Berlin Döner Kebap otwiera swoje restauracje w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców. Preferowane lokalizacje to centra handlowe lub miejsca o bardzo dużym natężeniu ruchu. Lokal powinien mieć przynajmniej 50 m2.
Wtorek
21.11.2017
Franczyza Berlin Döner Kebap to pomysł na biznes dla mieszkańców dużych miast i o zasobnym portfelu. Na inwestycję trzeba mieć co najmniej 300 tys. zł.
 

Sieć Berlin Döner Kebap pojawiła się w Polsce 19 lat temu. We franczyzie rozwija się od 2012 roku. Jak sama nazwa wskazuje, marka powstała w Berlinie, który uznawany jest za stolicę kebaba. Obecnie sieć Berlin Döner Kebap liczy 34 restauracje, z czego 21 to placówki franczyzowe, a 13 to jednostki własne. Wkrótce liczba ta wzrośnie, bo trwają zaawansowane rozmowy z potencjalnymi partnerami w Wielkopolsce, na Śląsku, w Małopolsce, Pomorzu i w Lubuskim.

Zwiększyliśmy liczbę otwarć do 10 lokali w roku, na co pozwalają nasze możliwości logistyczne, organizacyjne i szkoleniowe. Planujemy utrzymać co najmniej takie tempo także w przyszłym roku – potwierdza Karol Kostyrka, menedżer ds. rozwoju Berlin Döner Kebap w Polsce.

Berlin Döner Kebap otwiera swoje restauracje w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców. Preferowane lokalizacje to centra handlowe lub miejsca o bardzo dużym natężeniu ruchu. Lokal powinien mieć przynajmniej 50 m2.

Aby zostać franczyzobiorcą sieci Berlin Döner Kebap, nie trzeba mieć doświadczenia w branży gastronomicznej ani prowadzić działalności – można ją otworzyć dopiero w momencie finalizacji rozmów o podjęciu współpracy. Liczy się coś innego.

Istotne dla powodzenia projektu jest zaangażowanie partnera, nakład pracy i motywacja do osiągnięcia sukcesu. Wiedza na temat specyfiki działalności, szkolenie i bieżące wsparcie jest elementem know-how, które franczyzobiorca sieci otrzymuje w pakiecie wraz z pozostałymi elementami – mówi Karol Kostyrka.

Minimalna kwota inwestycji we własną, nowo otwieraną restaurację Berlin Döner Kebap to 300 tys. zł. Jednak średnia – obliczona na podstawie ostatnich kilkunastu otwarć – to ok. 400 tys. zł. Zalecane jest, aby środki własne franczyzobiorcy stanowiły minimum 50 proc. wartości inwestycji, czyli co najmniej 200 tys. zł. Reszta może pochodzić z różnych form finansowania zewnętrznego (leasing, kredyt, pożyczka).

Poziom ponoszonych kosztów jest zależny od lokalizacji i szeregu innych indywidualnych czynników, które omawiamy z naszym partnerem. Nie pobieramy opłaty licencyjnej i nie pobieramy środków niezwiązanych z rzeczywistymi kosztami – zawsze jest to odzwierciedlenie realnie poniesionych kosztów dotyczących konkretnej lokalizacji – mówi Karol Kostyrka.

Kapitał jest przeznaczany na dostosowanie lokalu do standardów sieci, prace instalacyjne, zakup mebli, sprzętu i wyposażenia. Aby uniknąć niedoszacowania kosztów, przedstawiciele sieci sporządzają zawsze dwa warianty – optymistyczny i pesymistyczny, co pozwala oszacować ewentualne ryzyko i zabezpieczyć środki po stronie partnera.

Franczyzodawca Berlin Döner Kebap otwarty jest również na współpracę z osobami, które prowadzą już lokal gastronomiczny i chciałyby przyłączyć go do sieci. Wówczas kwota inwestycji ulega znaczącemu obniżeniu i zaczyna się od 150 tys. zł.