Jak uniknąć efektu piły

Nie ma znaczenia, czy sami przerywamy sobie pracę, czy robi to ktoś inny. Zawsze, aby powrócić do zadania, potrzebujemy czasu na ponowny rozbieg. I to jest czas zmarnowany.
Grzegorz Frątczak, trener biznesu, autor blogu Projektantczasu.pl
Czwartek
12.05.2016
Jedną z pułapek, która zakłóca efektywne zarządzanie czasem, jest efekt piły. Staraj się go eliminować, bo to wróg na drodze do sukcesu.
 

Nie odkryję Ameryki stwierdzeniem, że podczas pracy umysłowej należy być szczególnie skupionym. Brak skupienia to mizerne efekty pracy i przedłużający się okres wykonywania zadania. Zjawisko spadku wydajności po wystąpieniu jakiegoś zakłócenia to właśnie efekt piły. Różne źródła podają, że straty naszego czasu spowodowane tym efektem sięgają 28 proc. To dlatego, że powrót do wykonywanego zadania wymaga od nas stopniowego rozkręcenia się i ponownego osiągnięcia stanu ponownego skupienia.

Czyli w praktyce: jesteś superskupiony na wykonywaniu jakiejś analizy. Nagle dzwoni telefon lub następuje zupełnie nieprzewidziana wcześniej wizyta współpracownika. Nawet jeśli oderwiesz się tylko na chwilę, to zanim ponownie skupisz się nad zadaniem i znajdziesz się dokładnie w takim momencie, jak ten sprzed telefonu/wizyty, upłynie sporo bezproduktywnego czasu. A jeżeli ktoś będzie co chwila odrywał cię od zadania, będziesz co chwila zmuszany do ponownego skupiania się nad zadaniem i w efekcie nie zrobisz nic. Jak będziesz wtedy wyglądać? Jak ostrze piły: za każdym razem, gdy osiągniesz top skupienia, coś cię ściągnie z powrotem w dół i tak bez końca. Oczywiście, każdy z nas ma inne zdolności do ponownego skupienia się nad zadaniem. Ale efekt sam w sobie występuje u wszystkich z nas.

Walcz więc. Ale konkretnie z czym i jak? Najczęściej jesteśmy odrywani od pracy przez telefony, nawet te wykonywane przez nas samych – właśnie po to, aby na chwilę oderwać się od pracy. A także nieprzewidziane wizyty gości, przełożonych, współpracowników, nieprzewidziane awarie, wezwania do wyjścia z pokoju, np. na niezapowiedziane zebranie. Trzeba też posypać głowę popiołem i przyznać, że sami też odrywamy się od pracy, np. wchodząc tylko „na chwilkę” sprawdzić coś w internecie.

Nie ma znaczenia, czy sami przerywamy pracę, czy robi to ktoś inny. Zawsze, aby powrócić do zadania, na top naszego skupienia, potrzebujemy czasu na ponowny rozbieg. I to jest czas zmarnowany.

To ty wiesz najlepiej, co najczęściej przerywa twoją pracę. Aby zminimalizować efekt piły, staraj się tak zorganizować swoje środowisko pracy, aby ci w tej pracy sprzyjało. Odrywa cię telefon – wyłącz go. Zbyt często ktoś stuka i puka do twojego gabinetu? Wywieś na klamce choćby zwykłą kartkę: „ Nie przeszkadzać do 14.00 – pracuję nad projektem”.


Grzegorz Frątczak

POPULARNE NA FORUM

Planuję założyć własną działalność - od czego zacząć?

Najlepiej zacząć od kupna gotowej spółki . Zakup gotowej spółki daje pewność, że firma istnieje i ma już zarejestrowany kapitał zakładowy, co może być ważne z...

33 wypowiedzi
ostatnia 08.01.2024
Oszukani przez franczyzodawcę

Wspolpraca z firma Ship Center jako franczyzobiorca??? ODRADZAM SPRAWDZ ICH UMOWE U SWOJEGO PRAWNIKA, jest ona jednostronna i ukierunkowana na kary umowne ktore sobie sami...

48 wypowiedzi
ostatnia 22.09.2023
Czy na odzieży można jeszcze zarobic?

Ja kupuję na hurtowni stradimoda.pl od jakiegoś roku nie zawiodłam się doradzą zawsze dobrze dbają o klienta a uwierzcie mi jest dużo hurtowni które chcą tylko...

40 wypowiedzi
ostatnia 22.09.2023
piszę pracę na temat franchisingu :)

hej, tez poszukuję danych, znalazłaś coś może oprócz ilości placówek i marek franczyzowych?

14 wypowiedzi
ostatnia 24.05.2023
Sukcesja w Intermarché i Bricomarché

przeciez to złodzieje

1 wypowiedzi
ostatnia 04.05.2023
piszę pracę na temat franchisingu :)

Szukam szcegółowego raporty na temat franczyzy w latach przed pandemią i po. Rozumiem że osttani raport opublikowany był za rok 2010 ale niestety jego również nię mogę...

14 wypowiedzi
ostatnia 23.04.2023
Praca magisterska - licencjacka o franchisingu

Witam, Jestem studentką III roku Finansów i Rachunkowości na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Obecnie prowadzę badania w ramach seminarium dyplomowego. Poniższa ankieta...

211 wypowiedzi
ostatnia 13.03.2023
Hodowla psów: Trudne życie hodowcy

Znam osoby gdzie rocznie zarabiają 300 tys złotych prosze nie łżeć że hodowla się nie opłaca.

4 wypowiedzi
ostatnia 10.02.2023