Apetyt na kurczaka
Express Chicken to lokale serwujące panierowane kurczaki, chicken burgery, tortille, sałatki. W tej chwili działa ich 19 – wszystkie franczyzowe. W przygotowaniu jest kolejnych osiem, z czego przynajmniej trzy zostaną otwarte jeszcze w tym roku. Franczyzodawca przygotował dla partnerów bardzo elastyczną ofertę finansową, określającą warunki przynależności do sieci.
Do wyboru, do koloru
Można wybierać z pięciu wariantów. Opcja pierwsza to 3,5 tys. zł jednorazowej opłaty licencyjno-szkoleniowej plus comiesięczna opłata w wysokości 700 zł (lub 3 proc. od obrotu). Opcja druga zakłada jednorazowy zakup licencji za 15 tys. zł plus 1 proc. od obrotu lokalu co miesiąc. W wariancie trzecim jednorazowa opłata wynosi 5,5 tys. zł, a miesięczne 500 zł lub 3 proc. od obrotu. Opcja czwarta to 2,5 tys. opłaty jednorazowej oraz 800 zł miesięcznej (lub 3 proc. od obrotu). Ostatnia możliwość to 1 tys. zł opłaty jednorazowej oraz opłata miesięczna w tej samej wysokości (lub 4 proc. od obrotu).
– Rynek i różne możliwości finansowe franczyzobiorców zobligowały nas do przygotowania tak dużego wyboru opcji finansowych – mówi Mariusz Zarzycki, specjalista ds. rozwoju sieci franczyzowej. – Ludzie zaczynają prowadzenie biznesu dysponując różnym kapitałem na początek. Nie wszystkich stać wysoką opłatę licencyjną już na starcie. Dodatkowo teraz, od 15 listopada do końca stycznia, przygotowaliśmy promocję dla nowych franczyzobiorców. Dla tych, którzy zgłoszą się do nas i powołają na portal franchising.pl, opłata licencyjno-szkoleniowa wynosi 1 tys. zł, a miesięczna 500 zł. W ramach promocji zapewniamy też szkolenie właściciela i personelu, pakiet ulotek i plakatów reklamowych, dwa miesiące współpracy z serwisem zamówień on line bez kosztów obsługi, 2 tys. sztuk kuponów rabatowych o wartości 10 zł każdy i odzież firmową z logo Express Chicken dla pracowników lokalu.
Tysiąc na metr
Oczywiście pakiet szkoleń oraz kampania reklamowa to stałe elementy wsparcia, jakie franczyzodawca zapewnia partnerom. Oprócz tego franczyzobiorcy otrzymują też m.in. projekt wizualny lokalu, pomoc w przygotowaniu projektu technicznego i odbiorach Sanepidu, wsparcie w planowaniu dostaw, dostęp do sieci dostawców, możliwość nieodpłatnego użyczenia części sprzętu gastronomicznego i wyposażenia. Minimalna kwota inwestycji to 30 tys. zł.
– Wystarczy na uruchomienie małego lokalu, wielkości 30-40 m2 – zapewnia Mariusz Zarzycki. – Oczywiście im większa powierzchnia, tym wyższe koszty. Szacujemy, że na metr kwadratowy lokalu należy przeznaczyć około 1 tys. zł. Jeżeli ktoś nie dysponuje środkami własnymi, możemy pomóc w uzyskaniu dofinansowania. Współpracujemy np. z firmą, która zajmuje się przygotowywaniem biznesplanów na potrzeby wniosków o kredyty inwestycyjne.
Preferowana lokalizacja dla lokali Express Chicken to miasta powyżej 50 tys. mieszkańców.
– Ale niektóre nasze lokale działają z sukcesem w o wiele mniejszych miejscowościach – mówi Mariusz Zarzycki.
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
– Przy rzemieślniczej produkcji nie da się konkurować cenowo z lodami przemysłowymi. Jednak jakość przyciąga, nawet jeśli cena jest wyższa – mówi Dariusz Stykowski, współwłaściciel Autorskich Lodów Piccolo.
Tommy Żelazny, franczyzobiorca Stopiątki pokazuje, że czasem aby odnaleźć swoje miejsce, trzeba wrócić do korzeni.
Od 300 do nawet 1,5 tys. sztuk – tyle pączków dziennie sprzedaje się w punktach Dobrej Pączkarni. Czy w takim razie pączki to opłacalny biznes?
Felix Chicken nastawia się na mocną ekspansję. Franczyzobiorcom proponuje kilka formatów lokali.
Paweł Kamiński był pierwszym franczyzobiorcą Cofix. Dziś prowadzi już trzy kawiarnie marki i zdobył tytuł TOP Franczyzobiorcy na zeszłorocznych Targach Franczyza.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
McDonald’s w Polsce to 550 restauracji, które w ponad 90 proc. są prowadzone przez lokalnych przedsiębiorców.
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Z wykształcenia nawigator statku, z zawodu pilot samolotu. Konrad Hanc godzi pracę na etacie z prowadzeniem własnego biznesu. Od roku jest franczyzobiorcą sieci Fresh Bike.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines
Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...
Ile kosztuje McDonald's?
Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali