Jedzenie z wyspy
– Chcemy otwierać w systemie partnerskim stoiska, serwujące produkty, które do tej pory wymagały smażenia, bez użycia tłuszczu oraz bez emisji uciążliwych zapachów. Sercem rozwiązań zastasowanych w punktach Finger Foo jest innowacyjna w skali świata technologia Touch&EAT do przygotowywania dań bez tłuszczu. Na ekranie komputera wybieramy dany produkt, a maszyna resztę robi sama – mówi Marcin Uliński, brand manager marki Finger Food Spot. – Wszystkie produkty przygotowywane są bez tłuszczu. Poza tym to bardzo prosta technologia – szkolenie zajmuje ok. 20 minut. Nie ma frytownicy, przy której trzeba pilnować temperaturę i czas. Nie ma ryzyka, że np. przypalimy produkt. Mamy natomiast pewność, że będzie on zawsze taki sam – dodaje.
Sieć planuje rozwój za pomocą dwóch opcji: Finger Food Spot, niewielkich wysp działających na powierzchni 5-7 m2, które przeznaczone są do prowadzenia działalności w głównych ciągach komunikacyjnych np. galerii handlowych, sklepów wielkopowierzchniowych, pasaży handlowych. Stoisko, którego koszt sięga 79,9 tys. zł, przyjeżdża do partnera w częściach i zostaje zmontowane w ustalonym miejscu.
– Montaż jest łatwy, co zapewnia mobilność placówki. Jeśli np. po kilku miesiącach partner uzna, że lokalizacja się nie sprawdziła, nie będzie miał problemów z przemieszczeniem punktu – twierdzi Uliński
Druga opcja to Finger Food Bistro, jest to idealne rozwiązanie do prowadzenia działalności w lokalu z wejściem z ulicy ze stolikami. Na małej powierzchni bez inwestycji w infrastrukturę.
– Finger Food Bistro może działać w każdym lokalu, a nasz partner nie musi ponosić wysokich kosztów dostosowania lokalu do wymagań gastronomii – wyjaśnia Marcin Uliński
Koszt inwestycji w Finger Food Bistro to 39,9 tys. zł
Zatowarowanie placówki na pierwsze dni to wydatek ok. 1 tys. zł. Właściciel marki nie pobiera żadnych opłat. Wymaga natomiast, by partner miał w ofercie trzy podstawowe pozycje: kurczaki, frytki i panierowane sery. Partnerzy samodzielnie kształtują menu – mają do wyboru listę surowców, które umożliwia stworzenie ponad 150 produktów. Specjalny kalkulator marż pomaga im ustalać ceny oraz działania promocyjne, przy których ich biznes osiąga zyski.
– Koncept został tak pomyślany, że przy 70 paragonach dziennie o średniej wartości 10 zł partner może osiągać miesięczny zysk na poziomie 6 tys. zł. Zakładamy, że na zmianie pracuje jeden pracownik (umożliwia to technologia Touch&EAT), a czynsze nie przekraczają 3 tys. zł – szacuje Marcin Uliński.
W zamyśle franczyzodawcy Finger Food Spot ma być miejscem typu „grab&go”, zawsze po drodze dla zabieganych klientów, którzy oczekują szybkiego, ale sytego posiłku. W ofercie znajdują się m.in. frytki, kurczaki panierowane, serki panierowane, hot dogi, hamburegry, chickenburgery, a także produkty słodkie podawane na ciepło.
– W odróżnieniu od kebabów i pizzerii nie potrzebujemy rozbudowanej infrastruktury – wystarczy tylko podłączyć prąd. Punkt Finger Food w wersji spot lub bistro mogą dzięki temu pojawić się zarówno w galerii handlowej, jak i w dowolnym innym miejscu, gdzie klient nas potrzebuje. Mimo przygotowania produktów wymagających smażenia nie emitujemy żadnych zapachów, a do przygotowania dań nie wykorzystuje się oleju – mówi Uliński.
Liczby w okienkach arkusza kalkulacyjnego prezentują się obiecująco. Pytanie tylko, czy koncept trafi w gusta klientów i czy odnajdzie się na bardzo konkurencyjnym rynku „szybkiej” gastronomii. Pierwsze stoiska Finger Food Spot działają od niedawna w centrum handlowym w Czeladzi, w Warszawie i w Białymstoku. Franczyzodawca zapowiada wkrótce kolejne otwarcia.
– Doradzamy naszym partnerom, aby wybierali lokalizacje bez dużej konkurencji i znanych marek. Dzięki naszej technologii mogą być wszędzie tam gdzie są klienci, a nie ma gastronomii ponieważ nie ma odpowiedniej infrastruktury – informuje Uliński. – Czyli mogą liczyć na maksymalne zyski. Jednak ostateczna decyzja dotycząca lokalizacji zawsze należy do partnera.
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
– Przy rzemieślniczej produkcji nie da się konkurować cenowo z lodami przemysłowymi. Jednak jakość przyciąga, nawet jeśli cena jest wyższa – mówi Dariusz Stykowski, współwłaściciel Autorskich Lodów Piccolo.
Tommy Żelazny, franczyzobiorca Stopiątki pokazuje, że czasem aby odnaleźć swoje miejsce, trzeba wrócić do korzeni.
Od 300 do nawet 1,5 tys. sztuk – tyle pączków dziennie sprzedaje się w punktach Dobrej Pączkarni. Czy w takim razie pączki to opłacalny biznes?
McDonald’s w Polsce to 550 restauracji, które w ponad 90 proc. są prowadzone przez lokalnych przedsiębiorców.
Felix Chicken nastawia się na mocną ekspansję. Franczyzobiorcom proponuje kilka formatów lokali.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie! Cena rocznej subskrybcji to 59 zł – oszczędzasz czas i 61 zł. Nowe wydanie wyślemy co miesiąc pocztą na wskazany adres, a przesyłka nic Cię nie będzie kosztować.
Sfinks podsumowuje pierwszy kwartał, a Żabka namawia do nauki. Przegląd tygodnia 6-12 kwietnia.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Balijski masaż, ręcznie robiona biżuteria, a może decluttering – Polacy nie oszczędzają na wygodzie. Na jakich produktach i usługach premium można dzisiaj zarobić?
Planujesz zostać franczyzodawcą i chcesz rozwinąć sieć, ale nie wiesz jak? Eksperci od franczyzy podpowiedzą, jak to zrobić.
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines
Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...
Ile kosztuje McDonald's?
Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali