Większość przedsiębiorców prywatnie pożycza pieniądze

Środa
05.07.2006
Drobni przedsiębiorcy mają problemy z uzyskaniem kredytu firmowego. Znaleźli oni jednak na to rozwiązanie.
 

Przedsiębiorcy zaciągają kredyt konsumpcyjny, jako osoby prywatne, a pieniądze z niego uzyskane przeznaczają na działalność gospodarczą. Z czego to wynika? W małych firmach często zdarza się, że nagle potrzebne są środki finansowe. Przedsiębiorcy nie są w stanie dostarczyć w tak krótkim czasie wszystkich wymaganych dokumentów i nie dysponują odpowiednim zabezpieczeniem kredytu.

W jednym z większych banków, jak podaje Parkiet, było czterokrotnie więcej kredytobiorców - osób fizycznych, a zarazem właścicieli firm, biorących kredyt konsumpcyjny, niż klientów korporacyjnych, zaciągających kredyt na działalność firmy.

Oprocentowanie kredytu konsumpcyjnego jest wyższe o 6-7 proc. niż korporacyjnego. Jednak po złożeniu wniosku osoba prywatna może uzyskać środki z kredytu w ciągu kilku dni, podczas w przypadku zaciągania kredyty firmowego procedura ta ciągnie się tygodniami. Oprócz zaświadczenia o niezaleganiu ze składkami w ZUS-u i podatkami w US przedsiębiorca musi dołączyć do wniosku kredytowego biznesplan i przedstawić zabezpieczenie kredytu (najczęściej Bank chce aby zabezpieczeniem była hipoteka, co wiąże się z dodatkowymi kosztami dla kredytobiorcy. Za każdą czynność związaną z założeniem hipoteki czy dokonanie zmianami w księdze wieczystej trzeba bowiem zapłacić).

Z jednej strony banki chcą zachęcić do korzystania ze swoich usług małe przedsiębiorstwa. Z drugiej - nie są skłonne do podjęcia ryzyka związanego większym prawdopodobieństwem niewypłacalności takiej firmy. Niektóre banki jak Citibank, BPH, PKO BP, czy Kredyt Bank mają już w ofercie szybkie kredyty dla małych przedsiębiorstw, niestety na gorszych warunkach. Oprocentowanie dla tego typu produktu jest sporo wyższe niż przy standardowych kredytach dla firm.

(agaka)


Agnieszka Turska