Cele w zasięgu ręki
Plany rozwoju sieci Extrakantor.pl zakładały uruchomienie 10 punktów do końca 2016 roku. Czy uda się je zrealizować?
Jesteśmy na dobrej drodze. W tej chwili na rynku działają cztery nasze własne kantory i dwa franczyzowe. Pierwszy punkt we franczyzie otworzyliśmy w Sycowie pod Wrocławiem. Od niedawna działa też partnerski kantor w Ostrowie Wielkopolskim. Na dniach planujemy też otwarcie franczyzowej placówki w Szczecinie, a w sierpniu, mam nadzieję, pojawi się też punkt w Mysłowicach. Rozwijamy też sieć własną – tym roku chcielibyśmy uruchomić dwa lokale. Także do końca roku, jeśli wszystko dobrze pójdzie, pod marką Extrakantor.pl powinno działać sześć punktów własnych i dwa franczyzowe. Czyli o dwa więcej, niż zakładaliśmy.
Czy coś zmieniło się w warunkach przystąpienia do sieci?
Nie. Przyszły franczyzobiorca musi zgromadzić kapitał niezbędny do sprawnego zakupu i sprzedaży walut. Minimalna kwota na ten cel to ok. 50 tys. zł. Trzeba będzie też zapłacić 1 250 zł za wpis do rejestru działalności kantorowej. Formalności z tym związane załatwia się w Narodowym Banku Polskim. Samo urządzenie punktu Extrakantor.pl wymaga kwoty ok. 10 tys. zł. Nie pobieramy natomiast opłaty wstępnej od nowych partnerów.
Prowadzenie stacjonarnego kantoru w dobie rosnącej popularności tych internetowych to wciąż opłacalny biznes?
W naszej sieci działa kilka placówek, które handlują pomiędzy sobą. Nie musimy kupować walut w bankach, choć oczywiście franczyzobiorcy mają w tym zakresie wolną rękę. W ten sposób możemy zaoferować kursy nawet niższe od tych w internecie. Poza tym wprowadziliśmy niedawno do naszych punktów sprzedaż winiet. To z jednej strony sposób na poprawę rentowności placówek, a z drugiej – na przyciągnięcie klientów. Widzimy, że w naszych kantorach obroty w porównaniu z ubiegłym rokiem wzrosły o ok. 20 proc. Wynika to ze wzrostu rozpoznawalności marki, ale też z dobrego pozycjonowania naszych kantorów w internecie.
Rozmawiał Grzegorz Morawski
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Nie mógł zostać partnerem banku bez branżowego doświadczenia, więc zatrudnił się w placówce. Dziś ma własny bank.
Franczyzobiorcy DG-Inwest zarabiają nie tylko na udzieleniu klientom finansowania, ale też na sprzedaży samochodów, nieruchomości a nawet jachtów.
Niesłychanie rzadko można wygrać w konkursie sfinansowanie otwarcia partnerskiej placówki bankowej. Teraz można – ruszył konkurs Banku Millennium.
Potrzeba co najmniej 50 tys. zł, aby otworzyć placówkę partnerską pod marką PKO Bank Polski. A ile można zarobić?
Franczyzobiorcy Banku Pekao SA mają różne możliwości rozwijania swojej działalności. Jak otworzyć własną placówkę bankową?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Od 300 do nawet 1,5 tys. sztuk – tyle pączków dziennie sprzedaje się w punktach Dobrej Pączkarni. Czy w takim razie pączki to opłacalny biznes?
Franczyzodawca Sayuri Sushi zapewnia, że restauracje pod tym szyldem są rentowne od pierwszego miesiąca działalności.
McDonald’s w Polsce to 550 restauracji, które w ponad 90 proc. są prowadzone przez lokalnych przedsiębiorców.
Już w serialu „Czterdziestolatek” Janusz Gajos żartował, że w Złotym Linie trzeba uważać na Rolexy, bo można zatracić się w zabawie. Tajniki tego sukcesu zdradza właściciel Złotego Lina, Jakub Olszewski.
POPULARNE NA FORUM
Franczyza Credit Agricole/Alior Bank
Witam, czy ktoś ma doświadczenie z bankiem Credit Agricole i mógłby doradzić w jakim stopniu ta współpraca jest rentowna.
Velobank
Witam, czy ktoś prowadzi lub ma zamiar zacząć z velobankiem?
Pekao SA - czy to dobry pomysł na biznes
Warto interesować się tematem czy lepiej wybrać inny bank ?
PEKAO PARTNER - FRANCZYZA
Witam, Czy posiada ktoś jakiekolwiek informacje na temat franczyzy Banku Pekao ? Chodzi głównie o wynagrodzenie i przyznawalnośc kredytów. Warto interesować się tematem...
W co inwestować
Nieruchomości Złoto Kryptowaluty
W co inwestować
Nieruchomości Złoto Kryptowaluty
Skąd wziąć pieniądze na rozwój firmy?
dofinansowania są różne konkursy organizowne przez gmine, miasto, ministerstwa w zaleznosci od pomyslu na biznes.
Firma pożyczkowa
Ja gdy wiem, że chce uzbierać na dany cel, stosuje zasadę50/30/20, dzięki temu oszczędzam i nie potrzebuję pożyczać pieniędzy.