Pierwsza restauracja z szyldem Tutti Santi powstała 3 lata temu. Dziś jest ich 6, z czego 3 franczyzowe. Polityka firmy zakłada otwieranie 4-5 lokali rocznie.
Niedziela
31.07.2016
Nasze pizzerie są rentowne już od drugiego miesiąca działania – mówi Sergiusz Urbaniak, prezes spółki Sacro, franczyzodawcy marki Tutti Santi.
 

Pizzerii w Polsce jest mnóstwo. Czy na tak konkurencyjnym rynku można się jakoś wyróżnić?
Owszem, w Polsce są tysiące pizzerii. Ale niewiele z nich potrafi przygotować pizzę według najlepszych włoskich technologii. W Italii technologia produkcji tego narodowego specjału ciągle się rozwija. Dzięki temu pizza jest smaczna, ale też lekkostrawna. Niestety nie można tego powiedzieć o wielu produktach oferowanych w polskich lokalach. A nasza pizza jest właśnie taka. Stosujemy autorskie receptury, przygotowane przez zdobywcę tytułu mistrza Włoch w robieniu pizzy klasycznej, Valerio Valle. To jeden z najlepszych włoskich pizzaiolo. Przez lata doskonalił technologię w swoich pizzeriach, studiując m.in. piekarnictwo i technologię żywienia. Dziś jest naszym partnerem i twarzą marki Tutti Santi.

Planujecie szybki rozwój?
Pierwsza restauracja z szyldem Tutti Santi powstała 3 lata temu. Dziś jest ich 6, z czego 3 franczyzowe. Polityka firmy zakłada otwieranie 4-5 lokali rocznie. Będą powstawać w miastach liczących od 50 tys. mieszkańców. Chcemy otwierać pizzerie zarówno w centrach handlowych, jak i przy ulicach, w miejscach o dużym natężeniu ruchu pieszego. Minimalna powierzchnia lokalu potrzebna na restauracje naszej sieci wynosi 130 m2, maksymalna - 350 m2. W zależności od wielkości, ale też stanu wyjściowego pomieszczeń kwota inwestycji wynosi od 180 do 500 tys. zł. To koszty przygotowania lokalu pod klucz. Zawierają opłatę wstępną, prace budowlane i wykończeniowe, projekty budowlane, całość wyposażenia, urządzenia, marketing, system informatyczny, zatowarowanie itd.

Jakie wsparcie otrzymają franczyzobiorcy od centrali?
Franczyzobiorcy mogą liczyć na wsparcie przy wyborze lokalizacji, a także pomoc w trakcie całego procesu przygotowywania i otwarcia restauracji. Pracownicy pizzerii przechodzą dwuetapowe szkolenie, najpierw w działających już lokalach sieci, a później na miejscu, w nowootwieranej restauracji. Na koniec są szkoleni i egzaminowani osobiście przez mistrza Valerio Valle. Co ważne, franczyzobiorcy korzystają też ze sprawdzonego łańcucha dostaw. Pracujący dla naszej marki dostawca sprowadza produkty z Włoch i dystrybuuje je do franczyzobiorców. Dzięki temu, że tworzymy grupę zakupową, mogą oni korzystać z atrakcyjnych cen produktów.

Jak szybko pizzeria zaczyna na siebie zarabiać?
Z naszych dotychczasowych doświadczeń wynika, że lokale uzyskują rentowność już od drugiego miesiąca działania. Najszybszy zwrot z inwestycji nastąpił po 8 miesiącach.