Przyczepą do Tesco i Kauflandu

Już w styczniu Lodolandia podpisała 60 proc. ze 100 zaplanowanych umów z franczyzobiorcami.
Wtorek
10.03.2015
Lodolandia proponuje partnerom gotowe lokalizacje. Sezon rusza już za miesiąc.
 

Lodolandia to sieć mobilnych punktów sprzedaży lodów świderków. Firma rozpoczęła swoją działalność w 2013 roku od otwarcia trzech własnych lodziarni w Warszawie. W  i w krótkim czasie uruchomiła 15 placówek własnych oraz 14 franczyzowych zlokalizowanych na terenie całej Polski. Koncept działa w oparciu o specjalnie zaprojektowane przyczepy gastronomiczne.  Punkty te sprawdzają się zarówno pod centrami handlowymi, jak i w miejscach z dużym natężeniem ruchu pieszych.

- Strategia rozwoju Lodolandii na rok 2015 rok zakłada 100 nowych punktów sprzedaży na terenie całego kraju. Model współpracy z nami określamy jako „franczyza pod klucz”, co oznacza, że zapewniamy naszemu partnerowi biznesowemu wsparcie na każdym etapie działalności. Począwszy od założenia firmy oraz uzyskania finansowania poprzez pozyskanie lokalizacji i dostarczenie kompletnego konceptu. Zapewniamy również pełny pakiet szkoleń, serwis oraz zaopatrzenie – wylicza Marcin Olesiak, jeden z właścicieli Lodolandii.

Firma koncentruje się na lokalizacjach przed centrami handlowymi, które zapewniają klientów 7 dni w tygodniu niezależnie od warunków atmosferycznych. W naszym portfolio znajdują się tacy partnerzy biznesowi jak Tesco, Inter Ikea Centre czy Kaufland. Dzięki czemu Lodolandia zapewnia naszym franczyzobiorcom atrakcyjne miejsca do prowadzenia biznesu. Kompleksowa obsługa, obejmująca pozyskanie finansowania, pozwala na rozpoczęcie działalności z minimalnym wkładem własnym wynoszącym 10 tys. zł. Pozostała część inwestycji może być sfinansowana kredytem lub leasingiem. Franczyzodawca pobiera przez okres funkcjonowania punktu sprzedaży miesięczną opłatę licencyjną w wysokości 500 zł.

- Biznes lodowy działa przez pół roku od kwietnia do września. Dobry wynik sprzedaży podczas sezonu pozwala na sześciomiesięczne wakacje. Ważnym aspektem jest brak kosztów stałych poza sezonem, takich jak czynsz, pracownicy czy media – tłumaczy Marcin Olesiak.

Konkurencji w biznesie lodowym nie brakuje. W tym roku w "tournee" po nadmorskich kurortach ruszają przyczepy Lodów Bonano. Wszystko za sprawą nowego konceptu Lodobusa. Lodobus Bonano to homologowana, jednoosiowa przyczepka o wymiarach 3x2 m, którą można przemieszczać w dowolne miejsce przy pomocy zwykłego samochodu osobowego. Standardowo taka mobilna lodziarnia umożliwia sprzedaż flagowego produktu sieci - amerykańskich „świderków”, a dodatkowo pozwala także rozszerzyć ofertę o gofry i shake'i.


Daniel Wilk
dziennikarz