Do końca 2020 roku planujemy otworzyć łącznie około 450 supermarketów pod szyldem Intermarché i Bricomarché. Stawiamy na nowe placówki. Jesteśmy również otwarci na przejmowanie sklepów, które już działają. W marcu otworzymy supermarkety Bricomarché w Płocku i Piotrkowie Trybunalskim, w lokalizacjach po sieci Nomi.
Eliza Orepiuk-Szymura
Sobota
13.02.2016
O nowych trendach w branży „dom i ogród” opowiada Eliza Orepiuk-Szymura, kierownik dyrekcji komunikacji i informacji Grupy Muszkieterów.
 

Jak ocenia pani obecną sytuację w branży „dom i ogród”?
Branża „dom i ogród” ma od lat najlepszy czas. Zmieniają się trendy, które wzmacniają rozwój rynku. Kobiety zaczynają odgrywać coraz ważniejszą rolę jako klienci. Majsterkowanie i techniczne prace domowe przestają być domeną mężczyzn. Kobiety coraz chętniej biorą się za remonty. Według badania Millward Brown, które zostało przeprowadzone na nasze zlecenie, ponad 1/3 ankietowanych kobiet deklaruje większe zaangażowanie w prace remontowe i dekoracyjne niż pięć lat temu. Ponad 3/4 respondentek potrafi pomalować ściany,  położyć tapety czy udrożnić zatkany zlew,. Niemal wszystkie kobiety (89 proc.) mają w domu skrzynkę z narzędziami, a 51 proc. pań sięga po narzędzia przynajmniej raz w miesiącu. Blisko 45 proc. badanych nie miałaby również kłopotu z wykonaniem i zamontowaniem na ścianie półki. Natomiast aż 76 proc. kobiet wykonało w ostatnim roku prace dekoracyjne –  ozdoby na choinkę, czy prace związane z szyciem lub ogrodem.

Co kreuje nowe trendy w branży „dom i ogród”?
Nowe trendy wynikają z ogólnych zmian w społeczeństwie. Kobiety coraz lepiej zarabiają, co zwiększa ich koszyk zakupowy. Ponadto wielu specjalistów od prac remontowych wyjechało za granicę. To powoduje, że kobiety, same podejmują się technicznych prac domowych. Dzięki temu grono klientów rośnie, co korzystnie wpływa na sprzedaż artykułów dla domu i ogrodu. Ponadto zbliża się wiosna, co jest dobrym okresem dla naszej branży. Niedługo rozpoczną się prace w ogrodzie, co również oznacza dla nas większą sprzedaż.

Jak prezentuje się Bricomarché na tle nowych trendów?
Bricomarché zmienia się w zależności od potrzeb klientów. Przede wszystkim stawiamy na zróżnicowany asortyment. Są artykuły dekoracyjne oraz cięższy sprzęt, niezbędny do prac remontowych i wykończeniowych. Produkty są tak pogrupowane, żeby klient intuicyjnie mógł po nie sięgnąć, zamiast szukać w całym sklepie. To zwiększa komfort zakupów oraz pozwala zaoszczędzić czas.  

Gdzie najbardziej widoczne są nowe trendy – w dużych, czy małych miastach?
Kobiety stają się aktywne, bez względu na miejsce zamieszkania. Ale to nie jedyny element, który pozytywnie wpływa na rozwój branży. Mija właśnie 10 lat od boomu mieszkaniowego w Polsce. Ci, którzy kupili mieszkania przed laty, przymierzają się do ich remontu. Poza tym na rynku pojawiają się wciąż nowe lokale. Deweloperzy coraz odważniej stawiają nowe budynki. Cieszymy się, bo ich przyszli lokatorzy już niedługo zaczną rozglądać się za asortymentem, który upiększy ich nowe domy. Mniejsze miejscowości to również obecnie ważny kierunek naszego rozwoju. Dostęp do artykułów budowlanych, wykończenia wnętrz i urządzania ogrodów jest tam wciąż ograniczony. Korzystamy z tego, że Bricomarché tworzy nową jakość zakupów w tych miastach.

Jakie macie Państwo plany rozwoju sieci Bricomarché i Intermarché?
Do końca 2020 roku planujemy otworzyć łącznie około 450 supermarketów pod szyldem Intermarché i Bricomarché. Stawiamy na nowe placówki. Jesteśmy również otwarci na przejmowanie sklepów, które już działają. W marcu otworzymy supermarkety Bricomarché w Płocku i Piotrkowie Trybunalskim, w lokalizacjach po sieci Nomi. Każdy ma powierzchnie sprzedazy  ponad 3 tys. m2, czyli więcej niż nasze typowe sklepy. Przejęcie lokalizacji po supermarketach NOMI oraz coraz częściej pojawiająca się potrzeba rozbudowy istniejących supermarketów spowodowały konieczność opracowania konceptu dla powierzchni handlowej przekraczającej 2 tys. m2. Sala sprzedaży podzielona została na dwa „światy”: świat „przyjemności”, złożony z działów dekoracja i ogród oraz świat „potrzeby” z działem budowanie i majsterkowanie. W większych  miastach tego typu format jest jak najbardziej odpowiedni, dlatego nie wykluczamy w przyszłości przejmowania innych lokalizacji handlowych.

Aktualnie funkcjonuje w Polsce 230 supermarketów Intermarché i 121 Bricomarché.

Rozmawiała Magda Kurda