Tajemniczy klient online
Klient nasz pan - to dewiza każdego dobrego sprzedawcy. W jej realizacji pomaga aplikacja TakeTask. Jest to narzędzie, dzięki któremu użytkownik smartfona wciela się w rolę zawodowego „tajemniczego klienta”, sprawdzając jakość udzielanych usług i otrzymując za to wynagrodzenie. Aplikacja funkcjonuje na zasadzie crowdsourcingu, czyli zlecania zadań szerokiej grupie osób. Użytkownicy aplikacji otrzymują zlecenia do wykonania w okolicy, gdzie przebywają.
Żeby zostać agentem TakeTask wystarczy posiadać smartfon z systemem android i pobrać aplikację z internetu. Konsument podaje przy tym informacje tworzące jego profil, który pozwala dopasować do niego konkretne zlecenia. Koszty badania zależą od jego rodzaju, ponosi je firma zlecająca, ale z konsumentami rozlicza się bezpośrednio TakeTask, przelewając środki na konto agenta. Zazwyczaj stawka za informacje z jednego sklepu wynosi kilkanaście złotych.
Zleceniodawcy to najczęściej podmioty branży handlowej. Jak mówi Tomasz Rogalski, prezes zarządu TakeTask, aplikacja zapewnia bezpośredni kontakt z konsumentem. – Możliwe jest uchwycenie jego opinii i doświadczenia w chwili zakupu produktu i w jego użyciu. Agenci to przecież sprofilowani konsumenci, dzięki czemu nasz klient może nawiązać dialog ze swoją grupą docelową.
Skorzystają franczyzodawcy
Narzędzie TakeTask jest atrakcyjne dla franczyzodawców, bo pomaga w weryfikacji standardów franczyzowych. Zaletą systemu jest jego ogólnopolski zasięg, dzięki czemu firma obsługuje np. sieć Odido liczącą ponad 1300 sklepów spożywczych. Agent sprawdza w sklepie ceny produktów, ekspozycję na półkach, dostępność promocji. Może także przeprowadzić audyt sklepu, kontrolę wystaw sklepowych czy badanie konkurencji. Agenci wcielają się w tajemniczych klientów, monitorując jakość usług, badają reklamy zewnętrzne i natężenie ruchu. Inną usługą jest mapowanie obszarów. Polega to na raportowaniu w swojej okolicy punktów poszukiwanych przez firmę – sklepów w pobliżu wyznaczonych lokalizacji lub kawiarni określonego formatu. Ułatwi to zleceniodawcy założyć konkurencyjną placówkę w danej okolicy, jeśli jest tam potencjał biznesowy.
Agenci dokumentują raporty zdjęciami, zaś TakeTask weryfikuje zgromadzone informacje przez lokalizację GPS, sprawdzanie zdjęć i wysyłanie do wybranych sklepów niezależnych audytorów. Za wykonanie badania agenci otrzymują punkty. Ich liczba wpływa na zasięg dalszych zleceń – doświadczony agent będzie miał dostęp do trudniejszych, ale lepiej płatnych zadań. Zleceniodawcy badania mogą posługiwać się nimi w negocjacjach z kontrahentami. Realizacja zlecenia trwa przeważnie kilka dni, samo badanie około 24 godziny. Zleceniodawca ma na bieżąco dostęp do wyników online.
- Take Task tworzyliśmy zarówno z myślą o firmach, dla których bieżące informacje z rynku stanowią podstawę rozwoju, jak również o konsumentach, którzy mogą zarobić w prosty i nieszablonowy sposób – mówi Piotr Rybiński, wiceprezes TakeTask.
(mbw)
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Bez odpowiedniej promocji z nowym biznesem ani rusz. Jak sprawić, żeby to klienci czekali na otwarcie firmy, a nie firma na klientów?
Każdy przedsiębiorca walczy o dochody, a kiedy je w końcu ma, wypłaca dywidendę i od razu zaczyna się zamartwiać. Bo wie, że pieniądze powinny pracować, a nie leżeć.
Jako inwestycja alternatywna auta typu oldtimer i youngtimer są coraz lepszą lokatą kapitału. W dodatku zarobić można na tych nie tylko z najwyższej półki.
Każda godzina bez dostępu do prądu może przynieść firmie ogromne straty. Dlatego warto mieć przygotowaną strategię działania na wypadek przerw w dostawie energii.
Firmy telekomunikacyjnych są zobowiązane do przekazywania do GUS danych osobowych abonentów usług telefonicznych. Po co władzom te informacje?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Od 300 do nawet 1,5 tys. sztuk – tyle pączków dziennie sprzedaje się w punktach Dobrej Pączkarni. Czy w takim razie pączki to opłacalny biznes?
Franczyzodawca Sayuri Sushi zapewnia, że restauracje pod tym szyldem są rentowne od pierwszego miesiąca działalności.
McDonald’s w Polsce to 550 restauracji, które w ponad 90 proc. są prowadzone przez lokalnych przedsiębiorców.
Już w serialu „Czterdziestolatek” Janusz Gajos żartował, że w Złotym Linie trzeba uważać na Rolexy, bo można zatracić się w zabawie. Tajniki tego sukcesu zdradza właściciel Złotego Lina, Jakub Olszewski.
POPULARNE NA FORUM
Planuję założyć własną działalność - od czego zacząć?
Najlepiej zacząć od kupna gotowej spółki . Zakup gotowej spółki daje pewność, że firma istnieje i ma już zarejestrowany kapitał zakładowy, co może być ważne z...
Oszukani przez franczyzodawcę
Wspolpraca z firma Ship Center jako franczyzobiorca??? ODRADZAM SPRAWDZ ICH UMOWE U SWOJEGO PRAWNIKA, jest ona jednostronna i ukierunkowana na kary umowne ktore sobie sami...
Czy na odzieży można jeszcze zarobic?
Ja kupuję na hurtowni stradimoda.pl od jakiegoś roku nie zawiodłam się doradzą zawsze dobrze dbają o klienta a uwierzcie mi jest dużo hurtowni które chcą tylko...
piszę pracę na temat franchisingu :)
hej, tez poszukuję danych, znalazłaś coś może oprócz ilości placówek i marek franczyzowych?
Sukcesja w Intermarché i Bricomarché
przeciez to złodzieje
piszę pracę na temat franchisingu :)
Szukam szcegółowego raporty na temat franczyzy w latach przed pandemią i po. Rozumiem że osttani raport opublikowany był za rok 2010 ale niestety jego również nię mogę...
Praca magisterska - licencjacka o franchisingu
Witam, Jestem studentką III roku Finansów i Rachunkowości na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Obecnie prowadzę badania w ramach seminarium dyplomowego. Poniższa ankieta...
Hodowla psów: Trudne życie hodowcy
Znam osoby gdzie rocznie zarabiają 300 tys złotych prosze nie łżeć że hodowla się nie opłaca.