8 największych błędów restauratorów

Środa
23.04.2014
Rozpoznanie, program naprawczy, zmiana mentalności właścicieli restauracji i personelu - to plan ratunkowy dla wielu restauracji.
 

Polacy pokochali "Kuchenne rewolucje" Magdy Gessler. Na stronie programu można wyczytać: "Właścicielom restauracji potrzebna jest natychmiastowa pomoc. Wtedy pojawia się Ona, symbol sukcesu w tej branży – Magda Gessler. Czy zdoła zaledwie przez cztery dni wyciągnąć upadający lokal z tarapatów?"
Cztery dni to stosunkowo niedługi czas aby odmienić restaurację, która często boryka się z szeregiem trudności. Rozpoznanie sytuacji, wdrożenie programu naprawczego, zmiana mentalności właścicieli restauracji i personelu, zadowolenie klientów odmienionej restauracji. A może wcale nie trzeba Magdy Gessler, aby zrozumieć restauracyjne podstawy? Przedstawiamy podstawowe błędy restauratorów.
 

  • Niewystarczająca liczba badań rynkowych przeprowadzanych przed otwarciem. Restauratorzy zbyt słabo znają swoją konkurencję i nie określają swojej unikalnej oferty, odróżniającej ich od reszty. Często na rynku pojawia się po prostu kolejna restauracja na nasyconym rynku.
  • Bariery psychologiczne. Pewne lokalizacje w świadomości społecznej są "przeklęte". Otwieranie restauracji w miejscu, w którym serwowano wcześniej niedobre jedzenie, rodzi ryzyko oporów klientów do nowego miejsca. Właściciele mogą mieć do odrobienia dużą pracę domową, aby odczarować restaurację.
  • Brak stałego menu. Kucharze przychodzą i odchodzą. W idealnej sytuacji, warto mieć jednego, który zadba o stałość menu. Jednak w życiu zdarza się tak, że zmiany na tym stanowisku mogą pociągać za sobą zmianę w podniebieniach klientów. Utrzymanie stałej jakości posiłku i pewnej przewidywalności menu pozwala budować rzeszę stałych klientów.
  • Przerośnięte ego właściciela. Wiele razy słyszałam słowa padające z ust różnych ludzi: "Moim marzeniem jest posiadanie własnej restauracji". Wiele z tych osób uważa, że jest to proste zajęcie, a ich talent kulinarny skrywany w zaciszu domowej kuchni wystarczy. Program Magdy Gessler świetnie unaocznia tą kwestię.
  • Brak promocji. Otwarcie restauracji i zrobienie przysłowiowego: "Taaaadddaaammm" nie wystarczy. Klienci powinni się dowiedzieć o nowym punkcie. Sposób dotarcia do nich jest zależny od liczby miejsc, lokalnej konkurencji, liczby stałych klientów, etc. 
  • Brak wartości dostarczanej przez restaurację. Jest to bardzo subiektywna kwestia. Każdy klient patrzy na restaurację przez pryzmat własnych doświadczeń, jednak jedno jest pewne - jeśli rachunek przewyższa wartość dostarczaną przez restaurację - nie jest dobrze.
  • Brak czystości. Jedna z podstaw! Jeśli zaniedba się tą ważną kwestię można być niemal w 100% pewnym, że wydało się ostatni rachunek klientowi, który do nas nie wróci. 
  • Niewłaściwe wykorzystanie potencjału restauracji. Serwowanie posiłków to nie wszystko! Catering, imprezy okolicznościowe, imprezy tematyczne, warsztaty kulinarne, promocje, transmisje sportowe, degustacje... Lista aktywności jest długa. Wystarczy się skupić i wybrać pola działalności, na których da się zebrać kolejnych klientów.

Dominika Maciejak, trener biznesu, autorka bloga Skillpoint.com.pl


Daniel Wilk
dziennikarz