Jaką umowę zaproponować pracownikowi?

Poniedziałek
12.03.2012
Umowa zlecenie, umowa o dzieło oraz o pracę na czas określony mają swoje plusy i minusy. Pracodawca i pracownik inaczej jednak postrzegają korzyści.
 

Za tzw. „umowy śmieciowe” uznaje się kontrakty cywilnoprawne (umowa zlecenie i o dzieło) oraz umowy o pracę na czas określony. Oba typy umów nie gwarantują stabilności zatrudnienia oraz uniemożliwiają starania o kredyt. Jednak gdyby takowe nie istniały, większość ofert pracy przeniosłaby się do szarej strefy. Umowy czasowe nie są niczym złym - bez nich na rynku pracy panowałby duży zastój, szczególnie w czasach kryzysu.

Zgodnie z prawem

Umowa zlecenie nakłada na pracodawcę obowiązek opłacenia ubezpieczenia emerytalnego, rentowego oraz zdrowotnego, zwalnia z płacenia składek do ZUS. Jednak przy wykonywaniu kilku zleceń równocześnie, wysokość składki emerytalnej i rentowej będą wyliczane tylko od jednej umowy. Dzięki regulacji pozwalającej na wybranie do opodatkowania umowy o najniższej wartości można zmniejszyć wysokość opłacanych składek. Daje to pracodawcom możliwość obniżenia kosztów zatrudnienia. Niektórzy w tym celu zakładają firmę-córkę. Jest ona najczęściej powiązana finansowo z główną firmą i zazwyczaj należy do tych samych właścicieli. A wszystko to zgodnie z prawem.

Prawie 5 mln osób w Polsce pracuje na tzw. „umowach śmieciowych”.

W przeciwieństwie do zleceniobiorców, osoby pracujące na czas określony są objęte kodeksem pracy. Tak samo jak zatrudnionym na stałe, przysługuje im prawo do płatnego urlopu, obowiązuje je ośmiogodzinny dzień i pięciodniowy tydzień pracy. Pracownik świadczy pracę od poniedziałku do piątku w jednej firmie, a w weekendy pracuje w tym samym miejscu i czasie dla drugiej firmy, która zawarła z macierzystym zakładem pracy umowę o współpracy. Formalnie nie dochodzi do naruszenia prawa, bo obaj pracodawcy zapewniają pracownikowi należny mu nieprzerwany odpoczynek. To wykorzystanie luki w prawie działa w obie strony - firma ma do dyspozycji personel przez cały tydzień, a pracownik może bez obawy dorabiać sobie.

Pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę na czas określony firma musi zgłaszać do ZUS, opłacać ich składki na ubezpieczenia społeczne i zapewnić badania lekarskie. W rzeczywistości umowy o pracę na czas określony i kontrakty cywilnoprawne łączy to, że można je łatwo wypowiedzieć. Z osobą zatrudnioną na podstawie np. umowy-zlecenia można się rozstać z dnia na dzień, a z pracownikiem zatrudnionym na czas określony za dwutygodniowym wypowiedzeniem. To korzystne rozwiązanie dla zakładów produkcyjnych, którym trudno przewidzieć ile w najbliższym czasie otrzyma zamówień. To również typowe dla biznesów sezonowych.

Zawarcie umowy o dzieło nie obliguje pracodawcy do opłacania ubezpieczenia chorobowego i macierzyńskiego. Podobnie jak przy zleceniach, nie obowiązują przepisy dotyczące wynagrodzeń minimalnych, nadgodzin, okresów wypowiedzenia czy urlopów. Nie wszyscy jednak narzekają na konieczność ich zawierania. W niektórych zawodach takie umowy są standardem. Pracują na nich głównie artyści, filmowcy, tłumacze oraz coraz częściej informatycy, prawnicy, architekci czy pracownicy fizyczni.

Rachunek zysków i strat

- Kwestię opłacalności zatrudniania pracowników w oparciu o inną formę niż umowa o pracę należy w każdym wypadku rozpatrywać indywidualnie – mówi Daniel Małota, franchise development manager z firmy Personnel International. - Istnieją zajęcia, a nawet całe branże, w których stosowanie umów czasowych i kontraktów cywilnoprawnych daje wymierne korzyści finansowe oraz zwiększa elastyczność zarówno po stronie pracodawcy, jak i pracownika. Jest to zawsze układ dwustronny, który powinien zaspokoić interes obu uczestniczących w danym projekcie stron.

Dla jednych „umowy śmieciowe” to zmora, bo pracujący na nich, nie mają pełnej opieki socjalnej, a wizję zaciągnięcia kredytu przekreśla im niepewność zatrudnienia. Dla innych z kolei są błogosławieństwem, gdyż młodzi ludzie dzięki temu dostają pracę, której inaczej w ogóle by nie mieli. Trzeba pamiętać, że elastyczne formy zatrudnienia są korzystne dla gospodarki, zwłaszcza w obliczu kryzysu. Pracodawcy boją się oferować umowy na czas nieokreślony - nie wiadomo, czy klient nie zdecyduje się nagle na zmianę dostawcy. Wtedy, mimo braku przychodów, koszty zatrudnienia personelu wciąż trzeba ponosić.

(boa)


Bolesław Adamiec
dziennikarz

POPULARNE NA FORUM

Planuję założyć własną działalność - od czego zacząć?

Najlepiej zacząć od kupna gotowej spółki . Zakup gotowej spółki daje pewność, że firma istnieje i ma już zarejestrowany kapitał zakładowy, co może być ważne z...

33 wypowiedzi
ostatnia 08.01.2024
Oszukani przez franczyzodawcę

Wspolpraca z firma Ship Center jako franczyzobiorca??? ODRADZAM SPRAWDZ ICH UMOWE U SWOJEGO PRAWNIKA, jest ona jednostronna i ukierunkowana na kary umowne ktore sobie sami...

48 wypowiedzi
ostatnia 22.09.2023
Czy na odzieży można jeszcze zarobic?

Ja kupuję na hurtowni stradimoda.pl od jakiegoś roku nie zawiodłam się doradzą zawsze dobrze dbają o klienta a uwierzcie mi jest dużo hurtowni które chcą tylko...

40 wypowiedzi
ostatnia 22.09.2023
piszę pracę na temat franchisingu :)

hej, tez poszukuję danych, znalazłaś coś może oprócz ilości placówek i marek franczyzowych?

14 wypowiedzi
ostatnia 24.05.2023
Sukcesja w Intermarché i Bricomarché

przeciez to złodzieje

1 wypowiedzi
ostatnia 04.05.2023
piszę pracę na temat franchisingu :)

Szukam szcegółowego raporty na temat franczyzy w latach przed pandemią i po. Rozumiem że osttani raport opublikowany był za rok 2010 ale niestety jego również nię mogę...

14 wypowiedzi
ostatnia 23.04.2023
Praca magisterska - licencjacka o franchisingu

Witam, Jestem studentką III roku Finansów i Rachunkowości na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Obecnie prowadzę badania w ramach seminarium dyplomowego. Poniższa ankieta...

211 wypowiedzi
ostatnia 13.03.2023
Hodowla psów: Trudne życie hodowcy

Znam osoby gdzie rocznie zarabiają 300 tys złotych prosze nie łżeć że hodowla się nie opłaca.

4 wypowiedzi
ostatnia 10.02.2023