Forum: Pomoc-Bar 1475

bar660 28.04.2011 *.host-62-141-211-206.swidnica.mm.pl

50
Witam serdecznie,
Proszę Państwa o pomoc i rady, a mianowicie: Prowadzę bar(kebab,pita, tortilla, itd) w mieście 8.000tyś, w mieście nie mam żadnej konkurencji-jedynie 1 pizzeria. Oprócz mojego baru nie ma tego typu punktu. Jednak dochody jak i obrót nie jest satysfakcjonujący(ledwo starcza :( ) A to nie o to chodzi... Próbowałem to jakoś rozruszać-nowe produkty, lekka reklama jednak w sumie nic to nie daje. Sytuacja staje się coraz trudniejsza... Jeśli mogliby Państwo służyć jakąś radą/pomocą byłbym wdzięczny. Co zrobić, jak to rozruszać?
Myślę że miasto 8.000tyś a w nim tylko 1 bar to dobre proporcje. Jednak dochody tego nie potwierdzają. :(

rumak 28.04.2011 *.194.181.22.6

155

A gdzie jest ta miejscowość? Bo może to sypialnia dużego miasta, gdzie ludzie nie stołują się, a tylko śpią. Może to "centrum" w post-PGRowskiej okolicy, gdzie jest po prostu bidnie i każdy sobie gotuje.

Czy młodzież szkolna przychodzi na tanie żarełko klasy hot-dog czy minikebab, czy kręcą się po mieście mamy z wózkami (chętne na sałateczkę, a nie kebaba)?

8 tyś. mieszkańców może oznaczać bardzo różny rynek...

bar660 28.04.2011 *.host-62-141-211-206.swidnica.mm.pl

50
Miejscowość znajduje się na dolnym śląsku, ani to "sypialnia" dużego miasta, ani popegeerowska mieścina.
Z biedą to średnio, w mieście znajduje się strefa przemysłowa-bezrobocia szczególnie wielkiego nie ma.
Głównie klientami jest młodzież i pracownicy strefy, normalni również. Jednak ilość nie jest satysfakcjonująca, opinie jakie słyszę o jakości są zawsze dobre-jeszcze nikt nie narzekał na jakość...
Być może reklama za słaba, a być może pieniędzy ludzie mają za mało?!


XXXXX 28.04.2011 *.gl134-11.master.pl

64

Zeby ci w miare dobrze pomoc potrzebowalibysmy troche wiecej informacji. Szczegolnie o kosztach. Napisz cos o pracownikach czynszu. Mysle ze w takiej miescinie gdzie jest 8k ludzi plus pewnie z 2k kolo miesciny to 10tysiecy smialo powinno to pojsc. Napisz jeszcze czy jestes w miare ruchliwym miejscu i czy widac cie dobrze? Generalnie jest prosta zasada albo tniesz koszty albo robisz cos aby wiecej sprzedawac. Tutaj mozesz walczyc cena chociaz jak nie ma koonkurencji to raczej nie w tym rzecz. No i dowoz napewno gdzies po okolicznych wioskach by ci pomogl. 10dowozow dziennie z 2 kebabami to gdzies 100zl zysku dziennie a w skali miesiaca 3tysiace. Napisz cos wiecej to moze poradzimy;)

rumak 28.04.2011 *.194.181.22.6

155

ja bym jeszcze do tych pytań dodał takie: jak wygląda lokal?

Czy przypadkiem nie jest w miejscu, gdzie wcześniej było coś innego? (znam przypadek, gdzie kebab postawiony w miejscu po poprzednim kebabie baardzo marnie funkcjonował. Jak się okazało po zbadaniu sprawy - poprzedni lokal nie był w istocie lokalem gastronomicznym, jakby się mogło zdawać, a miejscem schadzek... i nikt normalny tam nie zaglądał...)

Czy szkoły ponadpodstawowe są w tej miejscowości, czy młodzież jeździ gimbusami gdzieś indziej?

tniedzwiedz 29.04.2011 *.87-207-157-66.dynamic.chello.pl

14
dołóż tam symulatory czasowe , tzn automaty i z tego bedziesz miał pieniądze.

bar660 29.04.2011 *.host-62-141-211-206.swidnica.mm.pl

50
Witam serdecznie ponownie, dziękuję za odpowiedzi.
Jeśli chodzi o pracowników to pracuję sam, w dniach gdy mam większy ruch mam pracownicę do pomocy(przychodzi na kilka godzin) Czynsz to 900zł netto, lokal to osobny "budynek" o powierzchni około 50m2 z czego pomieszczenie przyrządzania i spożywania to około 30m2. Przed wejściem mały parking na 2-3 samochody, w dniach ciepłych w tym miejscu wystawiam stolik i krzesełka. Jeśli chodzi o ogólną liczbę mieszkańców z okolicznymi to około 11.000 tyś. Miejsce jest średnie bo z jednej strony znajduje się przy  dworcach PKP i PKS  jednak od głównej drogi i samego centrum jest z 200m. Jeśli chodzi o ceny to nie wiem jak je oceniać np: Kebab-8,5zł Pita-8zł, Hod-Dog-5zł(nie są chyba zbyt niskie i zbyt wygórowane) Od nowego roku ceny podniosłem od około 0,50gr do 1zł - w sumie klienci nawet nie zwrócili uwagi-tłumaczone nowym Vat-em.  Próbuję klientów przyciągnąć nowościami-jednak w sumie na nie nie reagują przy promocji początkowej jest średnie zainteresowanie później jednak spokój. Jeśli chodzi o dowóz to prowadzę jednak zainteresowanie jest ogólnie w okolicach 10 zakłady strefowe zamawiają w czasie przerw. Osoby prywatne zamawiają sporadycznie... Dodatkowo jeśli chodzi o miejsce to był w nim właśnie taki sam lokal, ja go przejąłem(były w mieście jeszcze 2-takie punkty,jednak zamknęły się gdy minął rok od dotacji) Myślę że powodem nie jest "pamiętanie złej obsługi czy złego lokalu" przez klienta.  Jeśli chodzi o szkoły ponadpodstawowe jest 1 liceum-reklama w nim niewiele dała.
Pozdrawiam!

XXXXX 30.04.2011 *.gl134-11.master.pl

64

Napisz jeszcze jakie masz srednie obroty dziennie,tygodniowe. Jak masz otwarte jakie godziny i jaki dzien tygodnia? Czy hot dogi to dobry pomysl? Chyba nie bo sobie robisz tania konkurencje do swoich produktow. Po 2 logistyka i trzymanie wszystkiego do hot dogow troche utrudnia prace. Co robisz jak masz dowoz z lokalem ?? Palisz papierosy?? Czy zawsze masz swieze warzywa i czy masz sos czosnkowy z prawdziwym czosnkiem?? Masz frytki?  Jest moze piwo? Masz jakis potykacz baner przed wejsciem? Generalnie gastronomia to szczegoly i nie patrz na to ze pare osob cie chwalii bo stali klienci zawsze to beda robic.. Jakie mieso(ile kg jakie? i co ile wymieniasz) i bulki kupujesz do kebaba? Co to jest ta pita w twoim wykonaniu?? Masz zawijance tortille itd? Jake reklamy stosowales?Czy reklamowales dowozy? Roznosiles ulotki? Ile jest pizzerii w twoim miescie? 8,5zl to za cwiartke czy polowke bulki? Probowales negocjowac cene najmu?Wydaje mi sie ze za 30m2 w takie dziurze na uboczu to masz czynsz conajmniej za wysoki o 400zl;) Idz powiedz ze nie idzie i zeby chociaz na 2-3 miesiace troche obnizyl. Masz jeszcze jakies srodki aby zainstwestowac ?Masz caly HAccp wprowadzony? Czy na jednorazowkach podajesz?Podaj jeszcze ceny produktow ktore wykorzystujesz. Moze ktos z ciebie zdziera.  Sorry ze tak zalewam pytaniami ale im wiecej wiemy tym bardziej ci mozemy cos pomoc. Jak widzisz plaszczyzn jest masa. Jesli poprawisz sie choc troche w kazdej z nich mozesz zwiekszyc zyski wielokrotnie. Sa tam jakies dystkoteki kluby czy cokolwiek? Szczerze mowiac dobry temat na forum bo sporo niedowiarkow zobaczy jak absorbujace jest prowadzenie gastronomii na przykladzie prostego kebaba..

Pozdrawiam

iks 30.04.2011 *.aaue245.neoplus.adsl.tpnet.pl

172
A jak już opiszesz wszystko wszystkim "bar", to nagle okaże sie, że "tuż za rogiem" powstała miła knajpka oferująca to samo co Ty, tylko po konkurencyjnych cenach. Jeżeli ktoś ma pomysł (autentyczny) by cokolwiek podpowiedzieć, to napisze bez zbędnego wypytywania o szczegóły, bo jakie znaczenie dla klienta ma fakt , co działo się w tym lokalu przedtem? Ja prowadzę działalność w lokalu w którym przez kilka poprzedzających lat, próbowano robić różne "biznesy i biznesiki" i nic nie trwało dłużej jak kilka miesięcy. Moją działalność prowadzę  w tym lokalu ponad 6 lat nie zawdzięczając niczego ani Bogu ani partii tylko własnej ciężkiej pracy i mam się całkiem dobrze. Tak więc najważniejsza jest realizacja własnych planów poprzez ciężką pracę.  Jak opisujesz tutaj na forum, nie brakuje Ci ani chęci do pracy, ani determinacji, zatem moja jedyna rada jest taka. Uspokój myśli, daj sobie kilka dni luzu, potem przemyśl wszystko , porozmawiaj e swoimi klientami co "Oni" chcieliby widzieć w Twoim lokalu, wyciąg wnioski i działaj. Powodzenia

rumak 30.04.2011 *.194.181.22.6

155

iks: ciężko pracuj, analizuj sam swoją specyficzną sytuację (pytaj klientów) i wierz w siebie to bardzo dobre rady ogólnie rzecz biorąc.

Ale tak w szczegółach istnieją obiektywne przesłanki do oceny szans biznesu. Położenie i historia lokalu jest jedną z nich. Kontrola kosztów - zdecydowanie też. Twój lokal, skoro ma już 6 lat, ma swoją własną historię lokalu wystarczająco długą, żebyś się nie przejmował historią sprzed Twojej działalności. Jeśli przed Tobą tam nie działo się nic gastronomicznego, albo raczej - negatywnie gastronomicznego, to nawet na początku mogłeś tą sprawę zignorować. Ale nie każdy miał takie szczęście i czasem walka z nieprzyjemną historią może być trudna (= czasochłonna = kosztowna).

Podpowiadanie bez zadawania pytań to dość dziwny sposób doradzania moim zdaniem. Same pytania mogą być całkiem niezłą podpowiedzią - autor wątku nie musi nam tu wypisywać wszystkich odpowiedzi, ważne, żeby zadał sobie te pytania i sam przeanalizował odpowiedzi.

W każdym razie takie jest moje zdanie.

XXXXX 30.04.2011 *.gl134-11.master.pl

64

Iks jak zawsze szuka spisku. Wiec pytam sie aby przeprowadzic sie do malej miesciny aby otworzyc 2 kebab tam gdzie nawet 1 to juz za duzo....

Niestesty taka jest kolej rzeczy ze jak chce sie dobrej pomocy to trzeba wszystko opisac abyu ktos z innej perspektyuwy na chlodno mogl powiedziec co o tym sadzi.

Wydaje ci sie ze jak sie popytasz swocih klientow to wszystko ?? Smiech na sali.

Po 1 sa to ludzie co do ciebie przychodza czyli im odpowiada wiec raczej beda pozytywne opinie.

Po 2 trzeba zlapac tych ludzi co nie przychodza i nie stracic przy tym tych 1.

Po 3 ludzie nieraz sa mili i mowia ze wszystko jest ok, a pozniej za rogiem wyrzuca do smieci twojego kebaba i obsmaruja cie na miescie.

Jesli juz chcesz zdobywac takie informacje to proponuje jakas ankiete lepiej. Wyslij kogos  po okolicznych sklepach z zapytaniem czy jedli w tym i tym miejscu czy bylo smacznie czy cena odpowiadala czy moze cos by poprawili.

Bo wiesz jak siedzisz od rana do wieczora i zasuwasz a jak pytrasz o pomoc i ktos ci mowi wez sie do roboty to troche nie fajna rada.

iks 30.04.2011 *.aaue245.neoplus.adsl.tpnet.pl

172
Ale nawymądrzaliście się???... rumak i XXXXX tylko po co?... Doradcy z bożej łaski. Jak chcecie znać szczegóły - pytać na PW! Tak trudno to zrozumieć?... Bar, "powęsz " trochę w swojej miejscowości, popytaj... "wyniuchaj" czego brakuje i działaj. Nie podpowiadaj "obcym" jak zrobić biznes w Twojej okolicy - to wszystko.

leon24 30.04.2011 *.aajh143.neoplus.adsl.tpnet.pl

94
Przepraszam ale jak czytam takiego iks, to tylko opowieść o psie ogrodniku się przypomina, co sam nie zje i nikomu nie da. Uważam, że xxx bardzo konkretnie postawił pytania, i jak ktoś inny zauważył wcale założyciel wątku nie musi odpowiadać na nie publicznie. Wystarczy, że cżeść z nich weźmie pod uwagę w ocenie sytuacji. Naprawdę żal jak się czyta kilku komentatorów z tego forum. Iks prowadzisz lokalik 6 lat i sam ciężko pracujesz. Skoro tak super idzie to co z personelem ? Po tylu latach czas powoli na spijanie śmietanki.

bar660 30.04.2011 *.host-62-141-211-206.swidnica.mm.pl

50
Panowie, dziękuję bardzo za tak burzliwą i żywą dyskusję.
Otwarte mam pon-pt od 11-20  sb 10-14
Jeśli chodzi o przetrzymywanie towarów to nie mam z tym problemów, dostawy mam 2-3 razy w tygodniu z firmy Hambex, z tego co się orientowałem to niestety nie ma lepszej(i takiej która by dostarczała) firmy, cenowo chyba też wygląda to nawet dobrze.
Dowozi mi pracownica(jest dostępna cały czas więc dzwonię do niej o ona zawozi-lokal staram się mieć otwarty cały czas)
Produkty mam zawsze świeże-dbam o to bo to bardzo ważne!
Tak frytki mam, mam również (jako nowość) zapiekane ziemniaczki w formie większy frytek (jak na razie słaba jest ich rotacja) Piwa nie mam-ustaliłem że koszt koncesji by się nie zwrócił.Pita to kebab tylko nie w bułce a bardziej w cieście(forma bułki) Jeśli chodzi o reklamę: to ulotki, rozdawanie, pozostawianie w sklepach-zastanawiam się nad umieszczeniem baneru obok głównej drogi (3m na 1m) jak myślicie da to coś? (ja wychodzę z założenia że reklama zawsze procentuje-tylko czy zwrócą się jej koszty?)  Potykacz mam stoi obok wejścia zazwyczaj umieszczam na nim promocje i ogólnie ofertę.
Pizzeria jest 1, a kebab to połowa bułki ale rozmiar wydaje się nawet duży. Gościu od lokalu bardzo a nawet bardzo bardzo twardo stoi przy obecnej cenie! Podaję na jednorazówkach-właściwie jest tylko wynos (sanepid) jednak klienci konsumują. Np: za mięso (Podudzie z kurczaka-Doner kebab) 75zł-5kg, frytki 12,5kg-76zł(może cena frytek nie jest najniższa ale jakościowo są bardzo dobre)                                                                    Jeśli chodzi o dalsze działania to rozważam umieszczenie tego baneru i dodatkowo kolportaż ulotek na osiedle domków jednorodzinnych(zwiększyć udział zakupów z dowozem) oraz ogólnie dalsze "rozdawanie" ulotek.
Jednak mam nadzieję że niedługo nic w mojej okolicy nie powstanie :)
Bardzo miło że są osoby takie jak Wy które jakoś próbują pomóc... Może coś razem wymyślimy, może macie większe doświadczenie i więcej pomysłów...
Pozdrawiam!

XXXXX 30.04.2011 *.gl134-11.master.pl

64

 Przekleje sobie wypowiedz zeby czegos nie ominac.

Panowie, dziękuję bardzo za tak burzliwą i żywą dyskusję.
Otwarte mam pon-pt od 11-20  sb 10-14

Czy najslabszy masz czw i wtorek? Moze warto zamiast wtorku zrobic nedziele otwarta?

Probowales miec otwarte w innych godzinac? Zbieraj sobie fiskale ze sprzedazy aby zbadac o ktorych godzinach sprzedajesz najweicej. Wtedy bedziesz mogl lepiej zarzadzac czase, otwarcia.

Jeśli chodzi o przetrzymywanie towarów to nie mam z tym problemów, dostawy mam 2-3 razy w tygodniu z firmy Hambex, z tego co się orientowałem to niestety nie ma lepszej(i takiej która by dostarczała) firmy, cenowo chyba też wygląda to nawet dobrze.

Jesli nie masz wiekszego wyboru no to trudno pewnie malo sprzedajesz wiec i tak dobrze ze ktos ci towar podrzuca.

Dowozi mi pracownica(jest dostępna cały czas więc dzwonię do niej o ona zawozi-lokal staram się mieć otwarty cały czas)
Produkty mam zawsze świeże-dbam o to bo to bardzo ważne!


Tak frytki mam, mam również (jako nowość) zapiekane ziemniaczki w formie większy frytek (jak na razie słaba jest ich rotacja) Spoko mrozone wiec sie nie zepsuja;)

Piwa nie mam-ustaliłem że koszt koncesji by się nie zwrócił.

Nieraz nawet jak cos jest na zero to tak naprawde jest na plus;0 Jak sie nie pytaja to mozesz zrezygnowac.

Pita to kebab tylko nie w bułce a bardziej w cieście(forma bułki)

Z tego bym zrezygnowal, zamiast tego proponuje robic torttile lub zawijance.

Jeśli chodzi o reklamę: to ulotki, rozdawanie, pozostawianie w sklepach-

 Rozdawanie ok i najlepie zeby osoba dawala ludzia mlodym i potencjalnym klienta, 

sklepy sobie podaruj chyba ze naprawde ulotki majha na widoku i sa ruchliwym miejscem.

zastanawiam się nad umieszczeniem baneru obok głównej drogi (3m na 1m) jak myślicie da to coś? (ja wychodzę z założenia że reklama zawsze procentuje-tylko czy zwrócą się jej koszty?) 

 JAK zalatwisz jakies podswietlenie to napewno da wiecej;) 

Potykacz mam stoi obok wejścia zazwyczaj umieszczam na nim promocje i ogólnie ofertę.

 Dobrze ale zamiast przed wejsciem wywal go na glowna droge przywiaz do slupa i daj strzalke i napisz kebab -----> 200m 

Pizzeria jest 1, a kebab to połowa bułki ale rozmiar wydaje się nawet duży.

 Zrob duzy polowka bulki 150g za 9zl

 Malu cwiartka 100g miesa  za 6,50zl

Gościu od lokalu bardzo a nawet bardzo bardzo twardo stoi przy obecnej cenie!

 No coz nie znam umowy ale tutaj musisz walczyc bo 900 to troche za duzo.

Podaję na jednorazówkach-właściwie jest tylko wynos (sanepid) jednak klienci konsumują.

 Dobrze mniej roboty. Jak podajesz zestawy frytki surowka i kebab?? W czym sosy dajesz?

Np: za mięso (Podudzie z kurczaka-Doner kebab) 75zł-5kg, frytki 12,5kg-76zł(może cena frytek nie jest najniższa ale jakościowo są bardzo dobre)  

 No z frytkami to przegiecie 3razy taniej bedziesz mial w Lidlu jakosciowo takze bardzo dobre.

Z miesem moze trzeba sprobowac innym?  Wydaje mi sie ze drob jest troche za malo intensywny do kebaba. Probowales cos innego?

                                                                 Jeśli chodzi o dalsze działania to rozważam umieszczenie tego baneru i dodatkowo kolportaż ulotek na osiedle domków jednorodzinnych(zwiększyć udział zakupów z dowozem)

 JESZCZE TEGO NIE ZROBILES??? Domki to podstawa;)Zrob sobie dowoz od 12zl zebys nie latal z frytkami przez miasto:) Ulotki porponuje allegro najtaniej jest. Chyba ze zero kasy masz to odpalasz drukarke i jedziesz na czarnbialo-- opcja dla zdesperowanych.

 I pamietaj rozrzucenie ulotek to nie jest 1 raz. To raz w meisiacu 5tysiecy ulotek powinno isc. Po 4-5 akcjach powinienes miec juz stalych klientow.

oraz ogólnie dalsze "rozdawanie" ulotek.

Moze po osiedlowych wioskach warto sie przejechac?

Jednak mam nadzieję że niedługo nic w mojej okolicy nie powstanie :)

Ogolnie ostatnie wzrost cen vatu i zywnbosci poszly w gore wiec jest ciezko w branzy.Wiec sie nie lam bo jak bedziesz zalamany to sie odbije na klientach.

 Najwazniejsze pytanie do ciebie. Czy ty znasz swoje marze na swoje wszystkie produkty?

MASZ TO powyliczane? Bo mam wrazenie ze troche nie jestes pewien co do cen zakupu.. tutaj mozesz tracic spore pieniadze.

 Glupio mi o to mowic ale sporo kebabiarzy ma niechlujny wyglasd i pali papierosy przed knajpa.Mysle jednak ze ciebie to nie dotyczy:)

Bardzo miło że są osoby takie jak Wy które jakoś próbują pomóc... Może coś razem wymyślimy, może macie większe doświadczenie i więcej pomysłów...

Jak ci wypali to zaprosisz na kebaba;)

 Pozdrawiam!

rumak 01.05.2011 *.194.181.22.6

155

Ja w zasadzie zgadzam się z XXXXX, ale nie w jednej sprawie: wymiany kurczaka na coś innego. Nie w Polsce. Bardzo mi przykro (mi osobiście, pewnie tak jak XXXXXowi), ale w Polsce (we wszystkich znanych mi przypadkach) tylko kurczak ma dużą klientelę. A przykro mi z tego powodu, bo sam preferuję baraninę (choć o dobrze zrobioną bardzo trudno).

Inne mięso - tylko jeśli jesteś w stanie zapewnić wybór - kurczak albo to inne. Ale w małym lokalu, w małym mieście ciężko mięć ten wybór. Znam przypadek, gdzie lokal miał jeden dzień z baraniną, ale... już nie ma. To był zawsze (niestety) najgorszy sprzedażowo dzień i kliencie rezygnowali z zakupu wogule z powodu braku kurczaka. Przy braku baraniny/wołowiny decydują się na kurczaka...Właściciel kombinował z tą baraniną, bo sam też woli b. i dawał dobrą... ale w kilka razy większym mieście (ale i w większą konkurencją) nie dał rady [w sensie opłacalności] zrobić wyboru a z już opisanych przyczyn zrezygnował z "dnia baraninowego"...

pozdrawiam

XXXXX 01.05.2011 *.gl134-11.master.pl

64

Moze i masz racje w tym kraju kurczak to oklepany temat, a w malej miejscowosci lepiej sie nie wychylac za bardzo do przodu:) Mam nadzieje ze sos czosnkowy robisz z czosnku i dobrego majonezu. Jak tutaj przyoszczedzisz to mozesz zepsuc caly smak kebaba;) U mnie w miescie z tego co obserwuje w kebabach z 1kijem to raczej jakis mix miesny jest. Wiem ze duzy kebab jest w 1 mieiejscu za 7zl i nie zaluja miecha i maja obroty jak 2pizzerie lacznie.

Pozdrawiam

iks 02.05.2011 *.aauz102.neoplus.adsl.tpnet.pl

172
Żeby czytać "takiego iks", trzeba jeszcze rozumieć kogo i co się czyta - leon...

bar660 03.05.2011 *.host-62-141-197-77.swidnica.mm.pl

50
Dziękuję za wszystkie informacje, na pewno stawiam na reklamę bo to podstawa (oczywiście jakość również :) Jeśli ma ktoś jeszcze ciekawy pomysł-jak przyciągnąć klienta, jak go zaskoczyć i zatrzymać to z chęcią ten pomysł wypróbuję! Serdecznie pozdrawiam.

Pozostałe kategorie

PROFIT system informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na forum. Usuwane będą wypowiedzi o treści reklamowej lub rażąco sprzecznej z zasadami dobrego wychowania.

Wypowiedzi mogą zamieszczać tylko zarejestrowani użytkownicy. Adres IP osoby zamieszczającej wypowiedź jest prezentowany wszystkim użytkownikom. Konta użytkowników będą blokowane w przypadku zamieszczania wypowiedzi reklamowych, niekulturalnych lub naruszających czyjeś dobre imię. W przypadku zauważenia nadużyć prosimy o kontakt: redakcja@franchising.pl.

Administrator forum porządkuje forum łącząc wątki o podobnej tematyce oraz poprawia nazwy tematów.

Redakcja zastrzega sobie prawo do wykorzystywania całości lub części wypowiedzi zamieszczonych na forum portalu Franchising.pl w artykułach publikowanych na portalu Franchising.pl i w miesięczniku Własny Biznes FRANCHISING.