Kołacze zamiast lodów / Pod koniec września punkty Lodolandia przeszły rebranding i aktualnie działają jako Kołacz na Okrągło.
Środa
31.10.2018
Franczyzodawca marek Lodolandia & Kołacz na Okrągło oraz Bafra Kebab chce podwoić liczbę placówek do ponad 1 tysiąca.
 

Sweet Gallery wyrasta na jedną z największych sieci gastronomicznych w Europie. Obecnie firma posiada trzy koncepty Lodolandia, Kołacz na Okrągło i Bafra Kebab, z pośród których Lodolandia zajmuje
15 proc. rynku lodowego. Razem z pozostałymi dwiema markami firma notuje roczną sprzedaż na poziomie ok. 150 mln zł. – Ten rok będzie jeszcze lepszy. Oceniam, że sprzedaż na koniec 2018 roku będzie
o 20 proc. lepsza w porównaniu do 2017 roku. Jest to m.in. zasługa rozszerzonego menu oraz przyrostu placówek, których aktualnie mamy ponad 530
– mówi Marcin Olesiak, prezes zarządu Sweet Gallery.

Kolejne dwa lata mają być dla Sweet Gallery okresem bicia rekordów. Firma zamierza podwoić liczbę placówek do ponad 1 tys. i roczną sprzedaż do 300 mln zł. – Już teraz jesteśmy zdecydowanym liderem rynku lodowego w kanale street food. Cały czas podpisujemy umowy na wynajem z nowymi centrami i galeriami handlowymi, gdzie znajduje się większość naszych punktów. W niedługim czasie zamierzamy uruchomić 50 nowych punktów. Współpracujemy też z kilkoma sieciami handlowymi: IKEA, Tesco, Carrefourem, Kauflandem, Intermarché i siecią E.Leclerc, dzięki czemu możemy stawiać nasze punkty w pobliżu tych sklepów – mówi Marcin Olesiak.

W realizacji planów rozwoju na najbliższe lata firmie pomóc ma również ekspansja za granicą pod międzynarodowymi markami Ice and Roll (Lodolandia) i Cake and Roll (Kołacz na Okrągło). W tej chwili koncepty franczyzowe Sweet Gallery obecne są na Słowacji (kilkanaście punktów) i w Wielkiej Brytanii (cztery punkty). W Niemczech markę Ice and Roll i Cake and Roll rozwija masterbiorca, który współpracuje ze spółką Sweet Gallery od kilku miesięcy, posiada pięć punktów własnych i ma już kilkunastu franczyzobiorców. Sprzedaż produktów w Europie Zachodniej jest większa od sprzedaży w Polsce nawet o kilkadziesiąt procent. Lody świderki potocznie zwane „lodami amerykańskimi” na rynkach zagranicznych są nowością, a węgierskie kołacze skradły podniebienia Europejczyków.

W przyszłym roku zasięg Sweet Gallery zwiększy się o Litwę, Łotwę, Estonię, Bułgarię, Holandię, Portugalię, Kraje Zatoki Perskiej, Koreę Południową, gdzie spółka prowadzi rozmowy z potencjalnymi masterfranczyzobiorcami. – Nasz koncept bardzo łatwo się adaptuje. Dostarczamy gotowy sprzęt, a mobilne punkty można stawiać w różnych lokalizacjach. Nasza najlepsza lodowa placówka w Manchesterze generowała sprzedaż na poziomie 20 tys. funtów miesięcznie, co dawało niemal 100 tys. zł.  Nie mamy ograniczeń w rozwoju, co dostrzegają przedsiębiorcy z różnych stron świata, np. z Australii, z którymi też rozmawiamy – mówi Marcin Olesiak.

Teraz firma skupia się na sezonie jesienno-zimowym, który sprzyja konceptowi Kołacz na Okrągło. – Pod koniec września punkty Lodolandia przeszły rebranding i aktualnie działają jako Kołacz na Okrągło. Połączyliśmy oba koncepty, żeby stworzyć biznes, zarabiający przez 12 miesięcy. Roczny zysk z konceptu Lodolandia & Kołacz na Okrągło może oscylować na poziomie ok. 140 tys. zł. To dobra oferta dla przedsiębiorców, którzy szukają pomysłu na całoroczny biznes – mówi Marcin Olesiak.

Warunkiem wejścia w koncept Lodolandia & Kołacz na Okrągło jest wkład własny w wysokości 10 tys. zł, natomiast pozostała reszta inwestycji jest leasingowana, co pozwala zoptymalizować koszty. Dzięki temu start w biznesie jest o wiele łatwiejszy.


Niska inwestycja / Warunkiem wejścia w koncept Lodolandia & Kołacz na Okrągło jest wkład własny w wysokości 10 tys. zł, natomiast pozostała reszta inwestycji jest leasingowana.
doradca we franczyzie