Miejsce na biznes / Koncept Speedy Romano jest przeznaczony dla miast liczących od 10 tys. mieszkańców. Na pizzerie wystarczy już lokal wielkości 25 m.kw.
Środa
03.07.2019
Wojtex rusza z nową gastronomiczną marką we franczyzie. Pizzerie Speedy Romano będą sprzedawać pizzę tylko w dowozie.
 

Pizza to główna specjalność Wojtexu. Flagowa marka, należąca do firmy to przecież pizzerie Biesiadowo, których działa w Polsce ponad 100. Teraz właściciel Wojtexu, Wojciech Goduński, rusza z nowym konceptem franczyzowym. To pizzerie Speedy Romano, realizujące zamówienia wyłącznie w dowozie.
– Pomysł narodził się z potrzeby rynku – mówi Wojciech Goduński. – Po pierwsze przychodziło do nas wiele osób, które chciały uruchomić pizzerię, ale właśnie tylko w opcji „na dowóz”, która jest niższa w inwestycji. Po drugie na rynku gastronomicznym jest coraz trudniej o pracowników. A Speedy Romano można prowadzić mając zaledwie dwóch pracowników, albo wspólnie z członkiem rodziny.

Koncept jest przeznaczony dla miast liczących od 10 tys. mieszkańców. Na pizzerie wystarczy już lokal wielkości 25 m2. Konkretna lokalizacja nie jest istotna – lokal nie musi być w centrum, ani przy uczęszczanych ulicach, bo przecież goście nie będą w nim bywać (nie trzeba więc inwestować w salę konsumpcyjną). Spokojnie można poszukać pomieszczeń na peryferiach, co pozwoli na pewno zaoszczędzić na czynszu. Ale to nie wszystko. 
– Jeśli franczyzobiorca podpisze z nami umowę na pięć lat, to wyposażymy jego pizzerię we wszystkie niezbędne urządzenia. Ich wartość może sięgnąć nawet 50 tys. zł, a my dajemy je franczyzobiorcom za przysłowiową złotówkę – dodaje Wojciech Goduński. – Franczyzobiorca ma za zadanie przystosować pomieszczenie na kuchnię, zatowarować lokal oraz kupić ulotki i banery reklamowe.

Oczywiście licencjobiorcy powinni też zainwestować w samochód, potrzebny do dostarczania zamówień. Albo skorzystać z propozycji franczyzodawcy, który daje im możliwość długoterminowego najmu auta. Partnerzy dostaną też z centrali telefony i tablety konieczne do pracy oraz otrzymają dostęp do systemu zamówień on-line. – Chcemy, aby nasi franczyzobiorcy angażowali się w prowadzenie biznesu, choć nie muszą osobiście pracować w pizzeriach – podkreśla Wojciech Goduński. – Zwłaszcza przy obecnych problemach z personelem atutem naszego konceptu jest fakt, że nie jest potrzebne doświadczenie w gastronomii. Także jeśli chodzi o pizzermenów. Pizzerie będą pracować na mrożonym cieście, robionym na bazie naturalnych składników. Dzięki temu dosłownie każdy może się nauczyć przygotowywać pizzę.

Menu pizzerii można będzie poszerzyć m.in. o spaghetti, pierogi, burgery, zupy. Nie ma opłaty za przystąpienie do sieci, natomiast miesięczna opłata franczyzowa to 4 proc. od obrotu.
Do końca tego roku franczyzodawca chciałby uruchomić ok. 20 lokali Speedy Romano, a w ciągu trzech lat planuje otwarcie 300 pizzerii.


Nie tylko pizza / Menu pizzerii można będzie poszerzyć m.in. o spaghetti, pierogi, burgery, zupy. Nie ma opłaty za przystąpienie do sieci, natomiast miesięczna opłata franczyzowa to 4 proc. od obrotu.