Zbigniew Grycan nie wyklucza sprzedaży licencji na biznes na szerszą skalę. Ale rynek jest konkurencyjny. Czy siła jego marki wystarczy, by pozyskać licznych partnerów?
Czwartek
23.10.2014
Na sprzedaż franczyzy na szeroką skalę przedsiębiorca nie jest gotowy. Ale testuje ją na rodzinie.
 

- Z franczyzy nie rezygnujemy, ale nie jesteśmy jeszcze na nią przygotowani – powiedział właściciel Lodziarni Firmowych, Zbigniew Grycan podczas VII Forum Rynku Spożywczego i Handlu.

Cytowany przez portalspozywczy.pl znany przedsiębiorca przypomniał, że wszystkie lokale pod szyldem Grycan zarządzane są przez centralę sieci. Lodziarni działa obecnie 130, a co roku przybywa kilkanaście nowych. Powstają one zarówno w galeriach, jak i przy głównych ulicach handlowych. Już od dłuższego czasu trwają prace nad ekspansją zagraniczną, o czym pisaliśmy na początku roku w artykule Grycan zmrozi Chiny.

Grycan pozostaje jedną z tych rodzimych marek gastronomicznych, które mimo zdobytej popularności i długiej historii nie zdecydowały się na rozwój przez franczyzę. Niewykluczone jednak, że to się zmieni. Jak twierdzi sam zainteresowany, sieć ma już dwóch franczyzobiorców.

- Moi franczyzobiorcy to Magda Grycan i Małgosia Grycan, moje córki. Założyły one swoje firmy, prowadzą działalność gospodarczą i od podszewki uczą się, jak prowadzić lokal. Uważam, że takie podejście jest najlepsze - mówił były właściciel Zielonej Budki na Forum Rynku Spożywczego i Handlu.

Chętnym na otwarcie lodziarni pod szyldem Grycana pozostaje uzbroić się w cierpliwość. Tymczasem jednak mają oni możliwość wybrania konceptu franczyzowego z licznych ofert już dostępnych na tym rynku. Licencji na biznes udzielają między innymi takie marki, jak Carte d’Or Cafe, Lodolandia, a także Lody Gotti, Bonano czy Marsjano.

(gum)


Grzegorz Morawski
dziennikarz