Gastronomia chudnie
Brytyjska firma badawcza Euromonitor International wieszczy polskiemu rynkowi gastronomicznemu spadek obrotów o 3 proc. w porównaniu z 2008 r. Zdaniem specjalistów wartość rynku w 2009 r. wyniesie 27,4 mld zł, a spadkowy trend może odwrócić dopiero za trzy lata. Nieco bardziej optymistyczne dane prezentuje firma doradcza PMR, według której dynamika rozwoju branży wprawdzie zmniejszy się z 6,6 proc. do 3-4 proc., ale gastronomii uda się utrzymać wzrostową tendencję. Obie prognozy pokazują niestety, że branża rośnie coraz wolniej.
-Tendencja zniżkowa w branży gastronomicznej była widoczna zwłaszcza w pierwszej połowie roku – mówi Andrzej Lorek, właściciel firmy FR Consulting, zajmującej się rozbudową sieci franczyzowych w branży gastronomicznej. - Mimo tego, optymistycznie patrzymy w przyszłość, a nadchodzące miesiące mogą okazać się lepsze niż pierwsza połowa roku.
Przedsiębiorcy mimo posępnych prognoz oczekują poprawy sytuacji. Branża gastronomiczna w Polsce historycznie notowała lepsze wyniki w drugim półroczu, stąd nadzieje restauratorów można określić jako uzasadnione.
- Najtrudniejszy okres już za nami – mówi Jacek Cabaj, franczyzobiorca Telepizzy. - W najbliższych miesiącach może utrzymywać się stagnacja, jednak w przyszłym roku koniunktura w branży gastronomicznej zacznie się poprawiać.
Nie wszystkie segmenty odczuły kryzys w takim samym stopniu. Najwięcej straciły restauracje typu premium, zdecydowanie lepiej mają się sieci fast food.
- Ludzi w obecnych czasach coraz rzadziej stać na posiłki w restauracjach typu premium – mówi Wojciech Goduński, właściciel franczyzowej sieci Biesiadowo. - Chętniej wybierają więc tańsze lokale, fast foody, pizzerie.
Poważną barierą dla rozwoju branży gastronomicznej mogą okazać się zmiany podatkowe przygotowywane przez rząd. Do tej pory usługi gastronomiczne opodatkowane były 7 proc. stawką VAT. Według nowego projektu stawka miałaby wynosić 22 proc. Operatorzy sieci i lokali gastronomicznych staną zatem przed wyborem, w jaki sposób zareagować na planowane zmiany. Mogą przerzucić koszty wynikające z wyższego podatku na klienta, czyli po prostu podnieść ceny. To ryzykowne posunięcie, bo osłabiłoby to i tak nadwątloną przez kryzys siłę nabywczą klientów. Drugi sposób to obniżanie marży na podawanym na stół posiłku w takim stopniu, aby wyższy VAT nie przełożył się na zmiany w cenniku. Pozbawione części zysków restauracje będą wówczas zmuszone szukać oszczędności, chcąc zachować dotychczasową rentowność. Cięcie kosztów to zazwyczaj mniejsze nakłady na marketing, ale także redukcja zatrudnienia.
- Najprawdopodobniej firmy będą zmuszone zarówno do cięcia kosztów, jak i wprowadzenia zmian w proponowanym menu - mówi Mo Mokhtar, dyrektor Pasiony Group, angielskiej firmy konsultingowej specjalizującej się w branży gastronomicznej. - Konieczna mogą się okazać również ponowne negocjacje umów z dostawcami.
Polskie władze, planując wzrost VAT-u na usługi gastronomiczne obrały zupełnie inne kierunek niż rząd francuski, który obniżył ten podatek z 19,6 do 5,5 proc. Jednocześnie zobowiązał restauratorów i operatorów sieci gastronomicznych do stworzenia dodatkowych 40 tys. miejsc pracy w ciągu dwóch najbliższych lat. Kraje członkowskie UE mogą we własnym zakresie regulować wysokość stawek podatków w gastronomii, ponieważ została ona uwzględniona w pakiecie branż, które posiadają taki przywilej.
(gum)
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
– Przy rzemieślniczej produkcji nie da się konkurować cenowo z lodami przemysłowymi. Jednak jakość przyciąga, nawet jeśli cena jest wyższa – mówi Dariusz Stykowski, współwłaściciel Autorskich Lodów Piccolo.
Tommy Żelazny, franczyzobiorca Stopiątki pokazuje, że czasem aby odnaleźć swoje miejsce, trzeba wrócić do korzeni.
Od 300 do nawet 1,5 tys. sztuk – tyle pączków dziennie sprzedaje się w punktach Dobrej Pączkarni. Czy w takim razie pączki to opłacalny biznes?
Felix Chicken nastawia się na mocną ekspansję. Franczyzobiorcom proponuje kilka formatów lokali.
Paweł Kamiński był pierwszym franczyzobiorcą Cofix. Dziś prowadzi już trzy kawiarnie marki i zdobył tytuł TOP Franczyzobiorcy na zeszłorocznych Targach Franczyza.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
McDonald’s w Polsce to 550 restauracji, które w ponad 90 proc. są prowadzone przez lokalnych przedsiębiorców.
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Z wykształcenia nawigator statku, z zawodu pilot samolotu. Konrad Hanc godzi pracę na etacie z prowadzeniem własnego biznesu. Od roku jest franczyzobiorcą sieci Fresh Bike.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines
Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...
Ile kosztuje McDonald's?
Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali