Franczyzobiorcy Olimpu chcą skopiować swój sukces
Krakowskie Avia i Kapelanka, tarnowska Gemini, lubelskie Tarasy Zamkowe, ostrołęcka Galeria Bursztynowa, a niedawno również toruńska Plaza – oto lista centrów handlowych, w których w tym roku pojawił się Olimp. Gastronomiczny koncept serwujący dania na wagę liczy 19 punktów własnych i 15 franczyzowych.
– W tym roku planujemy jeszcze otwarcia m.in. w centrach Copernicus w Toruniu i Silesia Star w Katowicach – zapowiada Izabela Domaradzka, koordynator projektów w Grupie Gastromall.
Wraz z rozwojem sieci pojawiają się pierwsi franczyzobiorcy, którzy zdecydowali się na otwarcia kolejnych lokali pod szyldem Olimpu.
– Obecnie mamy multibiorców w Lublinie, Poznaniu i Warszawie. Na dniach startują nowe restauracje, których właścicielami będą franczyzobiorcy z Inowrocławia, Konina i Kalisza – zapowiada Izabela Domaradzka.
Jej zdaniem obecność multibiorców to najlepszy dowód na powodzenie konceptu oraz ich dobrą współpracę z centralą. I rzeczywiście – zazwyczaj fakt, że ktoś chce powtórzyć franczyzowy sukces w nowej lokalizacji to potwierdzenie opłacalności biznesu. Poza tym franczyzobiorcy otwierając kolejny lokal są bogatsi o wcześniejsze doświadczenia.
– Łatwiej otwierać kolejny lokal mając doświadczenie, wiedzę o codziennej pracy i rytmie restauracji, a także biegłość w rozwiązywaniu sytuacji kryzysowych. Wtedy sam start jest dużo prostszy, a stres franczyzobiorcy zminimalizowany. Proszę pamiętać, że każda decyzja o otwarciu jest poparta gruntownym badaniem otoczenia – potencjału miejsca, atrakcyjności galerii i konkurencji na food courcie – mówi Domaradzka.
W niektórych sytuacjach zdarza się jednak, że multibiorcy posiadający silną pozycję w danej sieci próbują wpływać na strategię sieci i blokować decyzje właściciela marki. W skrajnych przypadkach może zdarzyć się, że będą oni próbować destabilizować koncept, a wręcz szantażować franczyzodawcę. Odejście partnera posiadającego sporą część placówek to dla właściciela marki ryzyko. Dlatego franczyzodawcy zabezpieczają się na taką ewentualność.
– Chroni nas przed tym precyzyjna umowa franczyowa określająca wzajemne obowiązki. Ponadto jesteśmy elastyczni, bierzemy więc pod uwagę głosy "z terenu". Część sugestii dotycząca konceptu jest niezwykle cenna i nie należy traktować ich jako próby odejścia od naszej głównej strategii – podkreśla Izabela Domaradzka.
Ile za własny Olimp?
Na otwarcie własnego Olimpu trzeba przeznaczyć ok. 200 tys. zł, które są potrzebne na zakup sprzętu. Opłata za przystąpienie do sieci wynosi 40 tys. zł, a bieżąca – 5 proc. obrotu netto. Franczyzodawca pomaga w wyborze lokalizacji i otwarciu, a także zapewnia wsparcie szkoleniowe i marketingowe.
– Działamy w dwumiesięcznych cyklach marketingowych, co dwa miesiące każdy punkt otrzymuje darmowy pakiet materiałów reklamowych z bieżącą kampanią oraz instrukcją działania na kilka tygodni – mówi Izabela Domaradzka.
Akcje sprzedażowe i wizerunkowe są tworzone centralnie i wdrażane jednocześnie we wszystkich lokalach sieci. Franczyzodawca rozwija też projekt cyklicznych pokazów kulinarnych w swoich punktach.
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Od 300 do nawet 1,5 tys. sztuk – tyle pączków dziennie sprzedaje się w punktach Dobrej Pączkarni. Czy w takim razie pączki to opłacalny biznes?
Franczyzodawca Sayuri Sushi zapewnia, że restauracje pod tym szyldem są rentowne od pierwszego miesiąca działalności.
W ubiegłorocznym sezonie Lodolandia pobiła rekordy sprzedaży. Wśród franczyzobiorców marki jest dużo kobiet, które bardzo dobrze radzą sobie w biznesie.
– Sukces naszych lokali potwierdza słuszność idei otwierania wine barów, w opozycji do dużych restauracji z kartami win – mówi Piotr Stryszowski z Subtilité Wine&Bar.
Szwedzka marka Taco Bar chce wejść na polski rynek. Jakie warunki współpracy proponuje?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Już w serialu „Czterdziestolatek” Janusz Gajos żartował, że w Złotym Linie trzeba uważać na Rolexy, bo można zatracić się w zabawie. Tajniki tego sukcesu zdradza właściciel Złotego Lina, Jakub Olszewski.
Franczyza pojawiła się na polskim rynku wraz z upadkiem komunizmu, a dziś jest fundamentem rozwoju małej i średniej przedsiębiorczości. W 2023 roku chętni do założenia firmy mają do wyboru 1350 konceptów franczyzowych.
Nowoczesny sprzedawca musi przełamywać schematy i ciągle zaskakiwać klienta. Tylko wtedy będzie mógł zwiększyć skuteczność swoich działań i pozyskiwać atrakcyjne kontrakty.
Aby zarobić, trzeba sprzedać rzecz należącą do klienta, którą czasowo przechowujemy, bo nie jest naszą własnością. Lombardy świetnie prosperują, a pożyczki pod zastaw są wysoko oprocentowane.
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines
Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...
Ile kosztuje McDonald's?
Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali