Marcin Suski, menadżer ds. franczyzy marki Krowarzywa / "Licencjobiorca otrzymuje od nas cały know-how, system szkoleń oraz wsparcie merytoryczne, zarówno podczas etapu adaptacji lokalu, jak i po otwarciu".
Niedziela
03.02.2019
– Coraz więcej osób, nawet takich, które na co dzień spożywają mięso, rozsmakowuje się w naszych wegańskich burgerach – mówi Marcin Suski, menedżer ds. franczyzy marki Krowarzywa.
 

Dla ilu lokali z szyldem Krowarzywa jest miejsce na polskim rynku?
Ubiegły rok zamknęliśmy liczbą pięciu lokali własnych i tyluż franczyzowych. Planujemy, że w tym roku otworzymy do pięciu kolejnych lokalizacji. Zależy nam przede wszystkim na stabilności marki i utrzymaniu najwyższej jakości we wszystkich naszych restauracjach. Obecnie dążymy do otwarcia 20 lokali we wszystkich dużych miastach w Polsce. Franczyzobiorcy w większości sami się do nas zgłaszają, jednak my również aktywnie poszukujemy partnerów, zwłaszcza w dużych miastach, jak Łódź, Katowice, Poznań, Lublin, Szczecin, Tychy, Dąbrowa Górnicza, Zabrze.

Jakie lokalizacje są najatrakcyjniejsze dla prowadzenia wegańskiej burgerowni?
Głównie centra miast lub dzielnice gastronomiczne, miejsca o dużym natężeniu ruchu pieszych. Jesteśmy również otwarci na wszelkie miejsca o charakterze slow food, a takich ostatnio powstaje coraz więcej. Franczyzobiorca powinien znaleźć lokal o powierzchni 30-130 m2. Służymy pomocą w jego ocenie, a jeżeli mamy wiedzę na temat potencjalnych wolnych lokalizacji w danym mieście, również staramy się je wskazać. Nasza oferta franczyzowa przewiduje trzy różne warianty, jesli chodzi o wielkość placówek – od małego lokalu typu „okienko” z zamówieniami na wynos lub foodtrucka, przez mniejszy, ale klasyczny lokal z miejscami dla klientów, po dużą przestronną restaurację z ogródkiem letnim.

Z jakimi wydatkami na starcie musi liczyć się franczyzobiorca?
To zależy od wybranego modelu lokalu. Opłata wstępna zaczyna się już od 9,9 tys. zł netto, w zależności od wielkości placówki. Do tego dochodzi stała opłata franczyzowa w wysokości 5 proc. netto od obrotu. Koszt inwestycji, czyli wydatki związane z wynajmem lokalu, remontem i wyposażeniem to minimum 100 tys. zł. W ramach inwestycji licencjobiorca otrzymuje od nas know-how, system szkoleń oraz wsparcie merytoryczne, zarówno podczas adaptacji lokalu, jak i po otwarciu. Nasze lokale średnio osiągają rentowność już w trzecim miesiącu funkcjonowania, natomiast szacowany okres zwrotu z inwestycji oscyluje w okolicy 18 miesięcy.

Czy wegański trend w gastronomii to nie jest przejściowa moda?
Nie sądzę. Najważniejsze trendy, jakie zauważyliśmy w ciągu ostatniego roku, to coraz większy nacisk na ekologię oraz stopniowe zmniejszanie spożywania mięsa. Bardzo nas to cieszy, ponieważ współgra to idealnie z naszą wizją. Coraz więcej osób, nawet takich, które na co dzień spożywają mięso, rozsmakowuje się w naszych wegańskich burgerach. To zasługa rosnącej świadomości w zakresie zdrowego odżywiania, a także potrzeby zadbania o zdrowie, którego wartość coraz bardziej doceniamy jako społeczeństwo. A żywność roślinna utożsamiana jest, nie bez powodu, właśnie ze zdrowiem i bogactwem wartości odżywczych.

Rozmawiała Monika Wojniak-Żyłowska


W trzech rozmiarach / Oferta franczyzowa marki Krowarzywa przewiduje trzy różne warianty, jesli chodzi o wielkość placówek – od małego lokalu typu „okienko” z zamówieniami na wynos lub foodtrucka, przez mniejszy, ale klasyczny lokal z miejscami dla klientów, po dużą przestronną restaurację z ogródkiem letnim.